Cytat:Darek u mnie w 240 chodzą w tej chwili 2 filtry z deszczowniami, jeden wewnętrzny a drugi kubeł. Własciwie nic nie słychać, inaczej pewnie wyleciałbym z tym na pysk
Tak, jak napisałem Piotrowi - zapomniałem o deszczowniach. Byłeś, widziałeś, słyszałeś - po 2-3 turbiny w baniaku rozkręcone na maksa. A baniaków trochę jest. Oblężenie Stalingradu! Tam musi tak być, ale przy sypialni faktycznie coś może się jedynie sączyć, delikatnie przelewać (brakuje emotikonu z palcem na nosie - "cicho..."
).
(21-09-2011, 10:24 AM)Ruki napisał(a): Darek, ja nie mam w żadnym akwarium napowietrzania(nie lubię bąbelków, poza tym podwyższa to pH wody). Filtry mam ustawione tak, by powierzchnia wody mocno się ruszała. I w żadnym akwarium, nawet mocno obsadzonym roślinami pielęgniczki się nie dusiły.
Ruki,
Z ciekawością przeglądam Twoje foty i jedno nas różni - Ty, na szczęście dla ryb (zresztą dla Siebie też), nie masz tendencji do przerybiania zbiorników, ja mam mocne postanowienie, a potem... a jeszcze się zmieści...
. Ale faktycznie z wiekiem trzeba się cywilizować i brać przykład z mądrzejszych
.
(21-09-2011, 10:30 AM)lukhil napisał(a): W przypadku gurami to mozesz zastosowac typowa kaskade.
Kaskada pod wieloma względami, to wspaniały filtr. Pomyślę o założeniu jakiejś większej (i tu będzie problem - w sprzedaży na ogół same rozmiary "S") dla zbrojników. U labiryntów jej nie widzę. Najprawdopodobniej słup wody będzie oscylował na wysokości ok. 20 cm od dna, więc uderzenie wody z wylewki o lustro powodować będzie zbyt duże zawirowania, jeszcze sie biedactwa potopią
.