Dzięki W-2, na pewno o tym poczytam i pewnie za rok jak będzie trzeba odrobaczyć już użyję czegoś innego. Tym razem to niestety tabletki będę musiała użyć, choć nie uśmiecha mi się rozdrabniać 96 tabletek + kilka do karmy, no ale trudno
a może już po Capiforte albo Capisolu nic nie będzie trzeba robić, choć szczerze wątpię.
Panowie a napiszcie mi proszę jak ze stosowaniem witamin w czasie odrobaczania? czy może podawać jakiś czas po kuracji, jak rybki dojdą do siebie?
I jakie ph mieliście przy kuracji Levimasolem? Podobno najlepiej jakby było poniżej 6,8.
Dowiedziałam się właśnie, że gdy ph jest powyżej 7,0 zatyka rybom skrzela i może być po rybach. Nie mam filtra RO, tylko przy pomocy CO2 ph utrzymuję na poziomie 6,8-6,9 (mam dość dokładny pomiar, ponoć sonda może wahać się o 0,06), do tego podobno Levamisol podnosi nieco ph. Czy podanie HCl razem z Levamisolem będzie bezpieczne? A może lepiej kupić ph lower? Jest to dla mnie dość problematyczne, bo nie mam żadnego doświadczenia w obniżaniu ph oprócz co2. Albo zostawić włączone CO2, ale wtedy może być mało tlenu
Zdjęcia kulek na ogonie i pryszcza u gurami, a także bardziej ogólne tutaj:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=942&page=3
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=942&page=2
Gurami u którego widać wzdęty brzuszek, kupka jaką robi tylko ładnie się zapowiada, potem została przerwana 3 przeźroczystymi fragmentami, ale na to zabrakło mi już baterii
Skośna, która też ma wzdęty i chudy brzuszek, a do tego rozchylone pokrywy skrzelowe
Skalar w najbardziej opłakanym stanie, zwany przeze mnie Houdini, bynajmniej nie przez zdolności (to jego ogon jest najbardziej pokryty kulkami i widoczny w w.w. linku) i pozostałe u których też widać problem z brzuszkiem
Płetwa w okropnym stanie mojej czarnej skalarki
Houdini i jego chudy brzuch, i napuchnięte skrzela
Skalarka, która też ma odstające łuski i w.w. dolegliwości (w tle jej partner)
Nie wiem czy to kwestia podawania witamin, ale już widać dziurki na pyszczkach i bokach takie jak po nakłuciu igłą. Nie ma na co czekać, zaczynam w tym układzie jednak od metro i bactopuru direct, tylko wcześniej muszę przygotować wodę, bo niestety bez co2 ph 7,5, a gh 12, a musi być ph<7 i gh <10 dla wszystkich kuracji
Do objawów zatem dodaję dziurki (na razie u kilku skalarów i pod światło u jednej skośnej, ale jeszcze nie przebite), do tego zastanawiam się, czy rybki nie są czasem gnębione też przez Ichthobodo necator (Costia, inaczej Ichtiobodoza)