10-11-2011, 23:19 PM
10-11-2011, 23:50 PM
(10-11-2011, 23:10 PM)qbsztyk1 napisał(a): [ -> ]Łukasz rozwijaj te skróty, nie każdy jest oblatany w temacie.PZW- Polski Związek Wędkarski
Mogę Ci tylko pogratulować Twojego zapału i Twoich kolegów.
Niestety nie każdy z nas ma czas i tyle zapału, żeby działać. Ale pokazujesz, że jest sens. I pisanie na forum o takich sprawach też osiągnie na pewno jakiś skutek.
RDOŚ- Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska
ZMiUW- zarząd Melioracji i urządzeń Wodnych
13-11-2011, 13:30 PM
Skoro mamy tu przykład tragicznego wykorzystania pieniędzy podatnika - do zrujnowania przyrody, to zastanawiam się czy są jakieś akcje chroniące lokalną przyrode, na które można przeznaczyć np. 1% swojego podatku? (i wolałbym raczej, żeby to nie było Geen Peace ).
13-11-2011, 13:44 PM
1% swojego podatku można przeznaczyć na jedną z kilku organizacji okołowędkarskich przykładowo.
13-11-2011, 13:49 PM
Dawid, na pewno w okolicy masz jakieś organizacje pożytku publicznego, którym możesz przekazać swój 1%. Z doświadczenia (zawodowo RDOŚ, po godzinach 3 organizacje ekologiczne) polecam Ci te organizacje, które działają najbardziej lokalnie. Dla nich te przysłowiowe "dwa pięćdziesiąt" ma naprawdę znaczenie pozwalając chociażby zabezpieczyć kasę na głupie koperty. Poza tym lokalne organizacje najlepiej znają lokalne problemy.
Tu masz wyszukiwarkę:
http://bazy.ngo.pl/search/wyniki.asp?szu...p&wyniki=1
Tu masz wyszukiwarkę:
http://bazy.ngo.pl/search/wyniki.asp?szu...p&wyniki=1
14-11-2011, 10:27 AM
Greenpeace sobie odpuść. Zgłaszałem im jeden z problemów lokalnych, ale to olali. Sprawa ważna, ale mało dochodowa, bo tam nie można wymusić "ekologicznego haraczu".
14-11-2011, 15:06 PM
Dzięki. Z tej bazy co podał patrykD coś sobie wybiore.
Greenpeace zrobiło się dość komercyjne, no i tak jak arsik mówisz - niekoniecznie obchodzą ich jakieś małe lokalne sprawy... A ja chcę mieć pewność, że pieniądze które przeznacze, zostaną wykorzystane na ochrone okolicznej przyrody.
Greenpeace zrobiło się dość komercyjne, no i tak jak arsik mówisz - niekoniecznie obchodzą ich jakieś małe lokalne sprawy... A ja chcę mieć pewność, że pieniądze które przeznacze, zostaną wykorzystane na ochrone okolicznej przyrody.
14-11-2011, 15:47 PM
A sprawa Stradomki jest coraz głośniejsza:
http://kontakt24.tvn.pl/temat,usuwanie-s...54342.html
Zarząd Melioracji oświadczył, ze pokryje szkody wynikłe z prac i technologii ich wykonywania. Nie zdziwię się, jak wyjdą na tym drożej niż cały ten projekt zakłada(2.5 mln zł).
Jutro mam nadzieję, że uda się uzyskać kompromis w sprawie zakresu wykonywanych robót. Nie przyjmiemy niczego innego niż naprawienie tego co jest źle zrobione. Regulację można zrobić dobrą, tylko trzeba podejść do tego z głową i my chcemy im wskazać kierunek działań. I przypilnować by tak robili. Tym różnimy się(Sekcja Przyjaciół Raby) od eko-oszołomów, którzy blokują wszystko, a nie podsuwają żadnych rozwiązań zastępczych.
http://kontakt24.tvn.pl/temat,usuwanie-s...54342.html
Zarząd Melioracji oświadczył, ze pokryje szkody wynikłe z prac i technologii ich wykonywania. Nie zdziwię się, jak wyjdą na tym drożej niż cały ten projekt zakłada(2.5 mln zł).
Jutro mam nadzieję, że uda się uzyskać kompromis w sprawie zakresu wykonywanych robót. Nie przyjmiemy niczego innego niż naprawienie tego co jest źle zrobione. Regulację można zrobić dobrą, tylko trzeba podejść do tego z głową i my chcemy im wskazać kierunek działań. I przypilnować by tak robili. Tym różnimy się(Sekcja Przyjaciół Raby) od eko-oszołomów, którzy blokują wszystko, a nie podsuwają żadnych rozwiązań zastępczych.
14-11-2011, 18:36 PM
Cytat:Tym różnimy się(Sekcja Przyjaciół Raby) od eko-oszołomów, którzy blokują wszystko, a nie podsuwają żadnych rozwiązań zastępczych.
Bardzo dobre podejście, i bardzo dobry przykład dla innych! Bo owo "eko-oszołomstwo" tylko kompromituje ochornę przyrody, i zniechęca ludzi do siebie - czyli uzyskuje skutki odwrotne od oczekiwanych. Wyważone i mądre podejście, tak jak w Waszym przypadku, jest najważniejsze. Oczywiście, o ile druga strona też ma rozumnych ludzi
14-11-2011, 18:59 PM
Bo mądry człowiek jak się na coś nie zgadza poda jakieś alternatywne rozwiązanie. Nawet tak było w przypadku eko-oszołomów z nad Rospudy, tylko tego oszołomstwa było więcej niż eko.
Ogólnie działania pro-ekologiczne napotykają straszny beton ze strony społeczeństwa i argumenty typu "rybka zamiast człowieka". Tylko to społeczeństwo nie chce zauważyć, że może być i rybka i człowiek. Ja to nazwałem społeczeństwem z wybiórczą ślepotą i głuchotą, docierają tylko pożądane rzeczy, reszta jest odsiewana.
Ogólnie działania pro-ekologiczne napotykają straszny beton ze strony społeczeństwa i argumenty typu "rybka zamiast człowieka". Tylko to społeczeństwo nie chce zauważyć, że może być i rybka i człowiek. Ja to nazwałem społeczeństwem z wybiórczą ślepotą i głuchotą, docierają tylko pożądane rzeczy, reszta jest odsiewana.