Liczba postów: 639
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
22
12-09-2011, 21:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2011, 21:50 PM przez rufus.)
Witam i nieco odświeżam temat ponieważ uważam że to ważny temat biorąc pod uwagę skalę i konsekwencje tej choroby.
Według zebranych przez mnie informacji które kompletowałem do krótkiego opracowania właśnie o tej chorobie nie ma informacji o potwierdzonym badaniami udanych wyleczeniach ryb u których rozpoznano ichtiofonozę (ichtiosporidiozę). Często jest mylona z mykobakteriozą (gruźlica ryb). Jest to stan wiedzy, przynajmniej u mnie na dzień dzisiejszy.
Profilaktyka walki z ta chorobą polega, tak jak już wcześniej wspomniano, na dbaniu o warunki środowiskowe ryb oraz wzmacnianie systemu immulogicznego ryb. Ryby wykazujące objawy chorobowe należy uśmiercić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
0
Na chwilę obecną nie ma skutecznej metody leczenia ichtiofonozy. Leczenie orungalem i innymi środkami okazało się nie skuteczne. Chore ryby należy uśmiercić. Wczoraj rozmawiałem z Krzyśkiem Kazuniem i potwierdził moje zdanie na ten temat.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(13-09-2011, 01:10 AM)drakula napisał(a): Na chwilę obecną nie ma skutecznej metody leczenia ichtiofonozy. Leczenie orungalem i innymi środkami okazało się nie skuteczne. Chore ryby należy uśmiercić. Wczoraj rozmawiałem z Krzyśkiem Kazuniem i potwierdził moje zdanie na ten temat.
Mówisz o tym Krzyśku?:
Krzysztof Kazuń
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
0
Tak z IRS w Żabieńcu. Jak nie wierzysz to zadzwoń do niego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(14-09-2011, 00:57 AM)drakula napisał(a): Tak z IRS w Żabieńcu. Jak nie wierzysz to zadzwoń do niego
Ufam Ci
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Przetrzepałem trochę internet, a jestem na etapie "tonacy brzytwy sie chwyta"
Cytat:Zamieszczona tutaj kuracja zostala opublikowana przez Roslawa Syrkiewicza w
Akwarium nr 8 (s. 6) Poniewaz wiekszosc z nas nie ma tego numeru wiec go w
skrocie zacytuje:-)=
Do leczenia stosuje sie mieszanke 2 antybiotykow Nystatyny i Gryzeofulwiny.
Autor doniesienia zastosowal:
rozwielitki suszone 8g
Aqua Karm 10g (ja dawno temu uzylem Ichtiovitu)
Nystatin 50000j.m.
Gryzeofulwin 0,25g
Antybiotyki uzyskalismy z pokruszonych tabletek. (Sa na recepte)
Antybiotyki te sa silnymi antybiotykami grzybobojczymi. Powstala mieszanka
jest bardzo wrazliwa na swiatlo
Akwarium nalezy zaciemnic, ja uzylem do tego czarnego papieru. Uzylem
rowniez dawke antybiotykow o 1/3 wieksza ale tu zalecam ostroznosc w koncu
to trucizny. P. Syrkiewicz stosowal wspomniana mieszanke do karmienia ryb
przez 36 dni oswietlajac slabo w czasie karmienia akwarium. Od 25 dnia
stosowal ja do karmienia na zmiane z tubifeksem bez zntybiotykow. Karmil 2
razy dziennie. Sam jak mialem tubifex mieszalem go z antybiotykami i tez go
podawalem gdy wchlonal mieszanke.
Sam dzieki szybkiemu zastosowaniu kuracji nie mialem padniec, moj p.
Syrkiewicz mial kilka padniec. Zarowno u mnie i u niego ryby po kuracji
rozmnazaly sie i dawaly zdrowe potomstwo. Objawy choroby nie wystapily
ponownie a badanie nie wykazywalo sladow grzyba w narzadach wewnetrznych,
poza oczywiscie bliznami po chorobie
http://foorum.pl/watek/odp-odp-leczenie-...89054.html
Pamiętam też, że w którymś z Magazynów Akwarium był artykuł Tomasza Nideckiego o wyleczeniu ichtiofonozy, ale nie mogę znaleźć tego numeru. Pamięta ktoś z was?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Za niedługo ruszam z leczeniem. Z lekkim poślizgiem, ale ważne bym zaczął.
Będę stosował Orungal.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 639
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
22
(09-11-2011, 15:42 PM)Ruki napisał(a): Za niedługo ruszam z leczeniem. Z lekkim poślizgiem, ale ważne bym zaczął. Będę stosował Orungal.
rozumiem że jesteś na 100% pewny że to ichtiofonoza. Moim zdaniem Orungal nie da rady, ale trzymam kciuki żeby to nie była ichtiofonoza.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Tak, 3 losowe ryby z 3 różnych baniaków dałem do przebadania.
Dlaczego uważasz, że Orungal nie da rady?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: