Mała aktualka po przebudzeniu i po karmieniu.
Nieco spaślate? One są po prostu gruuube ale pracuje nad nimi choć nie jest łatwo przy apetycie skalarów. Jedyna szansa jest że skalary bardziej łapczywie żrą i mniej zostaje dla prosiaczków.
Akary są piękne ale trzeba uważać z karmieniem. Kiedyś kiedyś miałem parkę akar, pływały w akwarium 300l roślinnym razem z drobnicą i wyglądały jak modelki. Potem wylądowały w większym zbiorniku z bandą ziemiojadów, wbrew pozorom (bo to bardzo spokojna ryba) w czasie karmienia wychodził z nich diabeł. Niestety przytyły za bardzo i odeszły ...
I tu jest dylemat – dorastające Altumy wymagają dużej ilaści częstego karmienia a prosiaczki jako starsze wymagają papu mniej treściwie i rzadziej. Ja bym podawał szklarek mniej ale częściej. Może prosiaczki przy takim systemie mniej będą jadły.
Jakiej firmy są te szklarki ?
Szklarkę, solowca i kryla z reguły firmy IT. Na tym jak i paru innych treściwych daniach pociągną jeszcze z rok potem będę przestawiał na suche. Z paletami też tak miałem rok tuczenia a przez pozostałe 7 latek leciały na suchym ot taka moja fanaberia
Tam prócz skalarów jest jeszcze gromada tetry żółtej która dosyć szybko zagarnia tą szklarę i nie tylko.
Dzięki uprzejmości Soltarusa i Mei trafiły do mnie dziś młode C. maronii.
Plan jest prosty- połączyć je z moją parką. Wyeksmitować Aequidensy i mieć fajny baniaczek z stadem moich ukochanych ryb.
Już kiedyś tak chciałem, ale miałem za mały zbiornik, a nie planowałem tej swojej 405L
.
Tak czy owak- są po prostu piękne.
Wiem co kupuje
Niech się chowają na bogato!
To serce na palcu pokazuje twoją miłość do tych ryb ?
A ja wiem co przemycam, także tego... Cieszę się
To co to za maronii? Jakieś WF? czy jak?