Tak, Twój
.
Ten starszy miot ma już z dwa centymetry, może już pójść do nowych domów
. Więc szykuj baniak
.
(23-04-2019, 10:24 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Trzymaj trzymaj, jak mi się znowu przypomną to będą dalej w PL
Lepiej niech Ci się nie przypominają, z barwniakami Ci lepiej.
Witam,
pojawiły się młode. Kilka fotek poniżej.
Zauważyłem też pewne różnice między opieką
Amatitlania nanolutea a
Amatitlania myrnae. Różnica polega na tym, tak przynajmniej jest u mnie, że te pierwsze później dojrzewają i są "gorszymi" rodzicami od
A. myrnae. U
A. nanolutea główną rolę odgrywa samica a w przypadku
A. myrnae po pojawieniu się narybku opieką zajmuje się para po równo.
[
attachment=36671][
attachment=36672]
[
attachment=36673][
attachment=36674]
[
attachment=36675][
attachment=36676]
link do filmu:
Piękne. Jak postawię kolejny zbiornik to chyba wrócę do nano
Odwiedziłem ostatnio sklep zoologiczny znajomego który ma moją byłą parę i w jednym akwarium para z młodymi a w 2 około 50 podrostków
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Prawda.. wczoraj dojrzałem jednego malucha
myślę że będzie problem z przetrwaniem przy towarzyszach w akwa ale następnym razem będzie lepiej. W akwa w sumie 7 nano i para mieczy. Docelowo zostaje para nano dlatego resztę chce sprzedać bo już najwyższa pora
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Piękne ryby. Szczególnie podoba mi się żółto- zielony kolor na pokrywie skrzelowej samca:-)
Zgadzam się.. też uwielbiam ten połysk
no i kolory samicy teraz są niesamowite... Może coś uda się jutro cyknać.
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka