Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Test mrożonek - od.kuchni
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Z OGROMNĄ CIEKAWOŚCIĄ ZAPOZNAWAŁAM SIĘ Z KOLEJNYMI WPISAMI W TYM TEMACIE. BARDZO ZAINTERESOWAŁA MNIE INICJATYWA WYSUNIĘTA PRZEZ FORUMOWICZA O NICKU "dator":

„Słuchajcie,
A może jako Forum (Adamie, mógłby to być połączony głos kilku wybranych forów) wystąpić do wiodących producentów mrożonek z zapytaniem o jakość ich produktów. Przedstawić nasze opinie, doświadczenia i obawy. Niech by się określili, z czego wynika coraz to gorsza jakość mrożonek i kto za to odpowiada. Jeśli byłoby wskazanie na pośredników jako odpowiedzialnych za taki stan spraw, to należałoby poprosić o wprowadzenie jakichś wyższych standardów transportu i przechowywania karm (w końcu są to karmy dla istot żywych i jakieś kryteria weterynaryjne chyba obowiązują?). Powinien powstać jakiś społeczny (jednocześnie branżowy) arbitraż w tej materii - przecież finalnie skorzystaliby wszyscy zainteresowani.
Przeginam?”. (STRONA NR. 2, DATA WPISU: 26.10.2011 R.).

RÓWNIE INTERESUJĄCO PRZEDSTAWIA SIĘ PROPOZYCJA "gbszyk":

"Myślę że dobra inicjatywa, z tym, że właśnie dobrze by było zebrać się do kupy z innymi znaczącymi, liczącymi się forami, lub zrzeszeniami itp. Można by nawet w porozumieniu z innymi forami zrobić ankiety dla użytkowników i potem wyniki przedstawić producentom, w koncu to my tworzymy dla nich rynek”. (WPIS W TYM SAMYM DNIU)

W ZWIĄZKU Z WYŻEJ CYTOWANYMI WYPOWIEDZIAMI, MAM ZASADNICZE PYTANIE: CZY WPROWADZILIŚCIE SWÓJ POMYSŁ Z 2011 ROKU W ŻYCIE?? JEŚLI TAK, NAPISZCIE MI PROSZĘ, JAKIE BYŁY TEGO EFEKTY??
Witaj od.kuchni na forum,

Niestety jak do tej pory nie wprowadziliśmy powyższych planów w życie - nie na wszystko ma się tyle czasu, ile by się chciało Smile Ale może w przyszłości się jeszcze zmobilizujemy do działania w tym temacie. Na pewno byłoby warto.

Taka uwaga techniczna - na forach pisanie wyłącznie wielkimi literami odbierane jest jako krzyk i dodatkowo pisanie normalną czcionką o wiele lepiej się czyta Wink
Drodzy Forumowicze,
We wstępie, chciałam Was gorąco przeprosić za posługiwanie się dużymi literami w mojej ostatniej wypowiedzi. Na moją obronę, mam jednak twarde usprawiedliwienie. Po pierwsze: to był mój pierwszy w życiu wpis na forum internetowym – taki mały „debiut”. Po drugie: moją wiadomość chciałam odróżnić od cytatów, którymi sie posługiwłam, aby było bardziej przejrzyście oraz czytelnie. Dziękuję Panu o nicku „Topielec” za zwrócenie mi uwagi, obiecuje poprawę.
Myślę, że w tym miejscu mogę przejść „do rzeczy”. Ponieważ wiem, że użytkownicy różnych forów są wręcz uczuleni na nachalną reklamę, powiem wprost: Jestem producentem mrożonych pokarmów dla ryb, jednakże moim celem Absolutnie nie jest promowanie mojej marki na tym forum. Z czystym sumieniem mogę Państwu powiedzieć, iż nie sprzedaję moich produktów na rynek krajowy, baa..... szczerze wątpię aby kiedykolwiek miało to miejsce. Moim głównym rynkiem docelowym jest Europa Zachodnia, gdzie dla wielu klientów jakość jest czynnikiem głównym przy wyborze produktu, nawet tego z branży zoologicznej.
Zainspirowana waszą inicjatywą, ale również i własnym doświadczeniem, postanowiłam przekuć wasz pomysł w praktykę, jednakże w innym wariancie. Mianowicie: w lipcu tego roku, wystąpiłam z propozycją przetestowania przez sklepy i hurtownie produktów mojej firmy. Podkreślam, to nie była inicjatywa marketingowa nastawiona na zysk. W ten oto sposób, chciałam przeprowadzći wewnętrzny audyt jakości mojego mrożonego pokarmu dla ryb. Jakież było mojej zdziwienie, gdy dostawałam wiadomości odmowne, tudzież w ogóle ich nie dostawałam. Mam wrażanie, że zaistniał jakiś dwugłos. Z moich obserwacji wynika, iż wielu z was na tym forum, ale również i na innych związanych z tą tematyką, nie jest zadowolonych z jakości mrożonego pokarmu. Z lektury nielicznych odpowiedzi jakie nadesłały mi hurtownie wynika, że konsumenci są bardzo zadowoleni z jakości mrożonego pokarmu dostępnego na naszym rynku. Poza tym, nie ukrywali, iż chodzi tutaj również o kwestię finansowe – a przecież moim zamiarem nie było sprzedanie im tego produktu, jedynie tylko jego przetestowanie, co podkreślałam.
Nie zrażając się brakiem zainteresowania z ich strony, postanowiłam dotrzeć do źródła – czyli do was – konsumentów, którzy mają w tej kwestii obiektywne spojrzenie. Podkreślam, że to forum nie wybrałam przez przypadek. Mam wrażenie, iż najbardziej aktywni i doświadczeni hodowcy, tudzież zwykli pasjonaci akwarystyki, którzy znajdują się na tym forum znają się „na rzeczy”. Mogę posłużyć się spostrzeżeniem jednego z forumowiczów. Mianowicie, najbardziej interesuje mnie opinia doświadczonych i świadomych ludzi, którzy znają temat, niż nowicjuszy, którzy posiadają jedną rybkę w kuli, która jest jedynie elementem dekoracyjnym lub „widzimisie”, którego pozbycie się w każdej chwili nic nie znaczy.
Tak więc.....powiem wprost. Byłabym wam dozgonnie wdzięczna, gdybyście zechcieli przetestować za darmo mój mrożony pokarm. Pragnę podkreślić, iż na produkcie nie zamieściłabym nazwy mojej firmy – ponieważ moim zamiarem nie jest reklama produktu, tylko chęc jego przetestowania, zapoznania się z waszymi opiniami. Jak nie wy, to kto ma wydawawać obiektywne opinie oparte na doświadczeniu? Człowiek z rybką w kuli?
Nie ukrywam, że chce was „trochę” wykorzystać, jednakże w zacnym celu. Podkreślam, dostalibyście produkt za darmo, bez nazwy marki oraz danych producenta. Nie byłby on reklamą, która ma na celu generowanie zysków. Dla mnie cennym zyskiem, byłaby wasza opinia. Na zachodzie spotykam się z entuzjastycznym odbiorem. Jednak, ciążko jest dotrzeć do pojedyńczych odbiorców w tamtych stronach aby podyskutować z nimi o jakości produktów. Chcę wystawić się na waszą ocenę, zmierzyć się z waszymi opiniami. Dowiedzieć się jak oceniacie jakośc mojego produktu. Czy jest dobry? a może wręcz przeciwnie? co wam w nim przeszkadza? Wasze zdanie na ten temat byłoby dla mnie niezmiernie istotne.
Pamiętajcie, iż wystawienie się na opinię ludzi z doświadczeniem, jest dla producenta danego produktu zawsze bardzo dużym wyzwaniem. Zwłaszcza jeśli jakość wytwarzanego dobra jest dla niego najwyższym celem. Bo co się okaże, jeśli otrzyma ona negatywne recencje? Moim zdaniem trzeba się z tym zmierzyć. Ja nie mam nic do ukrycia i jestem otwarta na dyskusję oraz propozycję.
Próbki mogę wysłać po sezonie urlopowym. Nawet jeśli nie jesteście zainteresowani propozycją, a macie jakieś nurtujące was pytania odnośnie tematyki „od kuchni”, chętnie odpowiem. Dodam, że firma ma ponad 20 letnie doświadczenie. Nie jestem człowiekiem znikąd.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry pomysł i ciekawa inicjatywa - z chęcią bym uczestniczył w tych testach.
Ja również z chęcią bym wziął udział, bo jak widać jakość nie wszystkich mrożonek jest zadowalająca.
Szkoda jednak, że jeśli okażą się dobre to i tak nie będą u nas dostępne Rolleyes
Chętnie przyjże się ofercie.
Jakie mrożonki są do wyboru ?

Killifish

Ja jednak lubię wiedzieć co daje i nazwę producenta chciałbym znać, nawet w teście. Jeśli znana mi marka - a akurat, dostępne na Zachodzie znam dobrze, to opinię mogę wydać w minutę, jeśli nie... to znajdę ryby do testów, nawet kilkaset, zawsze jakieś młode są Smile
(08-08-2012, 14:27 PM)od.kuchni napisał(a): [ -> ]Drodzy Forumowicze,
We wstępie, chciałam Was gorąco przeprosić za posługiwanie się dużymi literami w mojej ostatniej wypowiedzi. Na moją obronę, mam jednak twarde usprawiedliwienie. Po pierwsze: to był mój pierwszy w życiu wpis na forum internetowym – taki mały „debiut”. Po drugie: moją wiadomość chciałam odróżnić od cytatów, którymi sie posługiwłam, aby było bardziej przejrzyście oraz czytelnie. Dziękuję Panu o nicku „Topielec” za zwrócenie mi uwagi, obiecuje poprawę.
Myślę, że w tym miejscu mogę przejść „do rzeczy”. Ponieważ wiem, że użytkownicy różnych forów są wręcz uczuleni na nachalną reklamę, powiem wprost: Jestem producentem mrożonych pokarmów dla ryb, jednakże moim celem Absolutnie nie jest promowanie mojej marki na tym forum. Z czystym sumieniem mogę Państwu powiedzieć, iż nie sprzedaję moich produktów na rynek krajowy, baa..... szczerze wątpię aby kiedykolwiek miało to miejsce. Moim głównym rynkiem docelowym jest Europa Zachodnia, gdzie dla wielu klientów jakość jest czynnikiem głównym przy wyborze produktu, nawet tego z branży zoologicznej.
Zainspirowana waszą inicjatywą, ale również i własnym doświadczeniem, postanowiłam przekuć wasz pomysł w praktykę, jednakże w innym wariancie. Mianowicie: w lipcu tego roku, wystąpiłam z propozycją przetestowania przez sklepy i hurtownie produktów mojej firmy. Podkreślam, to nie była inicjatywa marketingowa nastawiona na zysk. W ten oto sposób, chciałam przeprowadzći wewnętrzny audyt jakości mojego mrożonego pokarmu dla ryb. Jakież było mojej zdziwienie, gdy dostawałam wiadomości odmowne, tudzież w ogóle ich nie dostawałam. Mam wrażanie, że zaistniał jakiś dwugłos. Z moich obserwacji wynika, iż wielu z was na tym forum, ale również i na innych związanych z tą tematyką, nie jest zadowolonych z jakości mrożonego pokarmu. Z lektury nielicznych odpowiedzi jakie nadesłały mi hurtownie wynika, że konsumenci są bardzo zadowoleni z jakości mrożonego pokarmu dostępnego na naszym rynku. Poza tym, nie ukrywali, iż chodzi tutaj również o kwestię finansowe – a przecież moim zamiarem nie było sprzedanie im tego produktu, jedynie tylko jego przetestowanie, co podkreślałam.
Nie zrażając się brakiem zainteresowania z ich strony, postanowiłam dotrzeć do źródła – czyli do was – konsumentów, którzy mają w tej kwestii obiektywne spojrzenie. Podkreślam, że to forum nie wybrałam przez przypadek. Mam wrażenie, iż najbardziej aktywni i doświadczeni hodowcy, tudzież zwykli pasjonaci akwarystyki, którzy znajdują się na tym forum znają się „na rzeczy”. Mogę posłużyć się spostrzeżeniem jednego z forumowiczów. Mianowicie, najbardziej interesuje mnie opinia doświadczonych i świadomych ludzi, którzy znają temat, niż nowicjuszy, którzy posiadają jedną rybkę w kuli, która jest jedynie elementem dekoracyjnym lub „widzimisie”, którego pozbycie się w każdej chwili nic nie znaczy.
Tak więc.....powiem wprost. Byłabym wam dozgonnie wdzięczna, gdybyście zechcieli przetestować za darmo mój mrożony pokarm. Pragnę podkreślić, iż na produkcie nie zamieściłabym nazwy mojej firmy – ponieważ moim zamiarem nie jest reklama produktu, tylko chęc jego przetestowania, zapoznania się z waszymi opiniami. Jak nie wy, to kto ma wydawawać obiektywne opinie oparte na doświadczeniu? Człowiek z rybką w kuli?
Nie ukrywam, że chce was „trochę” wykorzystać, jednakże w zacnym celu. Podkreślam, dostalibyście produkt za darmo, bez nazwy marki oraz danych producenta. Nie byłby on reklamą, która ma na celu generowanie zysków. Dla mnie cennym zyskiem, byłaby wasza opinia. Na zachodzie spotykam się z entuzjastycznym odbiorem. Jednak, ciążko jest dotrzeć do pojedyńczych odbiorców w tamtych stronach aby podyskutować z nimi o jakości produktów. Chcę wystawić się na waszą ocenę, zmierzyć się z waszymi opiniami. Dowiedzieć się jak oceniacie jakośc mojego produktu. Czy jest dobry? a może wręcz przeciwnie? co wam w nim przeszkadza? Wasze zdanie na ten temat byłoby dla mnie niezmiernie istotne.
Pamiętajcie, iż wystawienie się na opinię ludzi z doświadczeniem, jest dla producenta danego produktu zawsze bardzo dużym wyzwaniem. Zwłaszcza jeśli jakość wytwarzanego dobra jest dla niego najwyższym celem. Bo co się okaże, jeśli otrzyma ona negatywne recencje? Moim zdaniem trzeba się z tym zmierzyć. Ja nie mam nic do ukrycia i jestem otwarta na dyskusję oraz propozycję.
Próbki mogę wysłać po sezonie urlopowym. Nawet jeśli nie jesteście zainteresowani propozycją, a macie jakieś nurtujące was pytania odnośnie tematyki „od kuchni”, chętnie odpowiem. Dodam, że firma ma ponad 20 letnie doświadczenie. Nie jestem człowiekiem znikąd.
Pozdrawiam serdecznie.

Jak wygląda kwestia dostarczenia próbek do testerów? Jak wiadomo, ważne jest by mrożonki nie uległy rozmrożeniu, a niestety kiepska jakość oferowanych na rynku mrożonek wynika z częstego ponownego zamrażania jedzenia przez sprzedawców.

No i jestem ciekaw oferty. Smile Najchętniej bym przetestował artemię, cyklopa i dafnię. Smile

Od.kuchni, dla mnie każda inicjatywa, w której producent stara się w jakikolwiek sposób komunikować z klientami, jest bardzo pozytywna. Na naszym forum nie boimy się promować marek, które uznamy za wartościowe, dlatego nie widzę powodu, by ukrywać nazwę Twoich produktów. Tym bardziej jak piszesz, że nie boisz się ewentualnej krytyki. Dodatkowo taki test byłby wtedy bardziej wiarygodny, ale tutaj decyzja należy do Ciebie.

Osobiście, tak jak wspomniałem na początku, pozytywnie odbieram takie akcje i mam nadzieję, że dojdzie ona do skutku i współpraca z naszymi użytkownikami okaże się owocna (obopólnie) Smile

Killifish

Oczywiście, uważam także, że kto jak kto, ale my dbamy o jakoś(jak to ma miejsce na Zachodzie Wink ) a i ryby mamy takie, że dumnie możemy z Zachodem stawać do boju. Akurat to forum to nie jakieś pitu-pitu Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6