• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Test mrożonek - od.kuchni

#51
(23-09-2012, 18:57 PM)filas napisał(a): Tak sobie przeglądam temat od początku i stwierdzam, że spaskudziliśmy go podobnie jak producenci swoje mrożonki Tongue

Dzień dobry wszystkim, mam na imię Robert :-)

Cokolwiek chciał kolega filas tym zdaniem powiedzieć , to chciał czy nie chciał, wyszło świetnie. Spaskudziliście tą szansę ( testowania) sami i na własne życzenie, forumowicze drodzy :-)

Dużo pracy włożył w to sam wodzu killifish, doszukując się dna drugiego, trzeciego... Tylko po co, pytam?

To przecież była CZYTELNA oferta!
Dostawa gratis, zero dupolizania ze strony testujących, nic prócz chłodnej oceny - tylko testować !!!

Nie róbmy z siebie bardziej papieskich niż sam Papież, proszę.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Robert

P.S. A tak mnie jakoś naszło, psia krew...







 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#52
Robercie, ja jednak uważam, że ostrożność do dobra cecha, jak już pisalem, mam złe doświadczenia i zadałem pytania na które oczekiwałem odpowiedzi i poważnego podejścia. Odpowiedzi nadal nie ma i ich nie oczekuje.
Nie wiem jak papież i papieże się mają, bo nie moja wiara, ale w interesach tak jest, że czasami, czytaj zawsze, trzeba być ostrożnym. Uwierz, że gdyby były odpowiedzi na konkretne pytania, to ten temat wyglądałby inaczej. Mogę zrozumieć, że ja nie otrzymałem propozycji testowania, dla moich ryb to wszystko jedno, bo chciałem to zrobić na grupie testowej a drugą grupę testową karmić swoim pokarmem. Jednak umowa była inna i inni mają widać trochę niesmak jak widać.

Życzę, aby dobre imię TT nie było potem wykorzystywane. Masz taką gwarancje? Możesz tylko wierzyć.
Dla mnie temat zamknięty, nie otrzymałem PW i jest mi z tego powodu... wszystko jedno Smile

Pozdrawiam Łysy Wink
Julko
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#53
(24-09-2012, 19:07 PM)Killifish napisał(a): Robercie, ja jednak uważam, że ostrożność do dobra cecha,(...)
(...) ale w interesach tak jest, że czasami, czytaj zawsze, trzeba być ostrożnym.

(...)Życzę, aby dobre imię TT nie było potem wykorzystywane(...).

Pozdrawiam Łysy Wink
Julko

Julek, nie atakuję - nie broń się.
Myślę tylko, że to NIE BYŁY interesy. To była według mnie czysta sprawa. Jeśli ktoś chciałby z takich danych testowych zrobić sobie "podporę" reklamową, to nie męczył by się tak :-)
Sam by sobie zrobił te opinie, wysłał z kilku ID i byłoby po kłopocie.

A co do dobrego imienia TT - Internet pozwala na wiele bezkarności:-)

Dobrej nocy

Robert




 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#54
(24-09-2012, 22:22 PM)Robert M. napisał(a):
(24-09-2012, 19:07 PM)Killifish napisał(a): Robercie, ja jednak uważam, że ostrożność do dobra cecha,(...)
(...) ale w interesach tak jest, że czasami, czytaj zawsze, trzeba być ostrożnym.

(...)Życzę, aby dobre imię TT nie było potem wykorzystywane(...).

Pozdrawiam Łysy Wink
Julko

Julek, nie atakuję - nie broń się.
Myślę tylko, że to NIE BYŁY interesy. To była według mnie czysta sprawa. Jeśli ktoś chciałby z takich danych testowych zrobić sobie "podporę" reklamową, to nie męczył by się tak :-)
Sam by sobie zrobił te opinie, wysłał z kilku ID i byłoby po kłopocie.

A co do dobrego imienia TT - Internet pozwala na wiele bezkarności:-)

I nie bronie Smile Pisze tylko, że byłem ostrożny i chciałem poznać sprawę, także brać udział w testach. Jak zostałem potraktowany? Pal licho mnie, ale inne osoby, którym deklarowany był kontakt... tyle w temacie. Cieszę się, że testujecie i pokarmy okazały się świetne. Widać nie taka czysta, skoro tak została NIE ZAŁATWIONA Wink Rozumiem, bywam upierdliwy i niewygodny... odpowiedź jest jedna - był czas przywyknąć Wink
Nie mam ochoty serio pisać dalej w tym temacie, mam ciekawsze sprawy do robienia.

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#55
(24-09-2012, 18:33 PM)Robert M. napisał(a): Spaskudziliście tą szansę ( testowania) sami i na własne życzenie, forumowicze drodzy :-)
(...)

To przecież była CZYTELNA oferta!
Dostawa gratis, zero dupolizania ze strony testujących, nic prócz chłodnej oceny - tylko testować !!!
(...)

Zgadzam się w 100 %.

Żałuję natomiast, że Pani, która przedstawiła propozycję, po stwierdzeniu, że wobec reakcji na forum zaproponowana forma współpracy nie ma sensu, nie napisała tego publicznie i nie zaprosiła zainteresowanych na PW. Osobiście chętnie bym skorzystał, a po takiej rekomendacji ze strony Marty żałują także moje ryby Wink
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#56
Jako właściciel forum, czuję się w obowiązku, by zabrać głos, choć osobiście nie planowałem brać udziału w testach.

Nie rozumiem skąd zdziwienie i poirytowanie od.kuchni, że pokarmy z zupełnie anonimowego źródła budzą wątpliwości i pytania? Tym bardziej, że osoba je oferująca tak bardzo pragnie pozostać anonimowa. Czy wszyscy mieliśmy się na nie ślepo rzucić tylko dlatego, że są darmowe? Teraz wiadomo, że to pokarm prawdopodobnie dobrej jakości, ale wcześniej tego nie wiedzieliśmy. Większość z nas to hobbyści, którzy na rybach nie zarabiają, a mimo to inwestujący w ryby sporo czasu i pieniędzy.

Oferta skierowana była nie do forum, a do akwarystów, więc kto nie miał obiekcji i chciał przyjąć próbki, wedle słów od.kuchni powinien je dostać. Z tego co widzę, nie do końca się tak stało.

Czy przyjmowanie mrożonek z niewiadomego źródła bez zadawania pytań i karmienie nimi swoich ryb jest do końca rozsądne? Czy zadawanie pytań w takiej sytuacji to paskudzenie i szukanie drugiego dna, czy może rozwaga i ostrożność? To kwestia bardzo indywidualna i w grę wchodzi mnóstwo czynników.

Robercie, bardzo cieszę się, że pokarm okazał się wysokiej jakości i nie spowodował żadnych problemów i mam nadzieję, że tak zostanie, ale osobiście będąc na Waszym miejscu nie decydowałbym się na ten test. Zbyt wielkie ryzyko.

Nie chcę tworzyć teorii spiskowych, bo nie o to chodzi, ale jedynie chciałem zwrócić uwagę, że pytania i podejrzenia w takiej sytuacji są czymś naturalnym i instynktownym (tym bardziej jeśli ktoś już się na jakieś mrożonki naciął) i jeśli kogoś taka reakcja dziwi czy irytuje, to tylko budzi tym jeszcze większe wątpliwości Smile

Na tę chwilę, obiektywnie patrząc, działanie i zachowanie od.kuchni dla mnie nie jest do końca jasne i godne zaufania. Na internecie wszystko można ubrać w ładne słowa i na koniec obrócić kota ogonem i zniknąć. Osobiście miałem nadzieję, że wyjdzie z tego coś pozytywnego, ale jeśli ktoś oczekuje od nas (akwarystów) kredytu zaufania, to powinien zrozumieć, że darmowy pokarm, to może być za mało, by ten kredyt od tak pozyskać.

To chyba tyle i mam nadzieję, że na tym ten wątek się zakończy i nie przerodzi w jakąś batalię. Miał być test, ale się nie udało. Czy to źle, czy dobrze, tego się już nie dowiemy Wink
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#57
Adamie

Dziwie się nieco Twoim słowom skierowanym do nas. Ja patrzę, kontroluję i oceniam wszystko co podaję moim rybom. Czy myślisz, że pokarm wrzuciłam do moich zbiorników bez sprawdzenia go?

Ja całkowicie kończę wypowiedzi w tym temacie, bo robicie z igły widły i nie podoba mi się to. Nie wiem co zrobi RobertSmile

Marta
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#58
Hej Marto,

Nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała. Jeśli miałaś możliwość upewnienia się, że pokarm jest OK, to nie ma tematu. Bardziej mi chodziło o to, że jeśli ktoś ma sporą ilość ryb (i nie ma możliwości sprawdzenia pokarmu), to rozważnie jest podrążyć i dowiedzieć się o jego pochodzeniu jak najwięcej. Nie powinno to nikogo dziwić.
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#59
Chwilę mnie nie było i taka jatka...Huh.

Przeczytałem całość z uwagą i w pierwszym odruchu miałem niczego nie pisać, zwłaszcza, że temat został w zasadzie zamknięty.
Ale ponieważ na początku gdzieś tam pojawił się mój nick, to króciutko.
1. Jeśli się nie podpisuje żadnego cyrografu, ba - nie składa żadnej werbalnej deklaracji, to pozostaje jedynie ryzyko związane z kondycją żywionych sprezentowaną karmą ryb (jedni je podejmą, inni nie - zupełnie prywatna sprawa).
2. Zabrakło krótkiej informacji na Forum o zmianie reguł w trakcie gry.

Moim zdaniem, małostkowością wykazały się obie strony. Dodatkowo, coś - niestety - nie zagrało w Team'ie (Panowie, jak się spotkamy, to chętnie wytłumaczę swój punkt widzenia).

I najważniejsze.
Wielki żal, że tym pierwszym razem nie wyszło aż w takim stopniu, że następnych razów może już nie być. Pewne inicjatywy warto analizować w kategoriach procesu, a nie jednostkowego wydarzenia.

Bez odbioruWink.



Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości