Liczba postów: 1,307
Liczba wątków: 43
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
4
(02-12-2014, 12:24 PM)Pumba napisał(a): Artur ja właśnie stosuje takie koszyki w którym chcesz przebudować swoje hydro. Zgadzam się w 100% że wiele zalet tego jest.
A takie pytanie. Jest sens by wyjąć wszystkie rośliny i uciąć im wszystkie korzenie. Poczekać aż puszczą swoje te wodne czy to raczej osłabi roślinę i w konsekwencji padnie cała ?
Przy roślinach akwariowych takie coś się robi w celu szybszego ukorzenienia się. Czy te doniczkowe tak samo zareagują ?
Doradźcie proszę skąd takie koszyki wziąć. I jakie to są? chyba nie metalowe?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 39
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Wpisujesz w wyszukiwarkę: pojemniki do sadzenia roślin wodnych np. allegro i masz. przykładowo takie
http://allegro.pl/kosz-do-roslin-wodnych...80006.html Zrobione są z tworzywa sztucznego.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,307
Liczba wątków: 43
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
4
31-01-2015, 22:35 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-01-2015, 22:36 PM przez Sloma.)
(31-01-2015, 19:03 PM)Mario 81 napisał(a): Wpisujesz w wyszukiwarkę: pojemniki do sadzenia roślin wodnych np. allegro i masz. przykładowo takie http://allegro.pl/kosz-do-roslin-wodnych...80006.html Zrobione są z tworzywa sztucznego.
Dzięki, Już znalazłem.
(02-12-2014, 10:33 AM)18Artur07 napisał(a): Też mi się wydaje, że myśl trafiona. Przygotowanie korzeni do uprawy hydroponicznej jest bardzo ważne. Im dokładniej oczyści się korzeń z ziemi i słabych, starych, podejrzanych korzonków tym większa pewność, że roślina się przyjmie i nie będzie gniła co może przynieść efekt odwrotny.
Mam w planach troszkę "przebudować" moje koryto :
zamiast luźnego keramzytu planuję posadzić rośliny w koszach które będą lekko zanurzone w wodzie.
Założone plusy tego pomysłu : - pomysł nie jest mój - podpatrzony w necie
- każdy kosz niezależnie można wyjąć nie naruszając złoża co pozwoli na bezproblemowe dosadzanie, wymienianie lub usuwanie roślin z hydro
- większa kontrola nad nowo posadzonymi roślinami
- można dowolnie zmieniać układ roślin w celu poprawienia kompozycji
- no i wreszcie korzenie wodne będą miały większą swobodę na rozrastanie się
- może wreszcie uda mi się utrzymać w hydro paprocie - jak dotąd żadna z kilku już posadzonych paproci się nie przyjąła
to w przyszłości - zobaczymy co z tego wyjdzie
18Artur07 jak to teraz u Ciebie wygląda? Zastosowałeś te koszyczki?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
3
Nic się jeszcze nie zmieniło. Trochę brakuje czasu. Ale cały czas o tym myślę. Chętnie podpatrzę jak to wyjdzie u Ciebie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,307
Liczba wątków: 43
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
4
(31-01-2015, 23:28 PM)18Artur07 napisał(a): Nic się jeszcze nie zmieniło. Trochę brakuje czasu. Ale cały czas o tym myślę. Chętnie podpatrzę jak to wyjdzie u Ciebie.
Hmm...a ja właśnie chciałem porównać Twoje obecne i planowane rozwiązanie zanim się zdecyduję. Twoje obecne rozwiązanie podoba mi się bo widać od czoła jednolity keramzyt, przy koszyczkach zanurzonych w wodzie zapewne byłoby je widać.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
3
Fakt - keramzyt widać, widać również rozrastające się korzenie. I to pewno będzie przyczyną przesadzenia roślin w koszyki bo z czasem koryto musi się przytkać.
Natomiast jeśli nie chcesz oglądać koszyków to są na to co najmniej dwa sposoby:
- zaklejasz przednią ścianę koryta folią, np czarną
- sadzisz gęsto rośliny zwisające w przedniej części koryta.
Bardziej bym obstawiał drugą opcję.
Więc do dzieła !!! I wrzucaj foty na forum
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
1
A czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego moje hydroponiki nie spełniają swojego zadania ? Nowe rośliny, które dodałem przygotowałem tym razem tak jak opisałeś wcześniej i co ? Dalej kicha ... W akwarium już nie ma co podnosić mi tego NO3 ... Czy może to być problem wody z kranu która ma NO3 ok.10 ?
Pamiętam kiedyś jak miałem akwarium typowo roślinne (nie hydroponika). Rośliny rosły jak szalone. Co tydzień przycinka kosą a NO3 wysokie po 30. Jest w stanie ktoś to wytłumaczyć ? Zazdroszczę ludziom którym hydroponika spełnia rolę
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,307
Liczba wątków: 43
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
4
Dużo tu na forum tematu nt. podnoszenia przez Keramzyt parametrów wody PH,GH i KH.
(
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2456)
Zaczynam się bać, że droga w wyszukaniu odpowiedniego keramzytu będzie długa. Zastanawiam się na zeolitem lub perlitem w takich koszyczkach. Testował ktoś czy wpływają na parametry wody?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
3
Kup keramzyt dedykowany do upraw hydroponicznych - masz wtedy bardzo duże szanse, że trafisz na taki który parametrów nie zmieni. Kiedyś do filtra DIY (beczka 30l) kupiłem budowlany - podnosił parametry jak cholera. Zakwasiłem a raczej zneutralizowałem go po - już nie pamiętam - ale chyba 2 miesiącach zakwaszaczem humusowym. Do tej pory czyli już po 2 latach jest OK. Ale do hydroponiki kupiłem ten właśnie dedykowany pod uprawy hydroponiczne - neutralny od samego początku. Tylko płukanie i do koryta - parametry nie drgnęły.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Zeolit to padaka w wodzie kwaśnej i miękkiej- wychwytuje garbniki i kwasy humusowe. Perlit jest lekko zasadowy, więc tym bardziej nie zda rezultatu.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: