(02-02-2014, 19:35 PM)Ruki napisał(a): Piotrek, a jakie minimalne baniaki dla tych swoich byś widział?
Takie małe goodeidki można trzymać w powiedzmy 70-100 litrach (byleby były w miarę długie, te ryby lubią pływać). Wszystko co większe powinno mieć odpowiednio więcej miejsca. Podobają mi się Ilyodon furcidens, ale nie jestem gotów na poświęcenie trzystu litrów rybom innym niż pielęgnice. Przynajmniej póki mam "tylko" cztery zbiorniki.
(02-02-2014, 19:41 PM)mei napisał(a): kolejny nowy baniak to ja też stawiam myślę, że w ciągu 2 tygodni, ale tu również mam wybrany biotop i obsadę
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Cześć,
Druga samica captivusa jeszcze nie urodziła (zdj. 1) natomiast pierwszy miot już śmiało śmiga po akwarium (zdj. 2). Chyba bez strat, choć tego nigdy nie jestem pewien, rzadko widzę wszystkie 5 na raz
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Do stadka X. captivus dołączyło dziś kolejnych 5 maluchów. Łącznie mam teraz 9 młodych i 6 dorosłych ryb.
Niestety od C. lateralis dalej nic W ich przypadku chyba będę zmuszony przełowić samicę... jak tylko któraś znowu nie będzie chudła to tak zrobię.
Swoją drogą, kolejna roślina pływająca, której zadaniem jest tworzenie naturalnego kotnik się u mnie nie sprawdziła - najpierw rozpuszczał się rogatek, a teraz, czego się spodziewałem, w zimnej wodzie nie daje sobie rady różdżyca. Jest sens inwestować we wgłębkę? Mam super słabe światło - 20 W na 180 litrów + trochę słonecznego. Mchom to odpowiada, ale młode po narodzinach raczej śmigają do powierzchni...
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Wgłębka też pewnie padnie przy takim świetle choć warto zobaczyć a nóż. Może kombinacja z rzęsą. U mnie małe drobniczki chowają się w korzonkach rzęsy.