• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Problem z oddychaniem.

#1
  Witam,

Niestety muszę tu napisać Smile a myślałęm, że to mnie ominie hehe... ale do rzeczy.

od 7 dni jeden z samców gujanek ma przyspieszony oddech i jakby nie mógł do końca zamknąć pyska. Pokrywy skrzelowe normalnie się otwierają, pobiera pokarm, odchody normalnej konsystencji i nie siedzi przy tafli wody czy wylocie filtra.
Wcześniej miał przez jeden dzień spłaszczone płetwy i ocierał się o dekoracje (brak  białych plamek czy punkcików) lecz to minęło gdy podniosłem temp. do 30 C Po z tą anomalią wszystko jest ok, właśnie podchodzi ponownie do tarła.

Leczenie: jedyne co zrobiłem to podniosłem temp. do 30 C i zwiększyłem napowietrzanie.

Akwa : 240L
Filtracja: JBL901, Aquael multikani (2 moduły), głowica 750 + gąbka
Parametry wody: ph 6,8, NO3 0 podmiany co tyd. 30l
Obsada:
- Guianacara owroewefi 2+2
- Sturisoma aureum 1 + 1
- Corydoras panda x5
- Hyphessobrycon columbianus x9
- L114 (tymczasowo) 


Ostatnie zmiany to wpuszczenie L114 i dodanie liści

Jakieś koncepcje ?
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Witam, to pH sprawdzałeś już po dodaniu liści...? Może obniżyło się za bardzo...., Do podmian używasz czystej RO czy mieszasz ją z kranówką....
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,  
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Tak, liście dodałem jakieś 10 dni temu PH mierzyłem dzisiaj, do podmian używam raczej 50/50 RO + kran, czasem sam kran jak mi śpieszy.



poniżej fota tego pana
   
   
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Za duża ilość biomasy może być i tlen z wody jest zużywany na procesy rozkładu. Zwiększ natlenienie wody (ustaw wylot z filtra tak, aby zwiększyć falowanie powierzchni, a jak to nie pomoże, to tradycyjny brzęczyk z dobrym kamieniem).
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Marti falowanie tafli jest ogromne oba wyloty filtrow z kublow sa z plaskimi koncowkami na rowno z tafla wody i fale sa dosc duze,, dotego pompa 750 daje naprawde duzo powietrza,,, jezeli faktycznie bio masa jest problemem to raczej wiecej ryb mialo by taki problem, a nawet male gujanki drukiej pary maja sie dobrze. U zadnej ryb nie ma tak zwanego objawu przyduchy.
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Hmm... No to nie wiem. Przyducha w takim razie to nie jest, bo jak piszesz - objęła by wszystkie ryby. Może ten typ tak po prostu ma? Może to wpływ walentynek? Wink Wiesz, przyspieszone bicie serca, pogłębione oddechy, pocenie dłoni, dreszcze na plecach... Big Grin L'amour Toujours Haha
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Hehe..... tez tak myslalem lecz jak patrze na drugiego samca to odycha spokojnie i przy oddychaniu zamyka pysk. Ja myslalem ze to ospa zaatakowala mu skrzela,,,, jednak chyba inne ryby by mialy rowniez objawy jak ta lub biale punkciki ale tego brak. 
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
A czym karmisz? Granulatem?
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Roznie,,, przwaznie dostaja zywy wodzen,  czasem mrozona artemia, oraz co drugi dzien mix platkow i granulat. Jednak jezeli podjerzewasz ze mu stanelo w gardle to nie to hehe..... bo ostatnio granulat dawalem jakies 10 dni temu (skonczyl sie )

ps. zauwazylem rowniez, ze co jakis czas jakby ktos go szczypal w ogon, ma taki trik nerwowy.
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Niewykluczone, że został zaatakowany przez Dactylogyrusa. I w stronę pasożytów skrzelowych bym się kierował, a nie biomasy czy parametrów wody.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości