[pawel39]

Wiesz co Ruki, czytam forum już kilkadziesiąt miesięcy, chapie każdą informację. Szkoda, ze nie rozumiesz mojej ironii, nie rozwijam moich wypowiedzi, bo mają za zadanie pokazać wam, i dać do myślenia, że nie tak dawno uczyliście, nakazywaliście, poprawialiście innych a u siebie robicie i tak po swojemu.

Obrażam cię, że męczysz ryby, to w takim razie czemu ostrzeżenia nie dostał maskotus - http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=6027 czytasz tylko to co chcesz przeczytać, bo moje wypowiedzi nie mają na celu obrażać i dobrze o tym wiesz.

[mei]

Jeśli 40cm jest ok dla zaawansowanych akwarystów to moim zdaniem powinieneś to mocno podkreślać. Ja początkującym z Ca nigdy nie polecę 250L dla 3 par. Ale i tak na chłopski rozum wg mnie to za mały baniak i się dziwię ze polecasz.

[Pley]

Czyli reasumując 40cm jest ok, ale dla doświadczonych akwarystów? A normalnie polecamy te ryby do 50-60cm?

Ja nie przeliczam cm na L i odwrotnie. Mi chodziło wyłacznie o kwestie proporcji, które zostały poruszone później.

Paweł39, dla przykładu 15cm Creni polecę śmiało do 100cm, ale 15cm Akary niekoniecznie. Czemu?


Jeszcze kwestia tego, czy ryby są hodowlane, czy dzikie, a jak to drugie to z jakiej lokalizacji. To ma znaczenie wbrew pozorom bo rozmiar ryby może się różnić diametralnie (stąd w moim poście wspominając o borelkach napomniałem, że są to hodowlane- mógłbym jeszcze wspomnieć o formie barwnej, bo to też ma znaczenie).

[Ruki]

Jeśli 40cm jest ok dla zaawansowanych akwarystów to moim zdaniem powinieneś to mocno podkreślać. Ja początkującym z Ca nigdy nie polecę 250L dla 3 par. Ale i tak na chłopski rozum wg mnie to za mały baniak i się dziwię ze polecasz.

Janusz jest zaawansowanym akwarystą, zatem czemu mam mu nie polecać?
Poza tym, proporcjonalnie 100 cm długości zbiornik jest mniejszy dla meeki(hodowlane samce mogą przekroczyć spokojnie 15 cm) niż 40 cm zbiornik nawet dla bardzo wyrośniętej borelli(przykładowo ten 6 cm samiec Pleya).
Ty się dziwisz, że ja polecam, ja dziwię się że Ty trzymasz, a mnie za porównywalne coś ganisz. Więc jesteśmy kwita.

________

Obrażam cię, że męczysz ryby, to w takim razie czemu ostrzeżenia nie dostał maskotus - http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=6027 czytasz tylko to co chcesz przeczytać, bo moje wypowiedzi nie mają na celu obrażać i dobrze o tym wiesz.

Obrażasz mnie, bo zarzucasz mi coś i nie przedstawiasz argumentów. Ja nie jestem jedynym moderatorem na forum, jeśli post Maskotusa Cię uraził mogłeś to zgłosić innym moderatorom- nikt z nas nie jest 24h na forum.
Napisałem Ci przecież- uargumentujesz dlaczego wg. Ciebie męczę ryby- uznam to za dyskusję i żadnego warna nie będzie.

Szkoda, ze nie rozumiesz mojej ironii, nie rozwijam moich wypowiedzi, bo mają za zadanie pokazać wam, i dać do myślenia, że nie tak dawno uczyliście, nakazywaliście, poprawialiście innych a u siebie robicie i tak po swojemu.

Tylko problem zaczyna się wtedy, kiedy ironia jest zrozumiała tylko dla autora.
I jak znowu rzucasz oskarżenia- proszę wskaż gdzie kogoś zganiłem za trzymanie borelli w akwarium o długości 40cm. 

_____________

Czyli reasumując 40cm jest ok, ale dla doświadczonych akwarystów? A normalnie polecamy te ryby do 50-60cm?

Tak, gdyż 40 cm spełnia w mojej opinii(i doświadczeń przez długi okres czasu)minimum dla tych ryb. Jednak jak to jest z pielęgnicami- trzeba doświadczenia by odpowiednio zareagować kiedy pojawiają się niepokojące zachowania.

[soltarus]

No i wyszła szydło z worka
To jest tak wszędzie. Na każdym forum, na każdy temat, a nazywa się to przesada. Stosowanie zawyżonych norm i zalecanie nadmiernie ostrożnego sposobu postępowania innym userom przez grono które uchodzi za autorytet. Tak na zapas, na przyszłość.
Jestem stanowyczym - od zawsze - przeciwnikiem robienia takich rzeczy, a marzy mi się miejsce gdzie można bez ogródek dowiedzieć się prawdy z czyichś doświadczeń.
I jednocześnie tak samo nie lubię zaniżania wielkości minimalnej baniaków jak też zawyżania. Namawiam do normalności

Ps. Ryba każda jest inna i to co udało się Rukiemu czy mei komuś innemu wcale nie musi i o tym trzeba zawsze mówić. Każde akwarium, obsada i sposób jej połączenia ze sobą jest inna. Decydują "milimetry" często

Pss. Specjalnie nie komentuje rozmiaru 40x25 - kompletnie nie znam tych ryb.

[Pley]

Ps. Ryba każda jest inna i to co udało się Rukiemu czy mei komuś innemu wcale nie musi i o tym trzeba zawsze mówić. Każde akwarium, obsada i sposób jej połączenia ze sobą jest inna. Decydują "milimetry" często

To jest bardzo cenna uwaga.

[pawel39]

Ale ty obrażalski jesteś.

Udajesz jeżeli myślisz, że mi chodzi tu i teraz o borelli ... i że w ogóle nie wiesz o czym pisze

[mei]

Ruki mnie nie zrozumiałeś. O ile ja i ty wiemy ze Janusz jest zaawansowany, to inny forumowicz nie. I dlatego powinieneś pisać że 40cm tylko dla doświadczonych.

[Ruki]

Ruki mnie nie zrozumiałeś. O ile ja i ty wiemy ze Janusz jest zaawansowany, to inny forumowicz nie. I dlatego powinieneś pisać że 40cm tylko dla doświadczonych.

Mei, tak na szybko- przy Twoich filmikach na YT prezentujących 250l nie widzę też takich dopisków. Pisanie z rodzaju "przyganiał kocioł garnkowi", skoro ode mnie też tego wymagasz.

No i wyszła szydło z worka
To jest tak wszędzie. Na każdym forum, na każdy temat, a nazywa się to przesada. Stosowanie zawyżonych norm i zalecanie nadmiernie ostrożnego sposobu postępowania innym userom przez grono które uchodzi za autorytet. Tak na zapas, na przyszłość.
Jestem stanowyczym - od zawsze - przeciwnikiem robienia takich rzeczy, a marzy mi się miejsce gdzie można bez ogródek dowiedzieć się prawdy z czyichś doświadczeń.
I jednocześnie tak samo nie lubię zaniżania wielkości minimalnej baniaków jak też zawyżania. Namawiam do normalności

Akurat ja jestem osobą, która bez ogródek raczej na forum pisze co myśli, co wie i porażek nie ukrywa. Dlatego nieraz wdepnę w przysłowiowe "g****" i się "podłożę" osobom czekającym tylko na to, by jakieś swoje niesnaski z przeszłości wyciągnąć. Chyba, że to nie do mnie było napisane.

Jednak przesadą nie jest zawyżanie(o ile to można tak w ogóle nazwać) wymiarów dla początkujących czy mnie zaawansowanych. W ich przypadku musi być pewien margines błędu- czy to litrażu zapewniający większą stabilność biol-chem wody czy powierzchni życiowej dla ryb, by móc z pewnym opóźnieniem jak coś zareagować.
Jak dla mnie taki margines bezpieczeństwa zawyżaniem nie jest. Zawyżeniem byłoby napisanie, że A. borelli wymaga minimum 80 cm długości zbiornika, czy A. trifasciata wymagającego zbiornika powyżej 300l. Czyli czegoś znacznie ponad ten margines bezpieczeństwa.

[mei]

Rozmawiamy o forum gdzie powinny być jasne zalecenia i komunikaty, szczególnie od moderacji. Nie czepiaj się więc prywatnych stron itp bo to juz nie na miejscu ;-) Ty jako moderator powinieneś w szczególności dbać o jasne porady dla wszystkich. Bez tego za miesiąc pojawią się posty początkujących, że ryby padają, tłuką się itp. a przecież Ruki tak polecał. My na forum pomagamy, uczymy i doradzamy a na yt możemy conajwyzej pokazać co mamy. Mój kanał na yt nie jest edukacyjny czy coś. A forum tak.