Spoko opcja do zrobienia dodatkowych kryjówek. Sam przytaszczyłem kiedyś takie gałęzie i raz za czas korzystam.
Tylko po czasie się robi chrust, a u mnie jeszcze sam z siebie zazwyczaj się układa równolegle do siebie i wygląda to jak składowisko po wycince lasu.
To mój pierwszy zbiornik z hmf i chce się poradzić. Gąbka ip30, 5cm, powierzchnia w wodzie 35x40 cm, pompa 1600 l/h
Zbiornik działa od ponad pół roku. Przy podmianach "odkurzam" gąbkę mniej więcej raz w miesiącu. Średnio 10-15 l gnojowki
Największa różnica poziomów wody przed gąbką i za gąbką to 1,5 cm była przed wczorajszym odkurzaniem. Boję się że z czasem będzie coraz więcej.
Jak często odkurzać i jak często lub czy wogole płukać całkowicie gąbkę?
Nie bój się całkowitego płukania. U mnie jak się zacznie mocno zasyfiać po dłuższym czasie w baniaku, to raz na pół roku - rok muszę wyjąć całość i porządnie wyczyścić. Płuczę w wodzie z podmiany, aczkolwiek zdarzyło mi się, że nie miałem już RO, żeby kolejne wiadro wody wylać z akwa, to część płakałem pod kranem (mam dzieloną gąbkę, bo to taki hamburgo-kaseciak), to widać, że możliwości filtracyjne bakterii trochę spadły.
Ja gąbkę od hmf traktuje jak zwykłego mechanika - plukam pod bieżącą wodą do czystości.
Problemów z tym związanych brak.
Ok. Na razie nie chce mi się wyjmować gąbki. Zrobię to jak będę musiał jak przepływ drastycznie spadnie. W sumie za gąbką jest 3l ceramiki to o biologię się nie boję.