Sztuk trzy. W końcu będę musiał je odłowić
Tak tylko pytałem z ciekawości ponieważ myślałem,że całkowicie z nich zrezygnowałeś.
Tych mi się nie chciało łapać, a w międzyczasie doszły sokoły. Na pewno je złapię bo jak zaczną się rozmnażać to zmasakrują Thorichthysy.
No i wypłynęły. Teraz nie odchowuję - mam nadzieję że w lato/jesień będą tarła
To u Ciebie, u mnie tak ryby nie potrafią
Piękne jest to, że te ryby na prawdę są wzorowymi rodzicami od pierwszego tarła.
U mnie wczoraj widziałem polowanie na ostatnie sztuki narybku więc długo sobie radziły, dzisiaj już nie miały co pilnować i zmieniły barwy.
Pięknie, niech utrzymają do środy
(14-05-2018, 20:56 PM)filas napisał(a): [ -> ]Piękne jest to, że te ryby na prawdę są wzorowymi rodzicami od pierwszego tarła.
To prawda, od razu wiedzą co robić, mimo że młodych jest niewiele a [u mnie] potencjalnych rabusiów narybku sporo. Samica jest nawet agresywniejsza od samca ale to pewnie ze względu na różnicę wielkości.
dam im znać