Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Czytalem juz o tym lecz skrzela maja rowna barwe,, pokrywy skrzelowe otwieraja sie obie,,, i ryba nie jest przy tafli szukajac tlenu. Wedlug mnie to nie to chyba.
Ruki trzynac ta temp. 30 C ? I wlewac chemie np. sere bactopur ? Czy czekac ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Jeśli to faktycznie infekcja Dactylogyrus-em, to zdaje się Tremazol na to działa. Dostępne u vet-a.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Poniżej filmik fatalnej jakości ale widać jak oddycha
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Jakieś rady w lewo, w prawo
cokolwiek, zależy mi na szybkiej interwencji
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Jak dla mnie początek inwazji przywr skrzelowych. Przede wszystkim obniż temperaturę, bo tylko utrudniasz rybie oddychanie.
Chemia tak, ale nie jakieś Baktocoś tam tylko chemia kierowana na przywry- pochodnymi flubenolu.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Może być sera mycoforte lub sera omnipur ? ważne aby nie uśmierciło mi zbrojników
to u mnie sklepach mają
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Reeadon, ale przywry to nie grzyby, żeby leczyć je mycoforte. Omnipur też raczej na bakteryjne sprawy. Idź do veta i weź coś celowanego. Opisz sytuację, poproś o lek na przywry i działaj. Leki u veta często są dużo tańsze, niż te ogólnego stosowania w zoologu (które z lekami czasami nie mają zbytnio wspólnego - takie placebo raczej
).
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Reeadon, napisałem co najlepiej zastosować. Mycoforte czy Omnipurem często nic nie zdziałasz. Jak Ci zależy na gujankach to wyłącznie flubenol. On i jego pochodne nie zaszkodzą zbrojnikom.
Tylko po to musisz się do weterynarza udać. W zoologicznych nie kupisz.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Ew. może być Tremazol - kiedyś Sera go robiła, może jeszcze gdzieś dostaniesz, ale ciężko go zdobyć. Może na alledrogo coś znajdziesz. Natomiast jak Ruki radzi będzie chyba najlepiej
Tylko kwestia znalezienia vet-a, który ma Flubenol na stanie.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
17-02-2014, 23:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2014, 23:22 PM przez reeadon.)
Ruki dzięki ,,,znacie link do konkretnej kuracji w ogólnym ?
Temp,,, powoli zmniejszam, dziś też podmiana 30% a jutro do weta ...
Podziękowania złożone przez: