[arsik]

Ja jednak lubię wiedzieć co daje i nazwę producenta chciałbym znać, nawet w teście. Jeśli znana mi marka - a akurat, dostępne na Zachodzie znam dobrze, to opinię mogę wydać w minutę, jeśli nie... to znajdę ryby do testów, nawet kilkaset, zawsze jakieś młode są

Bywa tak, że producenci z Polski czy Czech sprzedają swoje pokarmy sygnowane marką jakiejś sieci, firmy zoologicznej itp w Niemczech itp nie podając nawet malutkimi literkami prawdziwego producenta...


A co do testu mrożonek to chętnie przystąpię ;-)

[Killifish]

Artur, akurat nie o Niemczech myślę, jak mówię Zachód, właśnie z powodu, który podałeś
Cóż, poczekajmy na odpowiedź i zobaczymy, ale widzę, że grono teoretycznych testerów jest zacne

[qbsztyk]

Ja coś czuję, że i tak Krakusy bedą musiały przetestować, bo nie znam jakiegoś rozsądnego transportu mrożonek.

[od.kuchni]

Szanowni Forumowicze
Jestem bardzo wdzięczna, iż moja propozycja spotkała się z tak dużym entuzjazmem. Tak jak napisałam wcześniej, pokarm będę mogła dostarczyć do Państwa po sezonie urlopowym. Zawsze pracujemy pełne 11 miesięcy, a 12 mamy zarezerwowany na odpoczynek, który wypada zawsze w sierpniu.
Spotkałam się z pytaniem odnośnie rodzaju pokarmu, który jest do wyboru (pytał Pan K-Pon). Pan Ruki, zaproponował: oczlik, artemia, dafnia. Czy pasowałby Państwu taki pokarm? Zależałoby mi, aby każdy z Państwa dostał ten sam rodzaj pokarmu.
Do pana arsik: Zgadza się, ma Pan rację. Ten rodzaj podwykonastwa jest powszechnie praktykowany w tej branży.
Dlatego, dziwi mnie wypowiedz Pana Killifish. Napisał on mianowicie, że: „Jeśli znana mi marka – a akurat, dostępne na Zachodzie znam dobrze, to opinię mogę wydać w minutę, [...]”. Musi Pan wiedzieć jedno. Firma X korzysta z podwykonawcy: polskiego, chińskiego oraz ukraińskiego. Za taką praktyką stoją względny finansowe. Każda z tych firm, robi różny pod względem jakości towar. Podkreślam, absolutnie Pana nie pouczam. Pan jest specjalistą od hodowli ryb, ja od technologii produkcji pokarmu.
Do Pana Killifish i Topielec: Nazwa firmy nie zostanie podana z zasadniczego powodu. Państwa opinia będzie wykorzystana na nasze wewnętrzne potrzeby, nie dla reklamy, gdyż jak wspomniałam już wcześniej, nasze pokarmy nie są sprzedawane na rynek krajowy. Zrozumiem, jeśli z tego powodu, nie zechcą Panowie przyjąć produktów. Jeśli jest odwrotnie, będę zadowolona, opinia tak aktywnych forumowiczów byłaby bardzo dla nas cenna.
Do Pana qbsztyk: Jeśli zechce Pan wziąć udział, gwarantuję: nie zostanie Pan pominięty . A jeśli chodzi o transport, proszę to zostawić nam.
Po urlopie, pozwolę sobie nawiązać z każdym z Państwa indywidualny kontakt, aby wszystko uzgodnić.
Pozdrawiam,
Od.kuchni

[Ruki]

Wchodzę w to. Z chęcią przetestuję oczlika, dafnię i artemię.

[mei]

Też chętnie przetestuję te same pokarmy jak Ruki. Tylko również się zastanawiam jak zostanie rozwiązana dostawa mrożonek.

[Killifish]

Znam firmy, które nie kupują u podwykonawców, a same stoją za produkcja, te właśnie stawiają na jakość, oraz te które mają stałych dostawców - także jakość. Jeśli jakaś firma stawia na zysk, kosztem jakości, to wypada z kręgu mojego zainteresowania. Dlatego, dziwić nie powinno, że mogę wydać opinię o firmach oferujących na zachodzie mrożonki. Doskonale wiem, jak to wygląda, może źle się wyraziłem, bo nie wiedziałem, czy Pani firma sprzedaje pod swoim szyldem, czy pod innym, oferowany pokarm.

Skoro problemem nie jest logistyka, to myślę, że wielu chętnych do testu się znajdzie, ale oczywistym jest, że musi być porównanie, czyli taka sama grupa ryb w innym akwarium, inny producent pokarmu. I tu wielu ma problem. Ja także, chociaż inny: dostaje pokarmy za ponad tydzień z Zachodu, skąd mam wiedzieć, że nie Państwa? Dla mnie, to ważne, nie rozumiem dlaczego ma to być tak tajne. Po za tym, chciałbym to oficjalnie załatwić, na piśmie.

[filas]

Ja bardzo chętnie przetestuję pokarmy, niestety w tej chwili nie jestem w stanie określić co dokładnie chciałbym otrzymać ale jak już będziemy się kontaktować w sprawie wysyłki to na pewno określę się jednoznacznie. Cała ta tajna otoczka na razie mi nie przeszkadza a pokarm ocenię w takim zakresie jaki mnie interesuje, jakoś do tej pory radziłem sobie z oceną takich mrożonek i nie jedne poleciały do kosza zanim ryby je posmakowały. Mam jedynie nadzieję, że pokarm za wyjątkiem braku nadruku będzie zapakowany oryginalnie w blistry a nie dostaniemy jakiś dziwnych opakowań zastępczych typu woreczek foliowy

[Killifish]

Mam różne przykre doświadczenia z testowaniem pokarmów i nie chodzi o jakość karmy a o zachowanie firm zlecających. Sytuacja miała miejsce nie w PL, zatem nie posądzam tej firmy o nic złego, jednak jestem ostrożny. Jeśli ma to być badanie na potrzeby firmy, to można to przeprowadzić w firmie. I zgodnie z regułami testów karmy.
Dlatego nurtują mnie pytania: Dlaczego, badanie konsumenckie, jest przeprowadzane w kraju, w którym produkt nie jest oferowany? Dlaczego mamy nie poznać nazwy firmy? Konkretny powód, przecież i tak potencjalnymi klientami większość nie jest.
Wyniki mają być także anonimowe, jak to przeprowadzić, skoro musicie dostarczyć karme do nas?

Oczywiście, moje pytania i dylematy nie mają na celu negowania tego pomysłu, chce tylko wiedzieć w czym mogę uczestniczyć, ja jako osoba prywatna, oraz Forum.

[filas]

Dlatego nurtują mnie pytania: Dlaczego, badanie konsumenckie, jest przeprowadzane w kraju, w którym produkt nie jest oferowany? Dlaczego mamy nie poznać nazwy firmy? Konkretny powód, przecież i tak potencjalnymi klientami większość nie jest.

A tutaj w pełni się zgodzę z wujaszkiem, no właśnie, dlaczego? Bo tłumaczenie, że nie chcecie robić sobie reklamy jest bez sensu skoro i tak tego nie chcecie w PL sprzedawać