Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Dostają raz w tygodniu pół mrozonej kosteczki oczkika na całą obsadę. Robie to z troski o szczupieńczyki żeby miały coś mięsnego.
Dodatkowo dostają Mix groszku, brokuł ze spirulina czosnkiem i vibovitem.
A z suchych to :
Premium Cichlid plants-S Naturfood,
TetraPro collour crips,
Tropiciel cichlid collour
Tropical superior
Spirulina w platkach
Jeszcze jeden filmik z dzisiaj.... mam wrażenie, że zachowuje się normalnie.... do momentu zaparkowania w swoim ulubionym miejscu. Potem siedzi tam jakiś czas i znów wypływa do czasu kolejnego parkowania. Ruki nadal wygląda to podejrzanie? Czekać czy dac coś profilaktycznie? Mam pod ręką jakieś 20 ml protosolu jak by co.
Ogólnie jak u mnie nagle barwniaki zmieniały zachowanie i stawały się takie płochliwe/spolegliwe to coś działo się nie tak. A jak drewno w baniaku? Często zbutwiałe fragmenty psują wodę.
Ciężko mi sprawdzić drewno. Za dużo go jest. Parametry wody bez zmian. ( no2, no3 zerowe, po4 0,25, KH 1, GH 4 ) Chyba, że zejście z ph poniżej 6 / testy zooleka / tak podziałało na ryby. Ale to by chyba na wszystkie miało zły wpływ a nie tylko na jedną. Bo żadne w takim kwasie do tej pory nie pływały chyba. Ph na pewno źle podziałalo na hydrocotyle japan, bo się powoli rozpuszcza i znika.
Jak to no3 zerowe? Jesteś pewien?
(04-04-2021, 23:48 PM)macioch napisał(a): [ -> ]Jak to no3 zerowe? Jesteś pewien?

Jestem pewien. W tym zbiorniku coś mi go wcina. Od początku może że 2-3 razy udało mi se trafić z pomiarami jak podskoczylo do 5. Raz jak wlałem do niego wodę że starej 112 to przez tydzień byłoSmile Chyba za dużo roślin, głównie pisti. A resztę dojadaja te nadwodne .
Kolejny dzień zdalnych świąt i czas na obserwację i widzę, że wyrwane z kontekstu zachowania mogą niepokoić, a całokształt raczej jest OK. Spostrzeżenia z dzisiejszego poranka.
- samica broni miejsca w którym parkuje Wink
- drugą samicę przegania w każdym miejscu.
- od czasu do czasu znika w korzeniach nad tym miejscem. Pamiętam, że jest tam mangrowiec wydrążony w środku. Czyżby wolały porodówkę na piętrze a nie w piwnicy ?
Jestem trochę spokojniejszy i czekam na rozwój wypadków.
Pewnie jak by siedziała gdzieś w kokosie, albo w kamieniach A nie na piasku to by mnie nie niepokoiło. Samicy teaniatusa znów od 2 dni nie widzę wcale i jest OKSmile
Bardzo ciekawy pomysł na baniaczek Smile

Co do samicy, jesli nie podjada za duzo miesa to nie masz sie czym martwic. U mnie czasem tak zawisa w miejscu jak ją samiec troche wymeczy. Nawet skrzelami wtedy zbytnio nie rusza.
Ależ fajny wątek. Baniaczek też super, ale ten pamiętnik jest super. 
Aż zacząłem zastanawiać się nad szczupieńczykami karłowatymi...
(08-04-2021, 07:24 AM)banaczu napisał(a): [ -> ]Co do samicy, jesli nie podjada za duzo miesa to nie masz sie czym martwic. U mnie czasem tak zawisa w miejscu jak ją samiec troche wymeczy. Nawet skrzelami wtedy zbytnio nie rusza.

Coś w tym chyba jest. Wczoraj przez kilka minut tancowała z samcem, A potem co kilkanascie centymetrów siadała na piasku, żeby odsapnąćSmile

Edit. Coraz bardziej przekonuję się do tej teorii.....
Dziś zaobserwowałem, że z samca to kawał lenia jest. Samica robiła wykopki pod kamieniami, a on pływał sobie dookoła.... gdy miała dość odpływała na odpoczynek w swoje ulubione miejsce parkowania. Gdy tylko samiec zorientował się, że samica się odbija zaganiał ją do roboty.
Jak uda mi się to nagrać wrzucę filmik, żebyście mogli pokazać żonom i kochankom Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28