Plamy zejdą, u moich po podmiance na świeżą wodę przeszło. To chyba reakcja na podtrucie związkami azotu po przebywaniu w workach przez tak długi czas.
Ładne ryby to i foty dobre....
(26-03-2019, 21:23 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Plamy zejdą, u moich po podmiance na świeżą wodę przeszło. To chyba reakcja na podtrucie związkami azotu po przebywaniu w workach przez tak długi czas.
W takim razie w piątek podmienię im jeszcze raz.
no oczywiście, bo Ruki je łowił
Pięknie. U ciebie dalej zaloty? W przypadku moich par początkowo było sporo ruchu a teraz raczej skupiają się na żerowaniu
Coś dziś kombinowały w jednej z rurek. Podejrzewam, że samica potrzebuje jeszcze kilku dni i będzie tarło.
Jest ikra, dziś samica złożyła około 60 sztuk ikry
Ciekawe czy coś odchowają przy brzankach.
Będzie wymiana za moje kribensisy, rosną jak na drożdżach- 2 miesiące i czuję pierwszą ikrę
.
Uwielbiam te zmiany ubarwienia u samicy.
Papja, trzymam kciuki za Twoje Muyuka, ale bardziej za Limbochromisy.
Muyuka są o tyle fajne, ze jak ktoś ma to 8 gH w kranie i niskie kH, żeby pH się trzymało około 7.0 to nie musi im się bawić w lanie RO- idealna ryba na rozpropagowanie westies dla laików
.
Limbo to inna para kaloszy, moje oczka w głowie
. Jak tylko będę miał obydwie płcie, tak jak mi się wydaje, to będę im dogadzał tak jak się tylko da- dla mnie to ryby-wyzwanie
.