[Martinezio]

A to te małe pełzające po szybie to raczej wypławki będą - nieszkodliwe. Azotany wydają się ok, ale pójdź za radą Rukiego i sprawdź poziomy NH4 i NO2.
Jak masz dostęp do mikroszkopa, to spróbuj może porobić jakieś obserwacje w poszukiwaniu pierwotniaków. Dasz radę pobrać wymaz ze śluzu ryby?

[w-2]

Raczej pierwotniaków na skórze nie znajdzie , a robaki płaskie typu gyrodactylus czy dactylogyrus zawleczone z innymi rybami z zoologa. Na razie obserwować trzeba nasilenie tego ocierania, strzelanie płetwą grzbietową, spidowanie ewentualne zmatowienia skóry, "kaszel" itd....a jak akwarium niedawno założone to i NO2 nie zaszkodzi sprawdzić. Frontoza ocierać może się też ze złej diety szczególnie przy karmieniu nienamoczonym wcześniej granulatem, dodatku może ją wynosić - "wynoszenie frontoz".

[Ruki]

Raczej pierwotniaków na skórze nie znajdzie

Łolaboga, a Costia, Oodinum, Chilodonella i inne diabelstwa to gdzie siedzą? :>

[w-2]

Raczej pierwotniaków na skórze nie znajdzie

Łolaboga, a Costia, Oodinum, Chilodonella i inne diabelstwa to gdzie siedzą? :>

eee tam.... zrobiłem zbyt duzy skrót myślowy - oczywiście bytują na skórze ale to trzeba mieć i dobry sprzęt i sporą widzę by samemu rozpoznać pierwotniaki, łatwiej zaobserwować to co podałem na pierwszy ogień, z drugiej strony niektóre pierwotniaki z tego co wiem widać też gołym okiem jak oodinum Tak czy inaczej nic nie wymyślimy na chwilę obecną bo to podany zbyt ogólny objaw.