Może się okazać, że wszystko będzie do rozebrania i do ponownego ułożenia.
Z uwzględnieniem prawidłowego nachylenia brzegów, utworzenia pierwszej terasy zalewowej itp.
Ogólnie sprawa wygrana, precedens na skalę krajową. I mam nadzieję, że będzie to początek wygranej z hydrobetonem.
A miejscowi dalej uważają, że chcemy ryby za darmo dostać i tylko dlatego aferę zrobiliśmy.
No to bardzo się cieszę, że wszystko zaczyna się toczyć prawidłowo
Szkoda tylko, że najpierw musiało dojść do takiej bezmyślnej dewastacji...
Ona nie była bezmyślna, ona z góry była zaplanowana.
Aplauz był zbyt wczesny.
Mimo zakazu prowadzenia robót ZMiUW dalej je prowadzi. Ciężki sprzęt znowu jest w korycie cieku.
Projekt naprawczy upadł, gdyż oznaczał wprowadzenie zbyt wielu zmian. Ogólnie ZMiUW ma w głębokim poważaniu prawo, zakazy i wszelaką chęć porozumienia. Mam nadzieję w końcu prawo zapuka do gabinetów dyrektorasków, prezesuniów i innych pożal się Boże urzędników uwikłanych w tą sprawę.
Sytuacja się zaognia. Dziś okazało się, że został całkowicie zniszczony jeden z dopływów Stradomki, płynący w obszarze Natura 2000.
Oczywiście nikt nie został poinformowany o pracach, które były wykonane ekspresowo by się nikt nie zdążył przyczepić.
Awantura z tego mam nadzieję, że będzie tysiąckroć większa niż za samą Stradomkę.
Galeria:
http://www.przyjacieleraby.pl/forum/gall...mId=293523
Ojj to będzie się działo ;/ Szkoda tego wszystkiego a już miałam nadzieję na lepsze..
Raport z placu boju.
Oczywiście szastania pieniędzy podatnika ciąg dalszy.
Na szczęście teraz po to by wydać w dobrym celu. Został ogłoszony przetarg na renaturyzację zniszczonych odcinków Stradomki.
A tutaj reportaż z górnej Raby, gdzie wdrożono pierwszy normalny plan ochrony przeciwpowodziowej w całej Polsce:
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spo...s.facebook
To dobrze. Ostatnio nawet miałam się pytać czy coś się w tej sprawie dzieje