Pięknie Ci to wychodzi Killi, moja córka byłaby zachwycona, też lubi budować strumyki;p
A u mnie zakwitł trzeci orlik, kolory zachodzącego słońca
U mnie też pełno tego chwasta, w czterech kolorach: jasnoróżowy, różowy, niebieski i biały
W większości już przekwitły.
Killi, Ty te wszystkie kamienie osobiście znosiłeś i układałeś? Niezła robota.
Tymi rekoma/recami/rekami, ktore pisza do Ciebie
Mialem pomocnika czasami, ale kazdy kamien przez moje dlonie przechodzil. Te duze glazy(nad strumykiem) to koparka, jeszcze nie jadam 4 dzikow na sniadanie, by je podnosic
Dzis mostek wylewalem nad strumieniem, jak obliczenia i AutoCad sie nie mylil, to stac bedzie
pozwolicie że wrócę do tematu ketapangu
moje drzewko ma około 18 cm i tak się zastanawiam kiedy mógłbym się spodziewać pierwszego liścia?
[
attachment=2331]
No i drugie pyt już bardziej przyszłościowe...jeżeli chciałbym zatrzymać wzrost to drzewko po prostu przyciąć?
Chodzi oczywista o 1 suchego liscia
Nie wiem jak inni ale ja bym oberwał liscia z dołu i dał mu wyschnąć
Nad zatrzymaniem wzrostu się zastanawiam czy celowe, nigdy tego nie robiłem.
Ktoś ma inne pomysły?
Gdzieś czytałem aby nie urywać a czekać aż sam spadnie. Skoro nie hamujesz drzewka to jakie ma rozmiary?
Ponad 1,5 m. i ma dużo liści. Jak wiesz mój kolega jest monpolistą rynku ketapangu. Czekam na odpowiedź od niego. Do tej pory może ktoś się wypowie.
Ja bym go uszczknął na czubku gdy osiągnie około 60-70cm wysokości. Przynajmniej ja tak zrobię- zmusi to go rozkrzewienia na boki.