• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Belka oświetleniowa-po wyłączeniu światła świecą się świetlówki

#1
Witam, akwarium mam już od wielu lat ale przyznam,że ostatnio zdziwiła mnie jedna sprawa i nie wiem czy to jest od zawsze i po prostu tego nie zauważyłam czy raczej coś się dzieje.

Chodzi o belkę oświetleniową (firma AquaBoro) a w zasadzie o świetlówki, które się tam znajdują (T8). Belka podłączona jest do czasomierza i w nocy światło wyłącza się samo. Ostatnio jednak deszczownica mi hałasowała, chciałam ją w nocy obniżyć i po ciemku poszłam do akwarium, otwieram pokrywę, a tam mimo,że czasomierz już dawno wyłączył światło to obie świetlówki na obu końcach delikatnie świeciły - czy to normalne? Wcześniej jeśli nie było zupełnie ciemno w pokoju to mogłam tego nie zauważyć ale tym razem w ciemnościach było to wyraźnie widoczne.

Z góry dziękuję za pomoc bo zupełnie się nie znam na elektryce Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Taka sytuacja może się zdarzyć - dawno temu widziałem coś takiego kilkukrotnie, zawsze przy mocno zużytych świetlówkach, w końcowym okresie ich działania.
A przy okazji - masz teraz fajne oświetlenie nocne Smile
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
To wynika z technologii dzialania swietlowek fluorescencyjnych. One od srodka pokryte sa farba fluorescencyjna, ktora swieci pod wplywem promieniowania UV, wytwarzanego przez zjonizowane opary rteci w rurze. Farba pochlania energie tego promieniowania i nastepnie oddaje ja w postaci swiatla widzialnego. Proces nie jest doskonaly i oddawanie energii przez farbe trwa jeszcze po zaniku promieniowania.
Reasumujac - to normalne dla swietlowek wszelakiej masci Big Grin
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(06-12-2015, 21:57 PM)Martinezio napisał(a): To wynika z technologii dzialania swietlowek fluorescencyjnych. One od srodka pokryte sa farba fluorescencyjna, ktora swieci pod wplywem promieniowania UV, wytwarzanego przez zjonizowane opary rteci w rurze. Farba pochlania energie tego promieniowania i nastepnie oddaje ja w postaci swiatla widzialnego. Proces nie jest doskonaly i oddawanie energii przez farbe trwa jeszcze po zaniku promieniowania.
Reasumujac - to normalne dla swietlowek wszelakiej masci Big Grin
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że nie o to chodzi. W tym przypadku światło świeci (na krańcach świetlówek) całą noc i u mnie nigdy nie dotyczył nowych, czy prawie nowych świetlówek.
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
też to miałem kiedyś jak używałem świetlówek. A wyjmij wtyczkę z gniazdka i daj znać czy się świecą czy zgasły całkowicie?
Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Albo mieszkasz w pobliżu linii wysokiego napięcia, albo masz długi przewód do świetlówki, który działa jako kondensator przez który płynie prąd (przy zmiennym prądzie) albo masz w obwodzie tym wyłącznik z tzw podświetlaniem..
Jak chcesz mieć darmowe oświetlenie nocne to zwiększ pojemność indukcyjną obwodu znaczy po chłopsku zwiększ długość kabla do wyłącznika.

p,. przy LED będzie podobnie, też do pracy ich nie trzeba dużych prądów, podobnie jak u świetlówk..
Dodam od siebie, że trzeba uważać aby tych oparów rtęci ze świetlówek nie uwolnić sobie w domu przypadkiem
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(07-12-2015, 08:52 AM)arsik napisał(a): A wyjmij wtyczkę z gniazdka i daj znać czy się świecą czy zgasły całkowicie?

Po wyjęciu wtyczki problem znika, po ponownym włączeniu wraca.

(07-12-2015, 12:34 PM)novi napisał(a): Albo mieszkasz w pobliżu linii wysokiego napięcia, albo masz długi przewód do świetlówki, który działa jako kondensator przez który płynie prąd (przy zmiennym prądzie) albo masz w obwodzie tym wyłącznik z tzw podświetlaniem..

Wyłącznika z podświetleniem (czy innych bajerów) nie ma na pewno, ot zwykły kabel z wtyczką Smile  Kabel od belki ma ok 1,5 m. Co do linii wysokiego napięcia to dom stoi ok 7m od drogi, a na niej taka linia jest -jak to na wiosce Wink

(07-12-2015, 12:34 PM)novi napisał(a): Dodam od siebie, że trzeba uważać aby tych oparów rtęci ze świetlówek nie uwolnić sobie w domu przypadkiem

W sensie nie zbić świetlówki? Smile

Czyli dobrze rozumiem,że ogólnie nie mam się czym martwić? Nie trzeba nic wymieniać/naprawiać?

Dziękuję wszystkim za pomoc.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
A odwróć Wtyczkę w gniazdku Wink
[5120L] Moja mała natura ClearWater (w trakcie tworzenia) Smile
Przeszłość ....
[1080L] Moja mała natura BlackWater ( https://www.facebook.com/1080Lmojamalanaturablackwater )
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
a może czasomierz jest zepsuty  ;-) wyeliminuj czasomierz i podłącz bezpośrednio do gniazdka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
U mnie jak pojawiła się ten problem to po ok. m-cu wysiadł statecznik elektroniczny. I też po wyłączeniu z gniazdka problem znikał.
Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości