Pomyślmy, pierwsza z brzegu zlewnia- Rio Negro czy Orinoko.
No oznaczenia żołądków naszych rodzimych ryb są super(zwłaszcza łososiowatych, wykonywane przez Stanisława Ciosa). Ale raczej nie ma tego co porównywać do tych tropikalnych.
Orinoko też byłbym żywo zainteresowany. Ew. może coś o zlewni rzeki Ortoire z Trynidadu?
chwila poszukiwań i mam kilka, m.in. ochotki rzeki która wpada do Rio Negro (blackwater forest river Tarumã-Mirim) oraz bardzo ciekawa rzecz - zawartość przewodów pokarmowych neonków z naturalnego środowiska dorzecza Rio Negro - czym się mogą żywić? Microcrustacea and chironomid larvae (Diptera) were the most frequently ingested prey ;-) - skoro pływające w toni wodnej rybki jedzą ochotki, to czy bytujące blisko dna pielęgniczki nimi gardzą? nie wydaje mi się ;-) w którymś z powyższych postów było napisane że sprzedawcy wciskają ochotki dla rybek nie związanym z dnem, nie ma chyba popularnej ryby akwariowej która w naturze nie spotyka się z nimi i ich nie zjada (pomijam roślinożerne)
Tak na prawdę stwierdzenie "microcrustacea" i "chironomid larvae(Diptera)" nic nie mówi i nie załatwia sprawy.
Po rzetelnych badaniach treści żołądka czy jelit wymaga się przynajmniej prób określenia przynależności rodzajowej. Dot ego warto podać procentową zawartość danych składowych diety i okres(czy to była pora sucha czy deszczowa). Wtedy jakieś wnioski można wysunąć.
zdanie wyjęte ze streszczenia, ale skoro prosisz się o nudne szczegóły....
Cladocera; Copepoda; mostly small (<2mm) scraping larvae of the sub-family Chiromininae; larger (>2mm) larvae of the predatory Tanypodinae (Pentaneura?).
i inne organizmy(wrotki, jaja, także ryb, larwy owadów ale także okrzemki Navicularia i Pinnularia, zielenice) procenty też w tabelce są
niestety poziom oznaczenia ochotek nie jest najdokładniejszy, ale wiedząc jakie ochotki tam wystepują można sobie to dośpiewać
W pracce na temat ochotek w blackwater złapano m.in. Apistogramma cf. regani która jako jeden z 8 gatunków ryb na 18 złapanych w meandrze miało je w przewodach.
parametry wód są zapewne znane Negro River pH 4.5 ± 0.9 (3.7 - 6.4), przewodność 17.0 ± 15.2 (7.7 - 35.4) i TDS 7.1 ± 6.7 (4.4 - 19.4)...ostatnie dwie pozycje toprawie tutejsza deszczówka....
Dla kogo są one nudne to są.
Takich akwarystów-wariatów jak ja mnie każda taka informacja cieszy.
I jak widać ochotka ochotce nierówna, z tych podrodzin mają znacznie delikatniejszą budowę ciała i są mniejsze niż te czerwone dostępne w sklepach. Ale konia z rzędem temu, kto będzie w stanie hodować te drapieżne ochotki na masową skalę.
W przypadku A. cf. regani poszczególne składowe diety też tak fajnie były rozpisane? Jeśli tak to mógłbyś podać?
Nasza ochotka nie ma nic wspólnego z tą z tropików, tym bardziej ów syf ze sklepów. Ameryke odkrywamy na nowo widze. Karm neona ochotką sklepową i polecam sekcje później, o ile dożyje.
z tym nudnym żartowałem ;-)
niestety pracka przedstawia głównie dynamike sezonową ochotek, a cytuje tylko te wyniki przewodów złapanych tam ryb (Ecophysiological aspects of Amazonian blackwater litterbank fish communities - tam powinny być szczególy, jednak publikacja jest w tomiku pokonferencyjnym Physiology and biochemistry of the fishes of the Amazon Symposium, Physiology and biochemistry of the fishes of the Amazon; 7, który trzeba byłoby wyszukać)
Z tą ochotką zgadzam się, o czym wspominałem już wcześniej, jednak drapieżną można jedynie samemu sobie łowić i mrozić
dokładam jeszcze wymowny cytacik z -
Red Chironomus larvae, as they are common in eutrophic and O2-deficient waters, were never found. (w dopływie Rio Negro) za to złapano 4 rodzaje wsród larw i 2 rodzaje notowane jako dorosłe - wszystkie możemy sobie sami złapać w polskich strumieniach ;-)
(25-09-2013, 01:12 AM)Killifish napisał(a): [ -> ]Nasza ochotka nie ma nic wspólnego z tą z tropików, tym bardziej ów syf ze sklepów. Ameryke odkrywamy na nowo widze. Karm neona ochotką sklepową i polecam sekcje później, o ile dożyje.
nasza ochotka nie równa się ochotce sklepowej, rodzaje podane z Rio Negro - Corynoneura, Symbiocladius, Metriocnemus, Hydrobaenus, Stenochironomus znajdziesz w leśnym strumieniu czy czystej rzeczce.
Albo mrożonki sklepowe ale samodzielna hodowla/połów - w duzych miastach nie każdy ma czas i ochotę ganiać z siatką
Noo, taką dyskusję to rozumiem.
Zajefajny kawał wiedzy, dzięki. Warto by ten wątek ochotki w ogóle wydzielić.
Swoją drogą, to tylko utwierdza, że ochotka dostępna w handlu normalnie nie stanowi diety sporej ilości ryb akwariowych, ba nawet nie występuje w wielu biotopach. Dlatego potwierdza to tylko tezę, że te ryby nie będą przystosowane do pobierania takiego typu pokarmu i może on powodować perforacje układu pokarmowego czy stany zapalne.
Eureka
Za mrożonki sklepowe dziękuje, po za tym moje ryby nie jadają takiej ochotki, z powodów podanych przez Rukiego. Wole swój pokarm z własnego strumienia