• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Filtr narurowy

#31
Narurowiec świetnie się sprawdza, wyłapuje wszelakie syfy. Zastosowałem jako wkład pustą tubę wypełnioną watoliną zwiniętą w rulon. Zobaczymy ile wytrzyma wkład do czyszczenia, za 15 zł ( w tym koszty przesyłki) wyszło mi 40 zmiennych wkładów które można jeszcze płukać, więc koszt znikomy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#32
Odkopię trochę temat. Macie jakieś rady jak prosto i szybko zamontować wkład sznurkowy do korpusu? mam filtr 2-częsciowy, za kazdym razem ciężko trafić  kręcąc dolną częścią z filtrem w środku - ta plastikowa rurka na którą nawinięty jest sznurek nie chcę wskoczyć w swoje miejsce w obudowie górnej (blokuje się o część górną bo wkład jest lekko przechylony - na dole opiera się jedynie o ten krótki kawałek rurki, ale dalej swobodnie się porusza). Po jakimś czasie oczywiście wskakuje, ale zajmuje to trochę czasu.

------------------------

Chyba znalazłem ustrojstwo które może pomóc:

http://aquafilter.com/pl/product/7/41/ni...-gr-ab-10k

Niestety we wszystkich miejscach gdzie jest ten element dostępny, jest napisane że zawiera nanosrebro, które zapobiega rozwijaniu flory bakteryjnej. Czy włożenie takiego czegoś w prefiltr do kubła nie spowoduje wybicia bakterii w środku?

-------------------------

W międzyczasie znalazłem inny sposób, na razie próbowałem raz, ale wygląda na to że jest skuteczny. Między wkład sznurkowy, a obudowę korpusu włożyłem dwa kawałki gąbki (po przeciwnych stronach) tak aby wkład był mniej więcej na środku. Wycentrowałem na oko, ale patent zadziałał (dokręciłem obudowę za pierwszym razem). Można by spróbować z 4 kawałkami ułożonymi krzyżowo, ale póki co to rozwiązanie się sprawdziło.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#33
Dlatego trzeba kupować korpusy z oddzielnym pierścieniem mocującym tzw. 3-częściowy.
Tak informacyjnie dla tych, którzy noszą się z zamiarem zakupu korpusówSmile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#34
No to oglądaliśmy ten sam filmSmile Wcześniej 2 plastiki we wkładach połamałem, bo akurat nie wiedziałem że coś takiego jak dyski centrujące istnieje. Myślałem jeszcze pomalować czymś neutralnym te dyski (tak żeby woda nie stykała się ze srebrem), albo o drukarce 3D. Zabierałem się nawet żeby wyciąć dysk z kawałka plastiku (nożykiem do tapet), ale jakoś mi nie szło - spróbowałem wtedy z dwoma kawałkami gąbki i zadziałało.
Jak będziesz miał jakiś fajny patent to daj znać.

(17-07-2016, 20:28 PM)timi napisał(a): Dlatego trzeba kupować korpusy z oddzielnym pierścieniem mocującym tzw. 3-częściowy.
Tak informacyjnie dla tych, którzy noszą się z zamiarem zakupu korpusówSmile
Tak się właśnie zastanawiałem czy to do końca rozwiązuje problem? Ułatwienie jest tylko takie, że nie trzeba już kręcić całą dolną częścią (i nie porusza się wtedy wkład), tylko nakrętką, ale środek tak czy tak musi znaleźć się na miejscu.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości