Zaloguj się do Cichlidae.pl

Marto, przede wszystkim jesteście pasjonatami akwarystyki i każdy normalny akwarysta, tak Was odbiera... potem firma
Cóż, napiszę PW także i dowiem się czy tak mamy się kontaktować czy tak jak było obiecane w temacie. Dzięki Marto... mam nadzieję, że będzie wielkie łał u wielu.

Julku

Dzięki za taki odbiór naszego działania, ale.....niestety nie każdy tak uważa stąd i moja ostrożność

Pokarmy, a przynajmniej partia (i to naprawdę spora), która otrzymałam wymaga wysokiej oceny. Nie można nic innego powiedzieć

Marta

Pani Marto, chciałabym Pani serdecznie podziękować za opinię, uprzejmość, otwartość oraz profesjonalizm.

---

Szanowni Państwo,
Myślę, iż nie mogę li tylko przyglądać się biernie tej dyskusji. Na samym początku chciałam Państwa przeprosić za zamieszanie, rozumiem, że możecie Państwo czuć się zdezorientowani oraz zawiedzeni.
Miałam nadzieję, że uniknę tego wpisu.
To są moje prywatnej odczucia na temat całej tej sprawy:
W międzyczasie, czytając komentarze Pana Killifish, zmieniłam zdanie co do zasadności wysuniętej przeze mnie inicjatywy. Myślę, iż nie ma ona najmniejszego sensu. Mam nieodparte wrażenie, iż wspomniany Pan, biorąc udział w dyskusji, wypowiadał się nie tylko we własnym imieniu, ale również i forum. Przykład, post nr. 84 „...chce tylko wiedzieć, w czym mogę uczestniczyc, ja jako osoba prywatna oraz Forum”.
Na podstawie jego wypowiedzi mogę stwierdzić, iż najbardziej zajmowała go nazwa praducenta. Jako przykład m.in wpis nr. 84 + 72.
Zważywszy na to, iż Pan Killifish, znajduje się w „Ekipie Forum”, a co najwżniejsze w „Cichlidae.pl Team”, jego wypowiedzi odebrałam, jako głos całego forum (a przynajmniej osób bioracych czynny udział w dyskusji, w której również i ja się udzielałam). Myślę, iż czytając wątek, zwrócili Państwo uwagę na to, że nikt nie kontestował wypowiedzi Pana Killifisha. Poczułam się nieco niezręcznie w tej sytuacji. Na samym początku zaznaczyłam, że nazwa firmy nie zostanie ujawniona, ponieważ inicjatywa nie miała służyc promocji moich produktów. Nikogo do niczego nie zmuszałam, postawiłam poprostu ten jeden warunek.
Myslałam, iż te „testy” będą miały charakter swoistej zabawy. Ja dostarczam produkty, forumowicze je oceniają wedle własnego uznania, na podstawie własnych kryteriów. Oczywiście dla mnie nie byłaby to rozrywka, tylko możliwość sprawdzenia jakości produktów obiektywnym okiem. Myliłam się jednak. Pan Killifish stwierdził wręcz, iż „...chciałbym to oficjalnie załatwić, na piśmie”. Myślę, że to forum ma za wysokie progi, jak na moje nogi . Jeśli chciałabym to załatwić tak profesjonalnie, zwróciłabym się do prywatnej instytucji, która jest właściwa do przeprowadzania tego typu testów.
Produkty dostarczyłam do osób prawdziwie zainteresowanych, które zwróciły się do mnie bezpośrednio, za pomocą prywatnych wiadomości. Zrobiłam to, aby te osoby, nie miały wrażenia, iż moja inicjatywa była zwykłym żartem. Nie chciałam, aby Ci forumowicze mieli poczucie, że ich zaangażowanie było stracone a inicjatywa to zwykły blef. Produkty zostały rozprowadzone w terminach: 28.08 – 05.09 2012 r.
Ktoś może uznać, że jestem zbyt małostkowa. Moża i tak jest.
Jeszcze raz gorąco Państwa przepraszam i życzę sukcesów oraz dalszych tak udanych wystaw.

---

Mam taką małą prośbę do osób, z którym rozmawiałam, a które wyraziły chęć przyjęcia produktów. Swoje odczucia odnośnie towaru, proszę przesyłać do mnie prywatnie. Nie chciałabym aby atmosfera zrobiła się jeszcze gorsza a osoby, które przyjęły i przyjmą produkty były zle odbierane....bo to poprostu jest niesprawiedliwe i nieuprzejme. Nie chcę wprowadzać zamieszania do tak zgranej i sympatycznej ekipy.

Wielce szanowna Pani...

Zbyt daleko idące wnioski. Moje wypowiedzi, to moje wypowiedzi, jeśli mam wątpliwości, to o nich pisze, tym bardziej, że uczestniczyłem już w testach pokarmów i nie zawsze wyglądało to pięknie i kolorowo, a raz kończyło się sprawą sądową. Zatem interesowało mnie czy Pani propozycja ma trafić do użytkowników, czy ma być sygnowana znakiem Forum. To wszystko. Wystarczyło odpowiedzieć poważnie na postawione pytania i nie szukać drugiego dna i wszystko byłoby załatwione normalnie. Nazwa producenta nie spędza mi snu z powiek To, że ja chciałbym na piśmie, patrząc na moje doświadczenia, nie oznacza, że Forum musi. Nie uzyskałem ja, jak i forumowicze odpowiedzi, stąd te domysły.

(23-09-2012, 11:48 AM)od.kuchni napisał(a): Produkty dostarczyłam do osób prawdziwie zainteresowanych, które zwróciły się do mnie bezpośrednio, za pomocą prywatnych wiadomości. Zrobiłam to, aby te osoby, nie miały wrażenia, iż moja inicjatywa była zwykłym żartem. Nie chciałam, aby Ci forumowicze mieli poczucie, że ich zaangażowanie było stracone a inicjatywa to zwykły blef. Produkty zostały rozprowadzone w terminach: 28.08 – 05.09 2012 r.
Ktoś może uznać, że jestem zbyt małostkowa. Moża i tak jest.
Jeszcze raz gorąco Państwa przepraszam i życzę sukcesów oraz dalszych tak udanych wystaw.

---

Mam taką małą prośbę do osób, z którym rozmawiałam, a które wyraziły chęć przyjęcia produktów. Swoje odczucia odnośnie towaru, proszę przesyłać do mnie prywatnie. Nie chciałabym aby atmosfera zrobiła się jeszcze gorsza a osoby, które przyjęły i przyjmą produkty były zle odbierane....bo to poprostu jest niesprawiedliwe i nieuprzejme. Nie chcę wprowadzać zamieszania do tak zgranej i sympatycznej ekipy.

Zamieszanie jest nadal, bo ja szczerze czekałem na informację na forum, chociażby PW, bo byłem, "prawdziwie zainteresowany" i taka była umowa, że Pani się do zainteresowanych zwróci we wrześniu. Liczę, że nie dlatego zostałem pominięty, że miałem pytania i wątpliwości?

Atmosfera jest dobra, po prostu proszę uwierzyć, że moje pytania są w dobrej wierze, to nie atak a troska Jeśli załatwiamy to profesjonalnie to tak siebie traktujmy, do tego nie jest potrzebna firma testująca, a prawdziwi pasjonaci akwarystyki. Rozumiem, że moje słowa można czasami odbierać jako "ostre", "atak", "ironię", ale kto mnie trochę zna, wie, że jest w nich troska zarówno o dobro forum, jak i akwarystykę. Liczę na przyjemny kontakt i Pani inicjatywa ma sens, tylko proszę odbierać moje pytania jako troskę Pozdrawiam.

(23-09-2012, 10:58 AM)Robert M. napisał(a): Julku

Dzięki za taki odbiór naszego działania, ale.....niestety nie każdy tak uważa stąd i moja ostrożność

I o takiej ostrożności i ja pisałem w tym temacie Akwarysta, akwarystę zrozumie.

(11-08-2012, 13:01 PM)od.kuchni napisał(a): Szanowni Forumowicze...

...Po urlopie, pozwolę sobie nawiązać z każdym z Państwa indywidualny kontakt, aby wszystko uzgodnić.
Pozdrawiam,
Od.kuchni

(11-08-2012, 15:25 PM)filas napisał(a): Ja bardzo chętnie przetestuję pokarmy, niestety w tej chwili nie jestem w stanie określić co dokładnie chciałbym otrzymać ale jak już będziemy się kontaktować w sprawie wysyłki to na pewno określę się jednoznacznie. Cała ta tajna otoczka na razie mi nie przeszkadza a pokarm ocenię w takim zakresie jaki mnie interesuje...

Ciekawe?!
Pewnie przez przynależność do tej samej forumowej grupy co Killi zostałem pominięty, trudno

Ja nawet nie należę do tej grupy i również zostałem pominięty

Filas, ja jestem tylko zwykłym szarym userem a też zostałam pominięta A bardzo mi zależało na przetestowaniu mrożonek. Też zgodnie z tym co napisała Pani "od.kuchni", po prostu czekałam na kontakt po jej urlopie. Powiem szczerze, że po dzisiejszym wpisie tej Pani, zrobiło mi się trochę dziwnie, bo wygląda na to, że osoby zainteresowane testowaniem zostały olane, a ja osobiście tego bardzo nie lubię. Okazuje się, że jednak nie można liczyć na próbki do testów, jeśli się samemu nie poprosi przez PW, mimo że Pani oferowała kontakt ze swojej strony a nie prosiła byśmy to my do niej pisali prośby prywatnie. Oczywiście ja nie mam żadnych uwag do osób, które o te próbki same poprosiły i je dostały. Mam jedynie wielki żal do Pani od.kuchni, że zostałam olana a ja tylko grzecznie czekałam na obiecany kontakt.

(11-08-2012, 13:21 PM)mei napisał(a): Też chętnie przetestuję te same pokarmy jak Ruki. Tylko również się zastanawiam jak zostanie rozwiązana dostawa mrożonek.

Tak na przyszłość: Killifish nie jest tu adminem, nie jest właścicielem forum, jest za to jednym z nas wszystkich użytkowników. Forum jest zbiorem użytkowników indywidualnych i zdanie jednej osoby nie musi być zdaniem całości. Pani jednak potraktowała wpisy kolegi jako zdanie całej społeczności i na tej podstawie olała Pani bez żadnego wyjaśnienia całą resztę ludzi. Przykre. Jeśli coś Pani nie pasowało w podejściu do tematu któregokolwiek użytkownika forum, to trzeba było kontaktować się i rozmawiać o niejasnościach z tym userem albo olać tylko tą konkretną osobę (skoro lubi Pani olewać ludzi).

Cała sprawa zrobiła się po prostu przykra myślę, że dla wielu z nas, którzy jednak liczyli na udział w ciekawym teście. I uważam, że nie jest to wina Killifish, tylko Pani od.kuchni. Killifish miał prawo pisać swoje zdanie na ten temat i mieć swoją opinię. W końcu to jest zwykłe forum z wolnością wypowiedzi a nie cenzurowana strona np. partii politycznej. Sama Pani zauważyła, że raczej nikt z nas jakoś nie odnosił się specjalnie do jego wypowiedzi a uznała Pani, że milczenie jest przytaknięciem. Dziwna logika. A może jednak milczenie na dany temat znaczy tylko tyle, że kogoś zwyczajnie to nie interesuje w takim aż stopniu, żeby o tym pisać? Zwykle jest właśnie tak, że jeśli ktoś milczy to albo temat nie jest interesujący albo ktoś na czymś się nie zna i po co wtedy pisać głupoty. A jak ktoś się z czymś zgadza, to raczej się o tym pisze.

Podsumowując: przykro mi że zostaliśmy olani bez słowa wyjaśnienia za to, że jeden user miał swoje osobiste uwagi i wątpliwości. Wychodzi więc na to, że Pani myślenie jest takie: "skoro jeden podskakuje, to chrzanić ich wszystkich a jak ktoś coś chce, może błagać osobiście, to może łaskawie coś kopsnę do testów".

Do Pana Killifish: przeczytałam, przyjęłam do wiadomości. Dziękuje bardzo, że ustosunkował się Pan do mojego wpisu.
Pozdrawiam.

---

Do Pani mei: Jeśli Panią uraziłam, przepraszam. Nie będę komentowała treści Pani wpisu, choć się z nim nie zgadzam. Proszę tylko zastanowić się nad nadużywaniem słowa „olać”. I jeszcze jedno: proszę mnie nie obrażać i nie sugerować jak wygląda mój tok myślenia w tej sprawie...
Pozdrawiam.

Niestety ale brak obiecanego kontaktu z nami można odebrać tylko jak olanie nas. Również Pani dzisiejsza wypowiedź sprawiła, że niestety ale jest mi przykro jak zostaliśmy potraktowani. Nie obrażam Pani (zresztą czy w moim poście jest gdziekolwiek tekst np. że Pani jest taka czy owaka?), jedynie wyrażam swoją opinię na temat tego, co dziś przeczytałam:

(23-09-2012, 11:48 AM)od.kuchni napisał(a): Szanowni Państwo,
Myślę, iż nie mogę li tylko przyglądać się biernie tej dyskusji. Na samym początku chciałam Państwa przeprosić za zamieszanie, rozumiem, że możecie Państwo czuć się zdezorientowani oraz zawiedzeni.
Miałam nadzieję, że uniknę tego wpisu.
To są moje prywatnej odczucia na temat całej tej sprawy:
W międzyczasie, czytając komentarze Pana Killifish, zmieniłam zdanie co do zasadności wysuniętej przeze mnie inicjatywy. Myślę, iż nie ma ona najmniejszego sensu. Mam nieodparte wrażenie, iż wspomniany Pan, biorąc udział w dyskusji, wypowiadał się nie tylko we własnym imieniu, ale również i forum. Przykład, post nr. 84 „...chce tylko wiedzieć, w czym mogę uczestniczyc, ja jako osoba prywatna oraz Forum”.

Miała Pani nadzieję, że uniknie Pani pisania tego wpisu? Szkoda, że według Pani lepiej unikać rozmowy i liczyć na to, że wszyscy zapomną o obietnicach. Zmieniła Pani zdanie jeśli chodzi o przekazanie próbek wszystkim zainteresowanym, oczywiście miała Pani do tego pełne prawo, jednak moim zdaniem wypadałoby nas również o tym poinformować. Zwykła kultura tego wymaga. Bardzo nie lubię jak ktoś coś obiecuje a potem ucieka, milczy i udaje że nic się nie stało. Jak widać to Pani sama napisała, że zmieniła Pani zdanie bo jeden z nas miał jakieś uwagi. Stąd mój wniosek: jeden jest dociekliwy, to resztę ludzi trzeba olać.

Proszę nie odbierać moich postów jako próbę obrażenia Pani. Naprawdę nie taki mam cel. Jedynie wkurza mnie jak ktoś mi coś obiecuje a potem jest cisza. Gdyby Pani od razu wcześniej napisała, że wycofuje się z pomysłu, że prosi Pani o kontakt przez PW jeśli ktoś jest faktycznie zainteresowany całkowicie anonimowym testem, to po prostu przyjęłabym to do wiadomości i uszanowałabym decyzję. To w końcu Pani produkty i to Pani ma jedyne prawo do decydowania, czy komuś je przekazać na testy czy nie. Jednak jak już pisałam, jeśli obiecuje Pani nam tutaj, że próbki wyśle, że sama się Pani z nami skontaktuje a potem miesiąc ciszy i dopiero teraz Pani nam pisze o rezygnacji (kiedy zupa się rozlała), to po prostu według mnie takie zachowanie jest całkowicie niepoważne i nie w porządku wobec nas.

Jeśli chodzi o mrożonki. Od wielu lat korzystam z mrożonek dostępnych na polskim rynku, do zagranicznych nie mam dostępu. Dlatego byłam bardzo ciekawa jak wygląda jakość mrożonek, które są dostępne na zachodzie. Nie potrzebowałabym znać nazwy firmy, producenta czy też dystrybutora bo i tak bym nie miała jak kupić takiego produktu. Szkoda że już nie będę miała okazji zaspokoić mojej ciekawości. Gdybym wcześniej wiedziała, że Pani się wycofuje, pewnie bym poprosiła o próbki przez PW. Teraz niestety szans na testy już nie mam, bo napisałam 2 krytyczne posty na temat Pani zachowania wobec nas

He, he, ciekawe kto w ogóle dostał te mrożonki za wyjątkiem Marty?

Tak sobie przeglądam temat od początku i stwierdzam, że spaskudziliśmy go podobnie jak producenci swoje mrożonki
Jeżeli jest możliwość to proponował bym wydzielić jego część od pierwszego postu pani "od kuchni" i jakoś nazwać inaczej bo nie widzę za bardzo związku z naszymi dotychczasowymi opiniami na temat jakości mrożonek.

Kupiłem ostatnio kilka różnych mrożonek do testów i fajnie było by powrócić do dawnej formy tematu.