Fajne jest to, że te ryby w kolejnych pokoleniach nie robią się jakoś mega kolorowe, tak jak np. eliotki. Pozostają im te przyjemne, delikatne barwy. Samiec wygląda na zadowolonego
Doszły mieczyki, ale siedzą cały czas w glono-mchu.
Pani sokołowa za to prowadzi z 8 sztuk narybku.
Te to są normalnie płodne jak myszy
Ciekawe czy uda się coś odchować. Drugą samicę widujesz?
Tak, siedzi po drugiej stronie akwarium.
MCC! Czyli mieczyki czynią cuda.
Sokoły bardzo śmiało teraz pływają, nawet przy przedniej szybie. Zobaczymy, może teraz w atakach paniki nie będą tracić młodych.
Bardzo ładne mieczyki, ciekawe skąd takie masz
No, socolofi jak chcą, to potrafią zachowywać się jak normalne pielęgnice
Fajnie że się oswoiły, wyglądają zdrowo. Coś z poprzedniego tarła zostało?
No takiego widoku już u siebie się nie spodziewałem. Nie pisałem do Armanda z Francji, bo czułem, że moja ostatnia para coś kombinuje. No i się nie myliłem. Tyle, że samiec przegonił samicę i sam pilnuje młodych
Jeżeli wytrzyma dłużej to chyba nastawię artemię, ale nie robię sobie nadziei. Tak czy siak widok miły dla oka.
CA potrafi zaskoczyć, zwłaszcza gdy masz już go dość i chcesz sie go pozbyć
.