Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Ja miałem Rocio w takim baniaczku właśnie, ale z czasem je wydałem- samiec był po prostu za duży.

Ale nie występowała jakaś nadmierna agresja ?

Występowała, ale moja parka była średnio zgrana i po paru tarłach zaczęły się kłótnie.

Moja poprzednia para żyła zgodnie w 240 L o dnie 120x40 cm, ale samiec był wręcz ciapowaty. Teraz mam parkę w akwarium 350 L 0 dnie 130 x 50 cm i samiec potrafi uśmiercić niechcianych lokatorów. Więc nie ma reguły co do zachowania i wielkości zbiornika (oczywiście w granicach rozsądku)

Moja para jest dość zgrana, agresja między nimi praktycznie nie występuje. Póki co zostaną z maluchami w 300L jak małe podrosną i uda mi się je upłynnić to spróbuje ją przenieść do wspomnianej wcześniej dwusetki...

A w 300 L będą???

Grisza pytasz jakie ryby trafią do 300L na miejsce niebieskołuskich ? Najprawdopodobniej na miejsce 300L szklanki powstanie trochę większa szklanka i sie zobaczy

Dokładnie o to chodziło .
Lepszym pomysłem było by zostawienie 300, a zmiana 200 na większe, ale znając okrutne życie akwarysty brakuje miejsca, albo strop nie wytrzyma .

Piękny jest.

Wygląda na sporą sztukę. Ile ma cm?