Kolego tak się składa, że mamy dokładnie taki sam problem. Ja chciałbym mieć Niebieskołuskie, Akary, Meeki i jakby dało rade to Salvini oraz Pawiookie.
Rzeczywistość jest taka że trzeba mieć akwarium 500cm długie żeby to miało szanse powodzenia.
Widziałem na tym forum prezentowany zbiornik 300-375L gdzie były na starcie Rocio, Zebry i Akary, ale jak to dalej się potoczyło - można się tylko domyślać.
Według aby planować łączenie agresywnych gatunków trzeba zacząć od samych fundamentów akwarystyki.
A więc jakie duże akwarium możesz postawić w SALONIE swojego domu lub mieszkania ?
Moje spostrzeżenia co do w/w gatunków - oparte na obserwacjach zbiorników i rozmowach z właścicielami.
Dorosły samiec Akary pływa po całym akwarium 270x60x70h - ustawia po kątach Pawiookie 10cm większe od niego. To już daje do myślenia.
Niebieskołuskie - pierwsze wrażenie miałem takie - jeżeli para ma miejsce gdzie może się schować - to jest spokój w akwarium.
Jednak autor tego tematu poniżej stwierdził, że przy Rocio ciężko o tarło innych mniejszych i spokojniejszych pielęgnic gdyż Niebieskołuskie nie czują respektu przed nimi - pływają po całym akwarium.
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=4125
Jeżeli masz lub możesz postawić akwarium 250cm długie to możesz spróbować z parami.
Jeżeli mniejsze akwarium to same samce lub samice lub zupa rybna.
Wszystko rozchodzi się o tarło.