(25-07-2017, 11:44 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]A jaką odmianę regani miałeś wcześniej?
Nie wiem. Wyglądały identycznie jak te o których piszemy. Może samice miały więcej czerwieni ale nie pamiętam dokładnie. Nie zrobiłem wtedy żadnej dokumentacji.
Ciekawe czy to cecha czysto osobnicza (jak to u pielęgnic) czy zależy od odmiany.
Milo się ogląda te zdjęcia i czyta relacje. Przypomina mi się gdy miałem swoje Creni.
Jedne z moich ulubionych ryb. Kiedyś śmiało do nich wrócę.
A ja cały czas naiwnie liczę że ktoś kiedyś sprowadzi C. urosema
Melduje, że moje stadko również śmiga przy przedniej szybie bez skrępowania. Dobrze wyszkolone :-)
Jak tylko samicom się płetwy wybarwią to wrzuć foty, jestem ciekawy jakie ślicznotki wyjdą po tej mojej, z czerwonym obrzeżem
.
Dobrze, czekam z niecierpliwością na ten moment
(25-07-2017, 21:52 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]A ja cały czas naiwnie liczę że ktoś kiedyś sprowadzi C. urosema
E, tam taki maluszek
Ja spróbowałbym się z jakimś gatunkiem z grupy saxatilis...
Po noto rozczarowałbyś się że tak łatwo się rozmnażają...
(27-07-2017, 10:48 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Po noto rozczarowałbyś się że tak łatwo się rozmnażają...
ale para, podobno, chętniej przebywa ze sobą po tarle. U noto samiec przegania potem samice przez dwa tygodnie, potem znowu dwa tygodnie zalotów, dwa tyg opieki i tak w koło.
Papja, czy u regani samiec toleruje samicę między tarłami? Musi schodzić mu z drogi?