Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Parachromis motaguensis "False yellowjacket cichlid"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Zgadzam się z piotrK, u mnie to już prócz Dominatora nie ma ryby, która miałaby wszystkie łuski i płetwy w całości Tongue Na szczęście to jeszcze młode ryby, więc się szybko regenerują. Żeby nie było, że tylko Dominator "leje" resztę towarzystwa, to pozostałe ryby też się między sobą "tłuką" i przyjmują "groźne pozy" Wink
[attachment=746][attachment=747]Przesyłem wam moje zdjeca Motaguensis samica i samiec zdjecia zrobione ok 3-4 miesiece temu jak zrobie jutro zdjecia w dzien to je tez wrzuce
Kolory świetne.
Jak duże jest to akwarium? Jakiej wielkości były ryby, kiedy uznałeś, że para musi zostać sama?
Rybki mieszkaja w akwarium 375l. podczas robienia zdjecia samiec miał ok 13cm a samica ok7cm. wiesz uznalem zeby zostały same wtedy jak para zaczela razem mieszkac z grocie na zdjeciu i samiec zrobil sie bardziej agresywny wtedy odrazu wyjołem reszte ryb z akwarium i zostały tylko glonojady a tak sa same i juz maily 2 tarła i własnie teraz maja młode ( 5 dni maja małe) teraz samica chyba jest jeszcze ladniej wybarwiona
(06-02-2012, 23:54 PM)bernard napisał(a): [ -> ]Kolory świetne.
Jak duże jest to akwarium? Jakiej wielkości były ryby, kiedy uznałeś, że para musi zostać sama?

Tak ja wczoraj wspominałem wstawiam aktualne zdjecia moich motagiensis[attachment=748]Na pierwszym zdjeciu moja samica i w pomaranczowej jaskince trzyma potomstro ( takie małe cos czarnego Smile )
[attachment=749] A na drugim zdjeciu przedstawiam wam samca i samice jakos udalo mi sie ich razem uchwycic bo samczyk tylko walczy jak podejde do szyby
Kurde, moje już zbliżają się do tych wymiarów.
Jutro skalary wylatują do sklepu i motki zostają w baniaku same z glonkami chowającymi się po kątach.
Z obserwacji wynika że mam układ 2+2 i jedno coś Shy
Dobieranie się, stroszenie i inne tańce trwają dalej ale bez nerwowej i brutalnej siły.
Może to zasługa skalarów jako rozpraszaczy? Huh
Wiesz u mnie pływały pawiookie i nie rozproszaly ich agresji samiec zachowywał sie jak by dostał zastrzyk adrenaliny i ciągle tłukł sie ze swoimi jak i pawiookimi no i pokazał ze 375l to jego akwarium i samiczki.
(07-02-2012, 19:43 PM)tuptuś napisał(a): [ -> ]Kurde, moje już zbliżają się do tych wymiarów.
Jutro skalary wylatują do sklepu i motki zostają w baniaku same z glonkami chowającymi się po kątach.
Z obserwacji wynika że mam układ 2+2 i jedno coś Shy
Dobieranie się, stroszenie i inne tańce trwają dalej ale bez nerwowej i brutalnej siły.
może to zasługa skalarów jako rozpraszaczy? Huh

piękne rybska,
patrząc na samca na drugim zdjęciu od razu widać, że to bandzior

nie myślałeś czasami nad zmianą podłoża? ich kolory pięknie by się prezentowały na ciemniejszym piasku i ciemnym tle
Myslalem juz nad zmiana podłoza ale nie mam dosc ze czasu to i nie mam gdzie wrzucic tych besti bo wszedzie terroryzuja mi ryby. moze na wiosne jak bede robił remont pokoju to je wtedy ogarne Smile niestety to spory baniak i taka zmiana to troche czasu zabiera sam wiesz
(07-02-2012, 20:31 PM)filas napisał(a): [ -> ]piękne rybska,
patrząc na samca na drugim zdjęciu od razu widać, że to bandzior

nie myślałeś czasami nad zmianą podłoża? ich kolory pięknie by się prezentowały na ciemniejszym piasku i ciemnym tle

wiem, wiem, ale robota przy takich zmianach to czysta przyjemność

kiedyś zmieniałem piasek w funkcjonującym akwarium, prosta sprawa - gruby wąż, spuszczasz wodę przy podmianie zasysając razem ze starym piachem, potem pół wiadra nowego piachu z wodą, drabina i jechane w drugą stronę, wąż blisko dna i nawet bajzlu w akwa nie było Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35