• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: "Syfek" w akwarium- za i przeciw

#21
(02-01-2012, 23:04 PM)rmboss napisał(a): Jezeli natomiast mamy ryby ktore karmimy wolowina, kawalkami kurczaka, dzdzownicami, zywcem czy innymi - mrozonkami jak stynka - takie syfki moga nam narobic wiecej zlego niz dobrego.

Rafal
Karmienie ryb mięsem (zwierząt ciepłokrwistych) - uważam za nieporozumienie, abstrahując, taki syf zalegający po karmieniu, to już trucizna, z tematycznym "syfkiem" nie ma nic wspólnego. Nigdy nie dopuszczam, aby karma zalegała dłuzej niż 5 min. Jeśli zalega to ją odsysam.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
(03-01-2012, 01:29 AM)qbsztyk1 napisał(a):
(02-01-2012, 23:04 PM)rmboss napisał(a): Jezeli natomiast mamy ryby ktore karmimy wolowina, kawalkami kurczaka, dzdzownicami, zywcem czy innymi - mrozonkami jak stynka - takie syfki moga nam narobic wiecej zlego niz dobrego.

Rafal
Karmienie ryb mięsem (zwierząt ciepłokrwistych) - uważam za nieporozumienie, abstrahując, taki syf zalegający po karmieniu, to już trucizna, z tematycznym "syfkiem" nie ma nic wspólnego. Nigdy nie dopuszczam, aby karma zalegała dłuzej niż 5 min. Jeśli zalega to ją odsysam.

Nie wiem dokladnie co rozumiecie przez pojecie syfek (byla tam wzmianka o resztkach) a te dla kazdego i u kazdego sa czym innym.

W praktyce ktora ja i osoby w moim otoczeniu stosujemy mieso (kurczak, serce wolowe, mieso mielone, chude kawalki wieprzowiny itp..) jest na porzadku dziennym, zdarza sie nawet takie zwierzatko cieplokrwiste jak piszesz podac.

Mysle ze o innych gatunkach ryb piszemy - bo w kazdym prawie sklepie aqua gdzie sie obracam mysz mrozona jest pokarmem numer 1 dla arowan i oscarow np.

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Co do mięsa zwierząt stałocieplnych to nie ma co się powtarzać, wszystko było zawarte w dwóch tematach na forum:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=257
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=585

Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Gatunek nie ma tu nic do rzeczy, ryba to ryba, oczywiście w naturze zdarzy się, że zeżrą myszę czy inne stworzenia nadwodne, ale ich organizm nie jest przystosowany do tego rodzaju pokarmu (tłuszczu). To że w sklepach akwarystycznych takiej karmy jest na pęczki, nie oznacza ,że jest to właściwa karma. W naturze ryby żywią się rybą, mięczakami, skorupiakami. Mięso zwierząt ciepłokrwistych jest dla ryb wręcz trujące. Tłuszcz z takiego mięsa odkłada się w ich wątrobie, bo nie potrafią go przyswoić. Owszem, też codzień możesz wcinać mcdonalds'a, (efekt przewidywalny) choć, jest to i tak dużo bardziej odpowiednie żarło dla nas niż dla ryb, wołowina, wieprzowina czy inne drobiowe, ale to już argument innego typu Smile
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Wracajac do tematu - jestem za syfkiem bo naturalnie jestem w zyciu czysciochem Wink A tak serio - lubie syfek i wiem ile dobra wnosi.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Dawny temat, staly dylemat, ale dopisze kilka slow. Syfek, to chyba o Detrytus chodzi( oczywiscie nie moze byc mowy o takiej warstwie jaka wystepuje w srodowisku naturalnym - np.1m Smile )? Ja od dawna mam mieszane uczucia, czy to sprzatac, czy nie? Niesprzatane jest siedliskiem pozytecznych bakterii nitry.( gdzies czytalem ze tam ich jest calkiem sporo i tworza pod piaskiem/zwirem forme "plenum" oczyszczajacego/ stabilizujacego parametry wody w zbiorniku) a z drugiej strony sprzatanie redukuje nam Azotyny-tany. Co lepsze? Mysle ze najlepszym rozwiazaniem jest "umiar"( w innym temacie Koledzy pisza o dobrej filtracji mech. i biolo. jako podstawie), czyli sciagac nadmiar z dna bez naruszania struktury podloza( czyli bez mieszanie w dnie odmulaczem).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
(18-12-2011, 14:49 PM)Ruki napisał(a): Co sądzicie o tzw. "syfku" czy organicznych drobinach/resztkach/kawałkach tworzących warstewkę/warstwę na dnie akwarium?
- innych przeciw nie znam. Cool

syfek na dnie... nie dla mnie, acz liście, szyszki olchy,itp mile widziane :-)

Dlaczego nie lubię syfku i stref beztlenowych?
Naruszenie takowych (czy mechanicznie czy też przy znacznej zmianie parametrów (temp., oświetlenie, przewodność, itp) skutkuje wyzwoleniem zwiększonej, proporcjonalnie do zmian, ilości azotynów, azotanów, amoniaku, siarkowodoru .. (dotąd nagromadzonych w "syfku").
Owszem przy zachowaniu "stałości środowiska" tego unikniemy ..ale i tak nie odwzorujemy idealnie powolnego przepływu przez złoże wody w środowisku naturalnym(coś na kształt denitryfikatora), gdzie złoże ma nieskończoną grubość w porównaniu z naszymi warunkami.
kiedyś pisałem o filtracji..może tu odpowiedź przybliży mój punkt widzenia

Trochę o filtracji i dlaczego teraz w zbrojnikowym taka a nie inna....
Filtracja ..no tak.. ważna czym więcej ryb tym ważniejsza. Im więcej ryb tym więcej zanieczyszczeń i tym większe znaczenie ma prawidłowa filtracja.
W większości przypadków filtracja wody jest niezbędna.
Najważniejszą rolą filtracji jest zapewnienie ruchu wody w akwarium. Pisałem już, że tlen b.słabo rozpuszcza się w wodzie, dlatego tak ważny jest ruch wody, zwłaszcza w strefie powierzchniowej.
Aby filtracja była optymalna ważnym czynnikiem jest tzw powierzchnia czynna filtra (jest to powierzchnia na której mogą się osiedlać dobre bakterie nitryfikacyjne). Powierzchnią tą może być zarówno gąbka porowata (lepsza zgrubna-wolniej się zapycha), czy innego wkładu filtracyjnego (skała porowata),czy też sama powierzchnia roślin wodnych i żwirku, gdzie dochodzi dotleniona woda.
Widzimy, że aby filtracja dobrze działała w akwarium niezbędny jest ruch wody, duża pow.filtracyjna dla rozwoju bakterii, jak i pożywka dla tych bakterii.
Ruch wody w akwarium zapewnia dostarczenie natlenionej wody do bakterii. Gdy mamy sporo roślin w akwarium (lub sporo porowatej skały) to mocny filtr wewnętrzny (łatwy do czyszczenia z gąbką zamiast koszyczka) zapewni nam ten sam efekt co spory filtr zewnętrzny.
ps.. nie wiem dlaczego nie kupimy filtra wewn. z dobrą, zwykłą zgrubną gąbką tylko z małymi wkładami trudnymi do czyszczenia.

Trzecim ważnym elementem jest zapewnienie dostarczenia pożywki dla bakterii. Zwykle wystarczy gdy mamy rybki i ich przemianę materii.
Trochę teorii. Wiemy że aby te składniki przemiany materii się przerobiły potrzebne są dwa rodzaje bakterii. Jedne rozkładają złożone związki przemiany, w środowisku beztlenowym , następne już w środowisku tlenowym. Dlatego idealnym filtrem byłby filtr z wolnym przepływem w pierwszym etapie i następnie, po natlenieniu wody, w szybszym tempie (aby dotleniona woda nie zużyła się za szybko) w drugim etapie.
Myślę, że obecnie przeceniane jest znaczenie filtrów zewnętrznych (które winny być stosowane zwłaszcza wtedy, gdy nie mamy roślin). Na rzecz filtrów wewn. wpływa łatwość ich czyszczenia i dużo mniejszy wówczas destabilizujący wpływ na warunki w zbiorniku.
A wiadomo, że stabilność warunków jest istotą sukcesu….zdrowia, rozrodu i samopoczucia naszych milusińskich.
Obecnie stosuję filtr zewnętrzny tzw sump ( w stosunku obj.1:7) z napowietrzaniem w środkowej partii filtra. W ostatniej przegrodzie umieściłem woreczek z torfem, wymieniany co kwartał. Torf wpływa korzystnie na rybki strefy tropikalnych lasów, selwy…
(związki humusowe zawarte w torfie, podobnie jak w szyszkach olchy czy liściach dębu –stałe składniki akwarium zbrojnikowego – po sparzeniu) są b.dobre – wiążą węglany, mają działanie antyseptyczne, hamują rozwój glonów zmniejszając pH, zwiekszają przyswajalność mikroelementów (np. żelaza).

ps..gdy nie mamy możliwości zapewnienia normalnych podmian wody..
np. 100l akwarium plus duży filtr zewn. ( >=7l lub dwa w połączeniu szeregowym) z prefiltrem na wlocie (gąbka założona na rurę wlotową) zapewni nam stabilność warunków na długi czas. Filtrów nie czyścimy, tylko gąbkę na prefiltrze.

Ps2. stosowałem swego czasu tzw filtr przygruntowy z przepływem wody do góry jak i do strefy żwirowej. Nie stwierdziłem większej zmiany na lepsze. Polecam ten typ filtracji dla zbiorników z grubą warstwą żwiru, gdzie woda natleniona ma normalnie ograniczony zakres penetracji. Problemem w takim typie filtracji jest czyszczenie (jak to zrobić bez totalnej destrukcji wnętrza), a i to, że zapycha się po pewnym czasie.

link dobry, tematyczny;
http://www.nyzio.com/artyk/filtracja_w_a...czesc3.htm
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
woda...
uczą nas ze coś wiemy o wodzie, a nikt nie wyjaśnił podstawowych zachowań wody, anomalii wody w stosunku do innych substancji, anomalii wody do powszechnie przyjętych praw fizyki, wody-podstawy życia.
- dlaczego zwiększa objętość poniżej zera?
- jak to jest możliwe wytwarzać ciśnienie rzędu 400atm w kapilarach (łodygach roślin).. i przebijać asfalt i wznosić się na wys. wierzchołków sekwoi? i dlaczego ma największe napięcie powierzchniowe ze wszystkich płynów?
- dlaczego możliwe jest współistnienie ( w określonych warunkach) aż trzech faz tej substancji (stałym, płynnym i gazowym.. lód-woda-para)?
-dlaczego jest najpotężniejszym rozpuszczalnikiem?
- dlaczego nic się nie uczy o potwierdzonej doświadczalnie pamięci wody?
..dlatego woda po wielu "obróbkach" i przetoczeniach przez ciasne rury jest "gatunkwo" gorsza od identycznej parametrowo naturalnej


"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
Novi - jest opcja Edytuj, warto się do niej stosować!

Pomijając ten, moim zdaniem, zbyteczny w tym temacie wywód, do którego, z racji weekendu nie mam ochoty się odnosić, to w pierwszym zdaniu sam sobie przeczysz. Po za tym, chciałbym zobaczyć ten siarkowodór w akwarium, a raczej go poczuć Tongue

Nie wiem już co o Tobie myśleć, tak serio.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Ja natomiast chetnie sie dowiem na temat stref beztlenowych w akwarium. Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 4 gości