Liczba postów: 115
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
0
14-03-2012, 16:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-03-2012, 16:19 PM przez Heisler.)
A właściwie na jakim poziomie utrzymujesz PH dla tych gatunków?
Z tego co się doczytałem to Cutteri wymaga mniejszego niż Astatheros robertsoni i ciekawy jestem czy w takim wypadku schodzi się w dół czy idzie w wyższe wymogi?
Albo jest jakieś stałe dobre dla CA które każdy może wprowadzić?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,336
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Dla pielęgnic z Ameryki Środkowej ważniejsza niż pH, TW itp. duperele jest jej jakość (świeżość). Większość z nich będzie czuła się dobrze w średnio twardej kranówce, natomiast jeśli akwarysta zaniedba cotygodniowe podmiany to może stracić swoje ryby, zwłaszcza te wrażliwsze. Parametrów wody nie mierzę, ale o ile nie zmienili nic w wodociągach powinna mieć pH ~7,5.
Co do moich ryb mieszkających w 450L to są to gatunki pochodzące z tego samego obszaru (płn. Honduras), więc nawet gdybym musiał im zapewniać specjalne warunki, to miałyby takie same wymagania. Nie wiem czy to doczytałeś, ale to są
A. robertsoni Red Cheek, nie te z Meksyku. Nie są to dwa różne gatunki, ale dwa warianty geograficzne
robertsoni. Poza tym i tak obecnie odgrywają drugorzędną rolę w zbiorniku i z dwóch sztuk które mi zostały nie zapowiada się, by kiedykolwiek miały odgrywać pierwszorzędną
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,336
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Podobno jestem nieczuły nawet na kobiece prośby? Ale przycisku HD nie szukajcie
Wklejam tutaj, bo widać tu obydwa akwaria. Udało mi się zarejestrować szarżę samca nr1, i to jak jego partnerka rozgrzebuje piasek. Miłego oglądania
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Parka przy korzeniu ma zdecydowanie najlepszy rewir z punktu widzenia widokowego, jednak powiększyć rodzinę będzie jej ciężko
Świetny jest sposób, w jaki samiczka rozgrzebuje piasek zapewne w celu stworzenia bezpiecznego schronienia maluchom. Podobnie zachowuje się dorosła samica P. fenestratus, co w jej przypadku oznacza błyskawiczne obniżenie podłoża i "tuman kurzu". Patrząc na takie zachowanie zawsze się zastanawiam, czy chodzi tylko o przebudowę gniazda, czy może też o dostarczenie maluchom pokarmu, którego drobiny zawsze znajdą się w piasku...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,336
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Z tego co wyczytałem to głównie chodzi o wyszukiwanie pokarmu dla młodych. Same sobie w dnie jeszcze nie mogą pogrzebać
Ta para na korzeniu ma przekichane, a samiec jest poobijany. Ale dalej się do siebie zalecają
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,170
Liczba wątków: 60
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
7
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,336
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
No, cieszę się że się podoba.
Wiem, że puste, zwłaszcza 450, bo gdybym dał więcej kamieni może jedna para nie zajęłaby pół akwarium...
Nanoluteusy są spokojne chociaż czasem dochodzi między babami do sprzeczek, to nie ma szans na taką sytuację jak u cutteri - mam jednego samca, i to jeszcze małego, więc na razie nie zanosi się na taki bałagan jak w 450L. Poza tym żółtki uchodzą za bardzo spokojne Cryptoheros. O cutteri tego powiedzieć nie mogę; agresja pary alfa jest na dość wysokim poziomie.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,140
Liczba wątków: 100
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
5
Piotrek, wielkie dzięki za film! Oglądając nie spodziewałem się tak mocnych scen - przy tej szarży to aż podskoczyłem i wysypałem popkorn
Akwaria piękne w swej surowości, a o rybach już pisałem co myślę
Pozdrawiam,
Adam
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
Nie wiem jak u centralsów, ale u swoich gujanek zauważyłem, jak razem pilnowały młodych to samiec brzuchem rozgrzebywał piach i wtedy zlatywała się grupka maluchów. Można to porównać trochę do kury z kurczakami (jeśli kiedyś widzieliście )
A szarży też się przelękłem, poszedł jak strzała
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
nareszcie,
wystarczyło chwilę ruchomego obrazu i od razu widać jak zachowują się rybska, u pielęgnic pilnujących genialne jest pływanie na nastroszonych wszystkich płetwach, widać od razu, że to nie przelewki
bernard wyobraź sobie teraz taką szarżę ale w wykonaniu agrenty, chyba będzie tylko jedna i już nie będzie kogo przeganiać
a ta parka na korzeniu to ona chyba jest tak blisko powierzchni bo chciała by, żebyś ją wyłowił i wydał, np. mi
Podziękowania złożone przez: