Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Filtr narurowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Zamierzam założyć przed kubłem JBL 1501, 2x filtr narurowy żeby wyłapywał syfki, jakich wkładów użyć sznurkowy -5,10,20,50 mikronów
czy lepiej będzie coś takego
http://allegro.pl/filtr-prefiltr-zewnetr...96676.html
(28-01-2013, 20:07 PM)zuczek222 napisał(a): [ -> ]Zamierzam założyć przed kubłem JBL 1501, 2x filtr narurowy żeby wyłapywał syfki, jakich wkładów użyć sznurkowy -5,10,20,50 mikronów
czy lepiej będzie coś takego
http://allegro.pl/filtr-prefiltr-zewnetr...96676.html
Wystarczy jeden korpus z wkładem 100 mikronów, może być również gąbka, włóknina...
Podłączę się do tematu bo szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze takiej zabawki a zainteresowała mnie.
Chciałbym ewentualnie podłączyć prefiltr do swojego kubła i mam pytanie czy nie osłabi to działania mojego kubła? Poproszę o opinie jeżeli ktoś z was używa tego typu rozwiązania.
Osłabi tylko szybkość przepływy bo to dodatkowe obciążenie dla pompy, ale za to zwiększy się wydajność bo to przecież zwięksszenie powierzchni filtracyjnej.
Czy zwiekszy wydajnosc... Moze i tak, ale nieznacznie. Im drobniejszy wklad, tym bedzie bardziej dlawil pompe, ktora w filtrach akwariowych szczegolnie mocna nie jest.

Jak akwarum duze, to mozna pokusic sie o taki prefiltr z wkladem sznurkowym. Do tego wlasnej roboty filtr piaskowy z pompa hydrauliczna, obiegowa do co, np..
Do malego akwarium IMO to nie ma sensu, ew. wklad z gabki filtracyjnej, lub waty takowej.
Jest jeszcze jedna sprawa (proszę mnie naprostować, jeżeli źle myślę): producenci filtrów jeżeli zalecają dławienie ich, to na wylocie, a nie na wlocie. A prefiltry, a już takie poważne, jak z filtra narurowego, to chyba nic innego, jak zmniejszanie przepływy na wlocie ?

Ja zawsze stosowałem filtr narurowy na wylocie, ale to w zupełnie innym celu Big Grin
(28-01-2013, 21:53 PM)zuczek222 napisał(a): [ -> ]Osłabi tylko szybkość przepływy bo to dodatkowe obciążenie dla pompy, ale za to zwiększy się wydajność bo to przecież zwięksszenie powierzchni filtracyjnej.

To będzie tylko dodatkowa filtracja mechaniczna, zapomnij o bakteriach w nim - częste czyszczenie. Jedyna zaleta to taka, że po wymianie wkładów faktycznie cały kubeł może robić za f.biologiczną i można go będzie rzadziej otwierać.
Wojtekr dobrze mówi z tym dławieniem na wlocie; między tym prefiltrem a kubłem będzie się tworzyć dodatkowe podciśnienie, oprócz spadku przepływu dodatkowo może zasysać powietrze do wnętrza kubła spod uszczelek. Przerabiałem właśnie coś takiego (powietrze w filtrze) w tetrze ex 2400 (po przypadkowym uszkodzeniu połączenia adaptera z głowicą). Objawiało się to tym, że co jakiś czas wirnik filtra zamielił jakiś bąbel i niestety jest to cholernie głośne i baaardzo wkur..... Słowa na k... ch.. i p... były na porządku dziennym i to dość skondensowane...
Jak już chcesz założyć taki prefiltr na wlocie to połącz może dwa równolegle i daj większą gradację (więcej "mikronów" ile nie powiem bo nigdy takiego nie stosowałem)
junak: większa gradacja niewiele zmieni. Nie ma filtrów sznurkowych o gradacji gąbki Wink Po prostu trzeba tam wsadzić gąbkę filtracyjną, albo watę takowąż - do kupienia w dobrym sklepie akwarystycznym, tylko trzeba dopasować na wymiar Smile Spokojnie wystarczy za prefiltr. Ew. kilka różnych stopni zrobić poprzez ułożenie warstwowe.
Tylko trzeba pamiętać, że filtry narurowe nie mają przepływu w pionie, ale wkład to taka rurka, która przepuszcza wodę przez cały swój przekrój (w środku jest pustka, do której wlewa się woda i jest ona przeciskana na zewnątrz wkładu, albo odwrotnie). Także trzeba by te warstwy też zrobić w postaci podobnej - ponawijać na jakąś rurkę cienkie płaty różnych mediów filtracyjnych, całość lekko związać żyłką, żeby się nie rozwinęło, a na koniec usunąć rurkę ze środka i mamy wkład gotowy Smile
(29-01-2013, 09:17 AM)Martinezio napisał(a): [ -> ]junak: większa gradacja niewiele zmieni. Nie ma filtrów sznurkowych o gradacji gąbki Wink Po prostu trzeba tam wsadzić gąbkę filtracyjną, albo watę takowąż - do kupienia w dobrym sklepie akwarystycznym, tylko trzeba dopasować na wymiar Smile Spokojnie wystarczy za prefiltr. Ew. kilka różnych stopni zrobić poprzez ułożenie warstwowe.
Tylko trzeba pamiętać, że filtry narurowe nie mają przepływu w pionie, ale wkład to taka rurka, która przepuszcza wodę przez cały swój przekrój (w środku jest pustka, do której wlewa się woda i jest ona przeciskana na zewnątrz wkładu, albo odwrotnie). Także trzeba by te warstwy też zrobić w postaci podobnej - ponawijać na jakąś rurkę cienkie płaty różnych mediów filtracyjnych, całość lekko związać żyłką, żeby się nie rozwinęło, a na koniec usunąć rurkę ze środka i mamy wkład gotowy Smile

Wiem jak działa filtr sznurkowy, a gradacja 5 czy 100 mikronów robi przecież różnicę, zwłaszcza jak juz trochę syfu wejdzie, dlatego podałem pomysł dwóch równoległych, a pomysł z gąbką/watą w środku też jest ok.
Niekoniecznie, bo te wkłady z reguły są tak skonstruowane, aby przepływ przez nie nie zmieniał się zbytnio przy różnych gradacjach. Mam taki filtr, tylko w wydaniu Big Blue, który filtruje mi całą wodę przychodzącą do domu i porównywałem różne gradacje wkładów do nich. Wszystkie przepływy miały identyczne. Wnioskuję zatem, że te o gradacji mniejszej mają po prostu więcej mikro-otworów, którymi przepływa ta sama ilość wody, co przez wkład o większej gradacji, ale z mniejszą ilością mikro-otworków. Z tym, że ja używam wkładów polipropylenowych, a nie sznurkowych. Może w tych sznurkowych jest to inaczej rozwiązane (np. poprzez zmniejszenie grubości ścianek wkładu - ilość użytego sznura).
Stron: 1 2 3 4