Liczba postów: 499
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2011
Reputacja:
0
Potwierdzam słowa Killifish
Z rozmów telefonicznych z dr Romanem P. wynika iż prowadzone były próby z wspomnianym Orungalem (i chyba pochodnymi z tą samą substancją czynną) z różnym efektem. Mowa było iż kuracja jest bardzo długotrwała, za czym idzie droga i nie daje żadnej pewności.
Przy najbliższym spotkaniu twarzą w twarz spróbuję dowiedzieć się więcej.
Nadal zastanawia mnie jednak "poprawa" wyglądu ryb z czarnymi plamkami.
Jeżeli jest jak mówi Ruki to pod mikroskopem na wycinkach chorobowo zmienionych powinno coś widać, tu brakuje mi tych informacji.
Inna sprawa to co z przyswajalnością oleju (domyślam się roślinnego) u ryb i wpływem ciągłego jego podawania. Sama dawka przyswajalnych tłuszczy to kop energetyczny dla organizmów w dodatku tak niewielkich jakimi są pielęgniczki.
Apisto"walnięty"
Jest: (A: 156 208 218)
Było: (A: 0 (megastoma) 52 80 87 89 100 101 105 106 110 120 122 126 148 159 163 164 174 175 180 182 183 186 188 189 190 198 200 204 207 208 209 211 218 227 231 234 243)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
K-Pon, są potwierdzone przypadki wyleczenia ryb
http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...1#msg68921 .
Ichtiofonoza zaczyna być kreowana na chorobę-terminatora, a każdy grzyb jest do zabicia.
Co do oleju- trudno by nie był roślinny. Zwierzęce(prócz tranu, który jest nieopłacalny w stosowaniu) w temperaturze poniżej 30*C mają konsystencję stałą. I nie martwiłbym się o kop energetyczny- to są tak małe ilości, że można to pominąć.
A co do poprawy u ryb z kropkami- swoich ryb na razie kroić nie będę.
Zwłaszcza, że ryby przeznaczone do późniejszych badań niestety kropek nie mają.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
K-Pon - co do UMK i tych badan - jak wywnioskowalem, wg. tamtejszej ekipy badawczej jest to metoda droga i daje mizerny skutek, a ja tylko dodam, ze warto by bylo aby ekipa miala troche systematycznosci i rzetelnosci a tego przy tym badaniu zabraklo, zatem dokumentacji takze. Tylko kto sie do tego przyzna... Wez to pod uwage.
Co do tluszczu roslinnego - wiekszego kopa daja weglowodany, a substancja czynna rozpuszcza sie tylko w tluszczach.
Terminatorami sa choroby wirusowe, grzyby da sie wyleczyc.
Ruki pytanie - czy Twoja metode moge tlumaczyc i przekazac dla chetnych z mojego EHBBC?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Tak, oczywiście że możesz. I moja jak moja, wyczytana na forum Tropheusa, ja tylko olej dałem zamiast roztworu soli fizjologicznej.
A co do kosztowności metody. Sam zakup Orungalu to faktycznie, duży koszt. 100 zł za opakowanie. Ale w momencie gdy jedna kapsułka starcza na 4-5 dni to to już nie jest taki wielki koszt.
Jedno opakowanie może starczyć nawet na 3 miesiące kuracji.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Dzieki. Twoja, bo jednak zmieniona, moim zdaniem na pewniejszy rozpuszczalnik.
Podziękowania złożone przez:
Zastanawiaja mnie czarne plamy vel tyfus. Wlasnie zerknalem w pewna starsza publikacje i przy ichtiofonozie mam w objawach ciemne plamy. W leczeniu para-chloro-phenoxethol.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
O tych plamach można dużo pisać. Dosyć mocno rozgryzałem temat na forum apisto.pl, ale dziś nie mam siły by pisać o tym tutaj.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Faktycznie
wazne, ze zanikaja.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
W sumie, to mam wrażenie, że ten Orungal to afrodyzjak. I jeszcze działa na potencję.
Ryby trą mi się jak głupie, a do tego mam wrażenie że narybku jest więcej(druga samica gibbi wyprowadziła przed chwilą dobrze z 80 sztuk młodych
) i jest mocniejszy(czyli nie ma widocznych zgonów, ładnie pobiera artemię i szybko rośnie).
Sander na forum Tropheusa wspominał, że samice Tropheusów przeleczone Orungalem wypuszczały więcej młodych. Gdzieś mi się obiło o uszy to, że nawet ikra i larwy mogą być zarażone ichtiofonozą i pozbywając się tego świństwa małe rybki na starcie mają łatwiej.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Lukasz tez czytalem na jakiejs francuskiej stronie, ze mlode (larwy) sa juz nosicielami. O ikrze nic nie pisalo.
Tak na rozum kupca Hanzy, to logicznym wydaje sie wyprowadzenie wiekszej ilosci mlodych, wiekszej ochoty na tarlo, gdyz ryba pozbywa sie grzyba, na walke z ktorym szla czesc sil i zasobow energetycznych. Mlode niech rosna.
Cikawe, czy na ludzi tez tak dziala, w ubocznych nic nie ma
Podziękowania złożone przez: