Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
R.I.P. niestety
.......................... w ogólnym nadal brak objaw ......i w innych akwariach również,, w wymazie nic nie znaleźliśmy pozostał mi jeden samiec i 2 samice buuuuuuuuu....dzięki wszystkim za pomoc.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,159
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Oglądałeś skrzela denata?
Współczuję tym bardziej, że chyba wykrakałem
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Po tych problemach z pływaniem i krótkim czasie po jakim ryba padła(mimo niezaawansowanej inwazji) raczej można wykluczyć przywry jako główny powód śmierci. :/ O ile w ogóle to one były.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Ruki też jestem tego zdania,,, dziś rano było w miarę ok jak wczoraj, jednakże pojawił się podobny objaw jak u Junaka przekrwione płetwy piersiowe oraz brzuszne. Marti skrzela miały normalny kolor bez zmian chorobotwórczych pod mikroskopem nic nie znaleźliśmy.....jak już dogorywał nastąpił lekki wyczesz oczu,, i drgawki ehh.....gdy zaczął pływać do góry brzuchem i oddech był już powolny ulżyłem jej ...... Teraz baniak wysuszony potem dezynfekcja.... no i mam nadzieje, że brak objawów u pozostałych się utrzyma i był to jednostkowy przypadek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,159
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Fakt, przekrwienia to raczej krwotoki wewnętrzne spowodowane sepsą :/ Mam nadzieję, że nie przeżuci się na resztę obsady. Najgorsze, że nie wiadomo, co to za draństwo i czym to zwalczyć.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 562
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2012
Reputacja:
3
26-02-2014, 08:53 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-02-2014, 08:53 AM przez w-2.)
Po rybie z filmiku nie widać żeby to był daktyl raczej coś ją troczyło od środka, stawiam na jakąś bakterię, być może i wiciowce....można było próbować leczyć jak bloat (mimo braku rozdęcia) z podaniem furaginu ale trzeba było na coś postawić. To już niestety musztarda po obiedzie.
Podziękowania złożone przez: