18-12-2011, 14:49 PM
Jako samozwańczy przywódca "Bandy Syfiarzy"® postanowiłem założyć ten wątek by jakąś większą dyskusją rozruszać forum. Co sądzicie o tzw. "syfku" czy organicznych drobinach/resztkach/kawałkach tworzących warstewkę/warstwę na dnie akwarium? Ja uważam, że jest to jedna z najbardziej niesłusznie demonizowanych rzeczy, po piasku i strefach beztlenowych, w naszych akwariach.
Za:
- syfek dodaje naturalności akwarium, zwłaszcza biotopowi BW, co dla mnie jest wielkim plusem w kategorii estetyka
- zwiększa bioróżnorodność w akwarium, zwłaszcza w pierwotniaki i inne mikroorganizmy, co jest czynnikiem bardzo sprzyjającym rozmnażaniu pielęgnic, zwłaszcza takich małych jak pielęgniczki- młode znajdują dużo pokarmu już w samym akwarium
- stanowi pokarm dla ryb detrytusożernych
- stanowi medium dla bakterii i sprzyja mineralizacji substancji biogennych
Przeciw:
- co już kiedyś było wspominane na forum, przy dużych rybach problemem może być stałe unoszenie się drobin w wodzie, ale przy wydajnej filtracji mechanicznej nie powinno to być dużym problemem
- innych przeciw nie znam.
Za:
- syfek dodaje naturalności akwarium, zwłaszcza biotopowi BW, co dla mnie jest wielkim plusem w kategorii estetyka
- zwiększa bioróżnorodność w akwarium, zwłaszcza w pierwotniaki i inne mikroorganizmy, co jest czynnikiem bardzo sprzyjającym rozmnażaniu pielęgnic, zwłaszcza takich małych jak pielęgniczki- młode znajdują dużo pokarmu już w samym akwarium
- stanowi pokarm dla ryb detrytusożernych
- stanowi medium dla bakterii i sprzyja mineralizacji substancji biogennych
Przeciw:
- co już kiedyś było wspominane na forum, przy dużych rybach problemem może być stałe unoszenie się drobin w wodzie, ale przy wydajnej filtracji mechanicznej nie powinno to być dużym problemem
- innych przeciw nie znam.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz