Cytat: (10-04-2012, 17:53 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]I te czerwone brzuchy... taki kolor mają też R. ocotal. Takie niebieskołuskie to chętni kupię, hehe
Piotrze,
Od Tillmanna sprowadziłem 4 szt. (więcej nie było) Rocio pod nazwą handlową "
red" (za maleństwo dałem 10,- EUR). Ryby nigdy nie były tak ciemne, jak pozostałe (mam spore stado octofasciata z czterech niezależnych źródeł). W tej chwili mają 7-8cm i są nadal jaśniejsze od pozostałych. W intensywnym, naturalnym oświetleniu dostrzegam delikatny, "podskórny", pomarańcz. Poza tym, żadnych innych różnic (bynajmniej na razie). Co to może być?
Wiesz, dla mnie te trzy gatunki
Rocio należałoby dalej traktować jako jeden - więc nie umiem tego stwierdzić. Może są to
R. ocotal? Nie wiem, nie chcę wprowadzać w błąd. Wrzuć tu zdjęcia tych maluchów, zawsze może się przydać.
Cytat: (12-04-2012, 00:04 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Wiesz, dla mnie te trzy gatunki Rocio należałoby dalej traktować jako jeden - więc nie umiem tego stwierdzić. Może są to R. ocotal? Nie wiem, nie chcę wprowadzać w błąd. Wrzuć tu zdjęcia tych maluchów, zawsze może się przydać.
Na razie różnice są nazbyt subtelne, aby tworzyć dokumentację. Ale w przyszłości wrzucę filmik.
A tutaj tez rocio podobne do tych F0 ktore znalazl Qbsztyk.Dobrze je widac od 3 minuty.
Wg (nie)sławnej pracy Schmitter-Soto 2007 cechą odróżniającą R. ocotal od pozostałych gatunków jest właśnie czerwony brzuch. Czyli zagadka rozwiązana.
Ciekawe czy da rade u nas dostac taka odmiane
Bo jest niewiele zmieniona w ubarwieniu a jednak bardziej mi sie podobaja.Ciekawe czy rosna wieksze od standardowych octofasciat.
Jako ze mam wiekszy baniak to zabralem je do siebie
ale zastanawiam sie nad ich sprzedaza bo chce miec miejsce na jakis inny rzadszy gatunek
Masz rzadkie! , czemu rzadkie? Bo gdzie kupisz tak ładne niebieskołuskie? Radzę ci je zostawić bo paru tygodniach będziesz żałować.