Czy miał ktoś z tym do czynienia. Ja jak dotąd nigdy nie, niestety aż do teraz. Tzn. tak mi się wydaje, ponieważ 1 z moich neonków zrobił się naprawdę wydatny brzuszek. Czytałem o tym, ale jakie możecie dać mi w takiej sytuacji rady? Mogę wstawić zdjęcia, ale są bardzo niewyraźne, bo mimo iż neonek ów jest chory to pływa żwawo razem z innymi, zjada karmę i oprócz wyglądu nie zauważyłem w jego zachowaniu nic dziwnego. Niestety sam wygląd chyba wystarcza.
(30-03-2014, 19:30 PM)Seven napisał(a): Czym karmisz, jaka jest obsada, filtracja, wielkość zbiornika? Podaj wszystkie dane na temat baniaczka, w którym znajduje się neonek.
Na razie suchymi płatkamiichtio vit i granulatem firmy sera ale jako, że wpuściłem kakadu nabędę także jakieś mrożonki. Ale chwilowo jest to co wyżej napisałem. Obsada: około 15-17 sztuk neonów inessa, 3 kiryski pstre i 2 sterby oraz 4 dopiero co wpuszczone kakadu Co do filtracji to niestety jest to jakiś wewnętrzny, nie znam nazwy więc pewnie jakiś szajs i właśnie wydaje mi się, że jest on za mało wydajny na mój 200l baniak. Po prostu chwilowo nie stać mnie na zewnętrzny, ale zbieram już na JBL e901. Oprócz tego do wody dodawana jest co tydzień torfianka, przy podmianie wody.
Nie jestem pewna w 100%, ale myśle, że częściowo ma w tym swój udział monotonne karmienie suchym. Zaczekałabym jednak aż wypowie sie ktoś bardziej doświadczony.
Kolega dostał mrożonki i wytyczne co do kubła. Wewnętrzny jest głowicą i spokojnie daje radę, gdyż parametry kolega ma ok, zatem z ocenami typu Kierowcy, bym się wstrzymał. Problemem było monotonne karmienie suchym i to tego objawy mamy u wspomnianego neona Innesa (ralphie1 - zapamiętaj jak się pisze nazwę tej ryby )
01-04-2014, 18:12 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2014, 18:13 PM przez ralphie1.)
ZWRACAM SIĘ DO WSZYSTKICH Z PROŚBĄ O POMOC!
Nie jest dobrze. Rybka wygląda jeszcze gorzej niż na wrzuconym zdjęciu, a co jeszcze gorsze wypycha ją ku powierzchni wody. Próbuje walczyć, natarczywie płynąc ku dołowi, ale kiedy słabnie wypycha ją ku powierzchni. Co gorsze u drugiej rybki niestety powoli obserwuje to samo (aczkolwiek w słabszym stadium) ,mimo iż przestałem już karmić płatkami. Wyczytałem, że mogą być ciężkostrawne więc miejmy nadzieję, że tylko one były przyczyną. Czy aby na pewno chodzi tylko o to? Proszę o szybką pomoc i odpowiedź, bo serce mi się kraja jak na to patrze Na internecie wyczytałem, że ktoś miał podobny problem, co ja i również karmił płatkami: http://www.akwaswiat.net/pomocy-brzanke-...-2304.html