[rufus]

Też nie zdradzasz wszystkiego w dyskusjach o chorobach, masz swoje tajemnice, zatem dlaczego tak się dziwisz, gdy inni nie chcą ich zdradzać na tym etapie?

Zatem spokojnie, nie umrze temat.

Filtracja - Nie widzę problemu, jeśli jest to odpowiednia filtracja i do pojemności<przepływ rzeczywisty> i do obsady. Nie jest problemem połączyć w jednym filtrze filtracji mechanicznej, biologicznej i nawet chemicznej. Każdy zbiornik jest indywidualny. Są baniaki gdzie mam 4 filtry a są takie, że mam jeden. Tak było również z większymi rybami i nie pielęgnicami. Wiem, Twoje zdanie znam, moje jest takie jak przedstawiłem. Parametry są ok i objawy chorobowe nie mają nic z tym wspólnego, tym bardziej filtracja (chociaż częściowo ma, ale w zupełnie innym aspekcie).

nie wiem na podstawie czego i po czym wnioskujesz że nie jestem szczery w tym co piszę, że coś ukrywam doradzając innym forumowiczom w tak niewdzięcznych tematach jak choroby ryb? Tym bardziej że chyba kilku osobom udało się pomóc w dobrym kierunku. Uważam że jest to stwierdzenie nie w porządku i nie "fair" .

Killi nie mierz ludzi swoją miarą, skoro Ty masz swoje tajemnice to twoja sprawa, ja takich nie mam bo niby dlaczego? Według mnie, skoro tak postępujesz to Twoja rola w akwarystyce jaką deklarujesz nie jest do końca szczera, bo prawdziwy pasjonat nie ma tajemnic.
Ok, nie będę się w takim razie wypowiadał w tym dziale forum, bo coś mam do ukrycia. Dla mnie temat jest zamknięty.
Temat może nie umrze, ale ryba czasami tak, niestety.

Co do filtracji.
Widocznie za mało czytałeś polskie fora skoro twierdzisz, że nie ma problemu jak w akwarium jest tylko jeden filtr. Wiele problemów, szczególnie z parametrami i chorobami ma podłoże w samej filtracji. Dotyczą one nie tylko doświadczonych akwarystów którzy nie przykładali uwagi do samej filtracji, ale również przez początkujących.
Problem robi się jak taki jeden główny filtr nagle się zatrzyma z różnych powodów, jak akwarysta nie zadba o właściwą czystość masy filtrującej itd. Powstaje problem z czyszczeniem filtra.
Killi chyba nie wierzysz że skuteczna filtracja to "3 w 1". Proponuję zapoznać się z tematyką hodowli dużych gatunków, w dużych zbiornikach. Tam wszelkie niedociągnięcia wychodzą bardzo szybko.
Ale ok, powstaje OT , bo to nie temat o filtracji, a w tej kategorii to mój ostatni post.

[Killifish]

Leszek, nie przesadzasz z nadinterpretacją? Masz też swoją wiedzę, czy to zdobytą w rozmowach czy inaczej o której nie możesz pisać, prawda? Sam o tym wielokrotnie pisałeś. Ja także taką posiadam... zatem nie wiem skąd wnioski, że nie jesteś szczery... to jest nie "fair".

Dalsze wywody to trochę dziecinne, co się obraziłeś? Stary... nie pisz po raz n-ty, ze już nie będziesz pisał, pisz, ale nie mów mi, że podajesz wszystko co możesz, bo tak nie jest. Tyle, to nie zarzut to stwierdzenie. Robię identycznie, zatem w czym problem? chce pomóc Junakowi.

Co do filtrów... chyba nie przeczytałeś tego co napisałem Każdy zbiornik jest inny i nie forsuj zdania, ze czytam fora, nie mam na to czasu, to jedyne forum na którym się obecnie udzielam i tak zostanie. Problem jest jak padnie jeden, problem jest jak padną dwa, a jak widać problem jest gdy nie pada filtracja i parametry są idealne <przykład wcześniejszej ryby>. Nie ma to nic wspólnego z filtracją. Podane problemy występują, ale kto nie dba o filtracje ten sobie sam pętle na głowę zakłada. Znam tematykę, nie tylko małe ryby miałem w życiu Niedociągnięcia wychodzą w małych zbiornikach Leszku, w dużych mamy pole manewru i czas na reakcję

Więcej luzu i zrozumienia.

Junak, zbadaj związki azotu w tym swoim baniaku tak dla ścisłości

[junak-rider]

Dzisiaj odkopię testy i zbadam NO3 + NO2.
Nadal nie dowiedziałem się czemu powinienem mieć więcej niż jeden filtr. I czemu jeden nie może robić za mechanika+biologa? Pomysł z nagłym zatrzymaniem odpada - moim zdaniem możliwe tylko w przypadku braku prądu (a pozostałych też by to dotyczyło).

[filas]

W chorobie ryby nie pomogę, jedynie mogę podpowiedzieć odnośnie filtrów, nie jest to jedyna teoria słuszna a jedynie moja - teoria, również stosowałem dwa filtry w moich akwariach, zazwyczaj jak robiłem dużą podmianę wody w akwarium to często przy okazji czyściłem jeden z filtrów, zawsze tylko jeden, wydawało mi się, że jak zostawiam ten drugi nie naruszony to przy tak dużej podmianie wody i jednym filtrze częściowo wyjałowionym czyszczeniem ten drugi nie ruszany odpowiada za stabilne warunki w akwarium, nigdy w ten sposób nie miałem okresowego zmętnienia wody po podmianie co często jest zauważalne i opisywane przez innych. Pisałem to w czasie przeszłym bo obecnie mam pokaźnego sumpa a to jest zupełnie inna filtracja, można powiedzieć, że kilka filtrów w jednym

[Killifish]

Nigdy przy podmianie nie czyszcze filtrów, zawsze robię to "w tygodniu".

Junak, zobacz datę ważności i podaj jakiej firmy to testy Jak ja coś odkopuję, to ma czasem datę ważności: 1327

[junak-rider]

Sprawdzę datę, zrobię testy, info się tu znajdzie. Testy są firmy Aquamerc i nie są wprost dedykowane dla celów akwarystycznych a uzyskałem je pokątnymi drogami z firmy mającej własne laboratorium, mam je u siebie od ok. 3lat. Mikroskop będzie niestety dopiero w poniedziałek. Odnośnie staroci, mam kumpla pasjonata z wykrywaczem metali, ostatnio znalazł monetę z czasów rzymskich w okolicach Poznania, a ma tego juz sporo.

[filas]

Nigdy przy podmianie nie czyszcze filtrów, zawsze robię to "w tygodniu".

Junak, zobacz datę ważności i podaj jakiej firmy to testy Jak ja coś odkopuję, to ma czasem datę ważności: 1327

Tak by było najlepiej ale zazwyczaj nie mam na to tyle czasu, dlatego zabezpieczałem się drugim filtrem.

[Killifish]

Junak Ja bym te sprawdził, bo raczej stare A praktyk kolegi nie popieram, to kradzież!

Ba, czas Filipe...

[junak-rider]

..... A praktyk kolegi nie popieram, to kradzież!...

Czytam i czytam i zastanawiam się już z 5 min o jaką kradzież chodzi?...

Ale do rzeczy, wczoraj wracam z pracy, ryba leży na dnie i ledwo zipie (dzień wcześniej normalnie pływała i pobierała pokarm). Zrobiłem fotki z bliska tych pryszczy, które zrobiły się teraz czerwone (wcześniej białe).
       
na 4 zdjęciu ryba była w słoiku, dlatego tak dziwnie wygląda
       
   
Niestety mikroskop dopiero zamówiłem, bedzie w poniedziałek, więc musztarda po obiedzie. Trupa trzymam w słoiku w lodówce i tu pytanie dać go do tych badań czy skoro zszedł wczoraj to badania teraz nie mają juz sensu?
Testy wody zrobiłem: NO3 < 5, NO2 nie wykrywalne. Jest jedno ale, test na NO3 (Aquamerc) rok po dacie ważności, NO2 (Rataj) ważność do 2008, więc lipa. Najbardziej zdziwiło mnie NO3 (tak niskiego nigdy przy pielęgnicach nie miałem, fakt że zielska mam dużo i rośnie szybko i odkąd mam piach zamiast żwiru z czystością jest o niebo lepiej) więc dodałem do badanej próbki małą szczyptę KNO3 - odczynnik zareagował bo barwa momentalnie z jasnej zmieniła się baaardzo ciemną. Czyli coś tam ten test pokazuje, ale skala mogła się już rozjechać.
Poniżej fotka z przed miesiąca, teraz zielska jest więcej zwłaszcza pistia sie rozchulała więc mogła coś wciągnąć azotanów.
   
Acha, przypominam że akwa wystartowało dwa miesiące temu, ceramika w filtrze zaszczepiona była bakteriami.

[Killifish]

Badanie teraz... cóż sensu nie ma. Zostaw i może sam sprawdzisz mikroskopem, a nóż widelec coś zobaczymy. Tylko lepiej w zamrażalniku Testy musisz kupić i zrobić ponownie badanie, mimo wszystko, chociaż ja byłem pewien, że parametry są ok, to nie ma wpływu na te objawy. Na pewno nie jest to limfocystoza Spróbuje się na dniach więcej dowiedzieć jeszcze od znajomej, tylko wróci. Prześlę jej zdjęcia. To czerwone by się zgadzało. Zobaczymy. Szkoda ryby

Co do kolegi i latania z wykrywaczem - to jest nielegalne, a już na pewno nie wolno wyciągać nic z ziemi. Jeśli ma zezwolenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, to by nie wyciągnął monet z ziemi. Dla mnie zniszczył stanowisko, zabytek ruchomy nic nam nie powie, po za tym, ze jest monetą Tu sobie pogadać możemy ----> http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1357