Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Amatitlania nanolutea
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Prawie zapomniałem o tej fotce. Rzadko (bardzo rzadko) zdarza się, żebym był w pełni zadowolony ze zdjęcia. Ale poniższe jest dowodem, że jednak się zdarzają i takie Smile Zdjęcie wykonane, gdy zaczęły pływać młode z tego miotu, który ostatnio sprzedawałem.
WOW!Extra Angel
Ooo kolejna fota na tapetę do mojego smartfona ^^ Piękne ryby, kiedyś będę je mieć. Są w mojej kolejce "marzeń" praktycznie na samym szczycie. Tylko baniaków za mało Sad Piotr, może jeszcze jakiś filmik do tego? Tongue
Filmik był wcześniej - tak jak pisałem, to stare zdjęcie. Filmiku teraz nie zrobię, bo coś mi się obydwie pary Crypto porobiły ostatnio płochliwe.
Piotrek do dziś mam gula, że musiałem zrezygnować z tych ryb... Sad
(28-02-2013, 23:50 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Filmik był wcześniej - tak jak pisałem, to stare zdjęcie. Filmiku teraz nie zrobię, bo coś mi się obydwie pary Crypto porobiły ostatnio płochliwe.

Mają okresy "separacji" po kłótniach wewnątrz pary?
Nie wiem. Ryby jedzą, ale siedzą w kryjówkach i rzadko się pokazują. Ale żyją, i wyglądają dobrze, więc nie widzę potrzeby interwencji. Może to "wyciszenie" przed okresem tarłowym Wink
Zdjęcie na okładkę - nie wymigasz się Tongue
Naprawdę udane zdjęcie. Podoba mi się wyraźne ujęcie maluchów. Bardzo ładnie kontrastują z ciemnym tłem i mchem. No i mamuśka (tak mniemam że to nie dumny tata) ostra.
Fota zapiera dech, oby cryptoherosy znowu cię uraczyły na wiosnę takim widokiem ;-)