Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Crenicichla regani
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Samiec potrafi osiągnąć nawet 15cm.
1. Każdy mm[sup]2[/sup] dna zawaliłbym kryjówkami i spróbował 3+3. Z tego co pisze o C. compressiceps Zimny Zosiek to w przypadku C. regani ma to większe szanse powodzenia. W naturze poza tarłem żyją w luźnych grupach, a C. compressiceps - jak to skalna pielęgnica, jest bardzo terytorialnym samotnikiem.
2. Nie wypowiadam się, jak pewnie wiesz miałem tylko parę i to w za małym akwa. Ale z doświadczeń znajomych akwarystów wynika, że ich agresja wobec innych gatunków jest znacznie mniejsza niż wewnątrzgatunkowa. Tu przydałaby się wypowiedź Pleya Smile
3. Tak jak pisze Papja, samce dorastają do 15 cm więc to nie takie małe ryby.
1. Podzielam zdanie Piotra. 3+3 może być świetne. Innych alternatyw nie ma z racji małego zbiornika
2. Ryby agresywne przy ikrze i tarle, ale faktycznie większa agresja jest wewnątrz gatunkowa (nawet w obrębie pary) aniżeli zewnątrz gatunkowa; U mnie ryby sobie świetnie radziły (I. adoketa przez długi czas, C. maronii praktycznie aż do czasu śmierci Crenicichla, Przez jakiś czas duże Aequidens). Jedyne ryby, które mogą mieć problemy to ziemiojady (i inne o podobnych zachowaniach )z racji swojego wszędobylstwa i przywiązania do dna. Osobiście uważam, że połączenie z Skalarami jest realne pod warunkiem zagracenia zbiornika.

3. Mój samiec miał 15cm z tego co pamiętam. Zmierzyłbym go teraz, ale mam tylko częściowy szkielet Sad.


Przypominacie mi ten piękny gatunek. Wrócę do niego na pewno bo to jedne z moich ulubionych ryb.
Hm, nie wiedziałem, że C. compressiceps to skalna pielęgnica. Nie będzie więc pasować do mojego zbiornika z racji usposobienia i wymagań co do wystroju.
Dno mam zawalone korzeniami grabu, postaram się jeszcze kilka upchać. Jest też kilka większych kryjówek.
3+3 to śmiałe posunięcie. Może nabędę 2+3... zobaczymy.
Dzięki za pomoc Smile
2+3 to bardziej śmiałe posunięcie. Jestem skłonny powiedzieć, że aż nieprzemyślane.
Dlaczego tak uważasz? Zaszczują wolną samicę? Myślałem, że jak będzie o jednego samca mniej, to będzie luźniej...
Nie o luz chodzi a pojedynek 1 na 1 , przy 3 samcach jest szansa rozłożenia agresji.
W przypadku dwóch samców jeden może po prostu zgnoić drugiego. Grupa lepiej będzie funkcjonować.
Racja. W sumie nigdy nie udało mi się uzyskać równowagi w dłuższym okresie przy dwóch parach. A ryba bez partnera destabilizowała któryś "związek".
Ostatnia kwestia do rozważenia mi została: forma z Tapajos czy Rio Negro Tongue Uwielbiam takie dylematy Big Grin
Te z Tapajos trą się (i dochodzi do wyklucia larw) w deko wyższym PH aniżeli Rio Negro- to tak w ramach ciekawostki.
Osobiście podobaja mi się bardziej Tapajosy, ale gdybym miał teraz kupować, to kupiłbym każdą lokalizacje Smile. To ładna ryba niezależnie od jej występowania Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28