• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [540][Ameryka Centralna]

#71
Takim rozmiarem bym sie nie martwil. Miałem w bloku na 10. piętrze akwa 180x70x60 a pod nim sump z 200 litrami wody. W sumie ponad tona na powierzchni 1,26 metra. Jedno o czym trzeba pamiętać to ubezpieczyć mieszkanie na wypadek zalania bo płacenie za remont we wszystkich mieszkaniach pod Tobą może trochę kosztować.
Pozdrawiam, Piotr >>(XXX)'>

Akwaria: 840 słone, 360 aklimatyzacja Monodactylus sebae do słonej wody, 200 azja roslinne, 160 axolotle córki, 60 Panaqolus, 42 roślinne, 25 krewetki
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#72
(03-03-2013, 01:27 AM)peroxysom napisał(a): Takim rozmiarem bym sie nie martwil. Miałem w bloku na 10. piętrze akwa 180x70x60 a pod nim sump z 200 litrami wody. W sumie ponad tona na powierzchni 1,26 metra. Jedno o czym trzeba pamiętać to ubezpieczyć mieszkanie na wypadek zalania bo płacenie za remont we wszystkich mieszkaniach pod Tobą może trochę kosztować.

Ja bym tak ubezpieczalniom do końca nie wierzył. Ja mam np w standardowym ubezpieczeniu mieszkania punkt "pęknięte akwarium"... wątpię żeby awaria filtra się pod tym mieściła. W sumie to się nawiązał ciekawy temat bo sam się nad tym zastanawiam czy te co mam jest coś warte. Panowie słyszał ktoś coś o problemach z ubezpieczycielami?
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#73
Wątek zaczął silnie korespondować z już istniejącycm http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1319&page=4
Moim zdaniem nie ma co się zastanawiać nad tym, czy utrzyma czy nie.
Przy spełnieniu podstawowych kryteriów, tj:
1. stawianie przy ścianie nośnej (nie każda gruba ściana jest nośnąBig Grin), warto zajrzeć do dokumentacji - spółdzielnie, wspólnoty mają rysunki, a udostępnienie nie jest czyjąś łąską,
2. podłoga musi być prosta,
3. podstawa pod szkłem stabilna i także prosta - dotyczy to szczególnie stelaży, które w procesie spawania "lubią" się delikatnie odkształcić, zatem koniecznie nóżki regulacyjne
4. warto też spojrzeć na powierzchnię pomieszczenia i ocenić jej metraż, następnie bieżące obciążenia (można przecież założyć, że na jednej ścianie będzie biblioteka lub duża witryna ze szkłem różnej maści, na drugiej potencjalny baniak)

Jak mawia mój znajomy, co wniesie 4 chłopa to utrzyma.

A samo pęknięcie szkła? Cóż przyczyn może być bardzo wiele.
Sam w ostatnie mrozy oblałem się zimnym potem, gdy zobaczyłem, jak małżonka otworzyła na oścież podwójne ramiona okienne, prostopadle do okna przy ścianie nośnej Smile stoi 576l, gdy na zewnątrz było -15 stopni, uroczo oznajmiając, iż przewietrza. Chyba gwoździem przytwierdzęBig Grin Trwało to z kwadrans.
Konieczne było szkolenie z domowego "BHP".

No i to, co już się przewinęło, uwaga na życzliwych sąsiadów.
Paździochów nie brakuje.
Ja swoją 576l wnosiłem około godzinki 11 w trzy osoby, w dzień powszedni większość w pracy, więc tak nie kole w oko. Co prawda trochę to zajęło, aby wnieść na 3 piętro.
Swoją drogą po tym doświadczeniu z jednej strony, żałuję, że nie wstawiłem większego szkła o podstawie 200x60 lub 200x70, z drugiej jednak nie wyobrażam sobie wnoszenia większego akwarium.
Często zapomina się o samej wadze szkła: na stronce aquaboro podane są wagi szkła w danym rozmiarze, polecam zajrzeć przed zakupem, by później nie mieć problemu z wniesieniem. Przykładowo http://www.sklep.aquaboro.com.pl/akwariu...-p-61.html

A co do ubezpieczenia, jak to w większości przypadków, o jego zakresie dowiadujemy się dopiero po zdarzeniu. Niby mam polisę w PZU, która obejmuje zalanie od akwarium, ale jak to w praktyce będzie, nie chcę wiedzieć. Ważne jest samo OC, tj. suma pokrywająca szkody z naszej strony jako sprawcy. W PZU jest tak, że wartość OC widniejąca na polisie pokryje szkody do jej pięciokrotności.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#74
(03-03-2013, 11:20 AM)Szymon. napisał(a): Wątek zaczął...

Bardzo dobre podsumowanie całości Smile
Dla mnie jedynym jak gdyby strachem jaki mnie ogarnia jest to że czegoś np nie przemyślę, nie dopieszczę i skończy się to tym że będę musiał zrezygnować z litrażu czy ilości szkiełek Big Grin
Dobrze rozegranie rozmów z żoną to podstawa Wink Tak samo jak szybka realizacja planów... tak na wszelki wypadek żeby się nie rozmyśliła.
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#75
Dlatego w moim przypadku klejenie na miejscu nie wchodzi w grę. Za dużo zamieszania, żona nie wytrzymałaby.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#76
Z tego co poczytałem, pogdybałem, pomierzyłem( futryny 80 tki) stwierdzam z całą pewnością, że będzie klejone na miejscu. Tu rodzi się pytanie powiązane, ma ktoś może kontakt z Thewald-em? Chyba sensowny człowiek do klejenia dużych zbiorników, i większe kleił. Zdecydowałem też, że akwarium umieszczę na niskiej podstawiem( max 30cm!) optycznie nie zdominuje mi pokoju 5/4,3m. Filtracja -myślę o typie "berlińskiej", plus kubeł na zewnątrz( obok). Oświetlenie LEDy, to się zastanawiam jakie i jak, akwarium kryte (pleksi???) ostatecznie szyby 4mm w kilku taflach. Z wymiarów to mam opcje dwie, albo 220/80/50wys, albo 250/65/50 wys. Oczywiście wszystko pod duże pielęgnice z CA! Powoli temat przekształca się z coś innego i chyba założę osobny wątek. CDN.
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości