Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [ 220 l ] Zielone światełko dla pociągu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
Goran aquarak powinien miec ostatnio miał.sporo ryb z Afryki
Wiesz jeśli chcesz kupić w jakimś zoologu to sobie odpuść to nie są ryby do handlu na masową skalę

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Coś z Afryki też znajdziesz w płaszcze w Gliwicach chyba nawet na olx ostatnio widziałem coś od niego

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Mam dalej linię nigeryjską Chromidotilapia guntheri guntheri, niektóre młodziki są nawet całkiem niezwykle ubarwione Wink. Pare sztuk się znajdzie.


[attachment=39328]
[attachment=39329]
(27-06-2020, 15:03 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Mam dalej linię nigeryjską Chromidotilapia guntheri guntheri, niektóre młodziki są nawet całkiem niezwykle ubarwione Wink. Pare sztuk się znajdzie.
No i robi się ciekawie Smile Z. Wola nie Ukraina,  zwłaszcza, że mam tam kumpla co od czasu do czasu kursuje do rodziców do Tbg-u.
Te guntheri są świetne i nie potrzebują RO- ja je trzymałem na krakowskim kranovicie. Niestety zbyt dobrymi rodzicami nie byli- łatwo gubiły młode. I to są dosyć spore ryby.
Chromidotilapie to ultraspokojne krówki. Powinny sprawdzić się w akwarium razem z barwniakami, ale nawet w takim jamniku jaki planujesz wystarczy para, żeby szmaragdowe miały swoje miejsce.
U mnie ta sama linia całkiem sprawnie opiekuje się potomstwem Tongue. Ale co do wody się zgadza- nie wymagają do szczęścia kwasu. Z powodu charakteru bezproblemowo będą nadawać się do łączenia z barwniakami.
No to podstawa obsady się ustaliła. Jutro dzwonię do kumpla kiedy wybiera się do rodziców.
Zostawię tą kiepsko dobraną parę Szmaragdów i jednego samczyka młodzika, do tego ile ? ....2 pary mlodych Ch. guntheri na początek  ?
Na tabunach przychówku mi nie zależy bo to byłby raczej problem niż pożytek. Bardziej zależy mi na obserwacjach ciekawych zachowań. A szmaragdom może przyda się wspólny wróg to bardziej się zgrają. 
No i muszę zagęścić ruchy , żeby w końcu postawić i zalać ten zbiornik, bo zabieram się do tego jak pies do jeża.
Wszystko już jest, ale nadal chyba mam problem z drewnem. Ten dębowy korzeń co namaka tak barwi  wodę, że po 2 dniach na powierzchni jest kożuch jak na fusiastej herbacie u mojej babci Smile mnie by taka ilość garbników zabiłaSmile
Na fotce wstępna aranżacją na sucho z dębowego korzenia i gałęzi wierzby
U moich guntherek płeć jest niepewna, musisz wziąć grupę i czekać aż się dobiorą Wink
Ale super to drewno wygląda. Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41