Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pelvicachromis kribensis "Makoure"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
U mnie zginął jeden samiec szczupieńczyka, ale nie wiem, czy za sprawą Makoure, czy z innych powodów, i jeden wyskoczył, ale kot go uratował (zaczął tak miauczeć o 3 w nocy, że się obudziłem, a tu kot mi przynosi oblepionego kurzem Dageta i miauczy jak poparzony - ryba wylądowała ponownie w zbiorniku i zyje). A tak to samiec Makoure gdzieś zabunkrowany, a samica pływa z przodu pełna ikry i tyle.
Heh, widzę że nie tylko u mnie samica pełna ikry, a samiec ma to głęboko w płetwach... :X
U mnie był problem tylko z dopuszczaniem młodziutkich stadnych. Takto większe ryby, czy Microsynodontis nietknięte.
U mnie tak jak pisałem gdzie indziej z czasem wybiły brzanki Titteya, ale w małym akwarium (100x40), przypuszczam że w takim, w jakim są obecnie czyli 150x50 nie byłoby tego problemu.

(22-11-2020, 19:50 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Heh, widzę że nie tylko u mnie samica pełna ikry, a samiec ma to głęboko w płetwach... :X
Ja odłowiłem niedawno mojego jedynego już dorosłego samca z jedną z samic, widzę jakieś zaloty ze strony samicy ale samiec ma też na to na razie wywalone. Liczę że regularne karmienie i podmianki je w końcu "ruszą".
Uparciuchy z tych Makoure, odłowiona para dalej się nie rozmnożyła. Parametry mają idealne: pH 6-6,5, przewodność 100 mikrosiemensów, temp. 25 stopni. Coś czuję, że posiedzą w kotniku do wiosny...
Ja się już powoli poddaję, też będę czekał do wiosny. Niby wybarwione, pływają koło siebie i się trzęsą, a nic z tego... Właśnie zauważyłem dwa małe dagety w gąszczu limnofilii, więc woda nie najgorsza, ostatnio nawet już przestałem mierzyć, tylko dolewki robię z RO
U mnie samiec ma samicę totalnie w d... Ciekawe, że u wszystkich totalna olewka z tarłem. Tylko u Zośki się coś wyłamały. Big Grin
(23-01-2021, 16:51 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]U mnie samiec ma samicę totalnie w d... Ciekawe, że u wszystkich totalna olewka z tarłem. Tylko u Zośki się coś wyłamały. Big Grin

Taaaak miałem nadzieje, że para się wytarła. Tylko że młode nie wypłynęły, za to stary samiec padł.
Dobrała mi się parka młodzików, ale nic po za tańcami i gonieniem reszty samic nie robią.
Może by im osobne m4 dać?
Ja odłowiłem mojego samca do osobnego akwarium. Dwie samice pod rząd padły tam od puchliny czy innego zakażenia. Więc przeławiania już nie będę ryzykował.

Na pewno chciałbym dodać jeszcze z jedną samicę, bo wstyd byłoby nie utrzymać takich genów w naszych akwariach - dawno nie byłem tak dumny z odchowanej u siebie ryby, jak z tego samca:

[attachment=40563]

I jedyna samica, jaką aktualnie mam.

[attachment=40564]

Oby na wiosnę coś "drgnęło" Prosi
Piękne rybcie.
wg mnie to nie akwarium czy warunki a dieta - są wrażliwe.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17