• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Festae - pomocy

#1
Witam

Wpadam na szybko i podaje opis choroby i zapierdzielam po aparat.

Szybki opis akwa i choróbska

baniak 150/50/50 - 375L

obsada:

exCichlasoma festae 3 sztuki - 2samce (mały 7cm, duży 12cm) 1samica (11cm)
(dwie większe od prywatnego hodowcy z warszawy, jedna mniejsza przywieziona z hamburga - zależało mi na tych rybach szukałem sztuk z różnych źródeł)
Andinoacara rivulatus 2 sztuki - (9-10cm) młoda parka
(od prywatnego hodowcy z Wrocławia)
Gibiceps - 1 sztuka
ostronos jakiś tam - 1 sztuka
dekoracja:

korzenie kamienie typowo pod CA

sprzęt:

wewnętrzny filtr eheim 2252
zewnętrzny filtr ehem 2217
grzałka eheim jager 150 wat
świetlówki standard 2x36W

ph wody w tej chwili nie podam bo nie mam testów na stanie, temperatura 26-27stopni, ryby pływają razem ponad pół roku. Karmione granulatem z sery, hikari, tropicala, płatkami, spiruliną (wszystko typowo pod pielęgnice) mrożoną krewetką, wodzień raz na jakiś czas ochotka mrożona. Co 2 tygodnie podmieniam 1/3 wody i czyszczę jeden z filtrów.

Co zaobserwowałem.

Od 2 dni nie zaglądałem do akwarium - nawał pracy, ograniczałem się tylko do karmienia. Kilka dni temu samica festae na głowie nad okiem miała białą plamkę, zignorowałem - wyglądało jak zerwana łuska. Dziś nieco niżej poprzedniej plamki nad okiem zauważyłem dziwną białą narośl, która wychodzi z pod łusek, łuski na głowie są wydęte tak jakby po skórą miała pryszcza cała rana jest wielkości jej oka i rośnie, tak jakby coś chciało się wydostać z pod łusek. Ryba jest osowiała straciła barwy nie przyjmuje pokarmu.

To było by na tyle proszę o pomoc i ewentualnie jakąś wstępna diagnozę, wiem, że bez zdjęcia ciężko ale zależy mi na czasie. Bo poszukiwałem tych ryb rok czasu...

Z góry dzięki za pomoc, jak tylko zrobię jakieś zdjęcie to wrzucę
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Pierwsze co, to zrób konkretną podmianę, jeśli nie masz testów. To może być dziurawca, która nie musi się rozwinąć i podmiana może załatwić sprawę. Jeśli tak będzie, to po prostu musisz się zaopatrzyć w testy, bo być może za rzadko robisz podmiany. Choć na tą obsadę tej wody jest na tyle dużo (jeszcze małe ryby), że nie powinno występować coś takiego. Ale może ryba dostała w łeb i w miejscu rany pojawił się jakiś syf z powodu niezbyt świeżej wody, sam kiedyś miałem taką sytuację. Nie wiem jeszcze, który filtr tak czyścisz co 2 tygodnie. Kubła najlepiej nie ruszaj przez pół roku. Choć uważam, że nie jest wystarczający jako biolog, nie wiem też jakie masz wypełnienia. Tak czy inaczej, obsada będzie zbyt duża do tego szkła. Niezależnie co zdecydujesz, filtrację musisz poprawić. Bo czy obsadę okroisz czy nie, to wszystkie te ryby, to będą niedługo smoki Wink
No i daj te zdjęcia.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Wiem wiem, że smoki obsada jest taka puki ryby małe w drugim akwa (375l) mam jeszcze dwa inne gatunki docelowo ma zostać po jednej parze w każdym z awka.

Wracając do tematu:

Kiedyś podobny obrzęk miałem u pielęgnic perłowych takie same objawy wtedy łuski odchodziły w połowie ciała nad podbrzuszem zdiagnozowano mi wtedy nicień wyleczyłem perłe capifos-em firmy zoolek. Aha dodam jeszcze, że regularnie co jakiś czas walczę z pasożytami jelitowymi, (długie, przeźroczyste i ciągnące się odchody) których nie mogę się pozbyć na dobre ,pomaga kuracja metronizadolem na jakiś czas (ponoć tego się nie da wytępić na dobre). Ciągnące się odchody zauważyłem przed chwilą u owej festae.

Co do filtracji to czyszczę co 2 tygodnie węwnętrzy a kubeł co miesiąc czasem rzadziej.
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Dobre zdjęcia byłyby pomocne. Być może to faktycznie robota wiciowców, a narośl to jakaś infekcja bakteryjna na osłabionej dziurawicą rybie.
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Fotki na szybko zrobione telefonem, próbuje coś zrobić lepszym sprzętem niestety pacjentka się chowa

    ]

   

   

   

W miarę możliwości proszę wszelkie sugestie- pomoc , szukałem pary festae ponad rok aby dostać ryby z różnych miotów ryby zaczynają osiągać dojrzałość, tańczyć a tu taki ambaras.. :/

Nie potrafię ująć tego na fotce, gdy ryba jest ustawiona na wprost wygląda to jak guz, łuski poodchodziły od ciała i wyglądają jakby ich krawędzie oblepiała biała narośl
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Z tych zdj. to wygląda że dostała łomot. Nie wydaję Ci się Holson że może to efekt gorących miłosnych gonitw itp.może przywaliła w coś ?
Często tak jest chodź może i się mylę bo, zdj nie na leży do najlepszych, ale spox rozumiem Wink

Obserwuj nie lecz IMHO bo najłatwiej coś wlać do akwarium, tylko że nie zawsze jest to potrzebne.Być może to obrzęk, stan łusek w tym momencie jest normą bo są naruszone.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
to nie jest rana po walce, ryba zachowuję się nienaturalnie i to rośnie. Zdjecia nie do końca obrazują jak to wygląda w rzeczywistości

trochę lepsze fotki

   

   

   

   

   

   

   
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Fakt tu nie wygląda już tak dobrze...ciężko powiedzieć na 100% co jest.

p.s masz jakiś humus, ketapang w akwarium jak nie to zapodaj sporo. Tylko na raz nie za dużo.Pomaga i przeciwdziała.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Pomijając już tę białą wydzielinę, ryba rzeczywiście ma sporego guza. Niewykluczone, że ryba równolegle ma infekcje bakteryjna, jak i atak pasożytów, ale przy dużym namnożeniu zazwyczaj rybie raczej wyłazi oko. Mnie też ten guz wygląda na uraz zewnętrzny. Warto byłoby też sprawdzić odchody pod mikroskopem, żeby wiedzieć z czym ma się doczynienia. Na pewno częściowa podmiana teraz nie zaszkodzi. Jeśli miałabym użyć w tym momencie jakiegoś lekarstwa byłby to środek antybakteryjny, albo chociażby dodanie większej ilości liści ketapangu. Trzymam kciuki za rybkęSmile

PS. Pisałam z doskoku, więc nie zauważyłam postu Ryśka, ale już masz dwie osoby opowiadające się za ketapangiemWink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Mi to bardziej przypomina infekcję flavobakteriozą. Robi się widać taka pleśniawka na wierzchu. Musiał być jakiś uraz mechaniczny i ryba coś osłabiona, co spowodowało zakażenie. Być może osłabienie jest efektem roboty wiciowców, ale wyrokować ciężko. Skonsultuj to może z jakimś ichtiopatologiem.
Lać metro to nie sztuka.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości