• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Strefy beztlenowe

#21
1. Strefa beztlenowa to zło?
2. Strefa beztlenowa zabija ryby?
3. Odmulanie (rura w podłoże i jego wzraszanie) to konieczność czy mit i przy jakich zbiornikach?

Paweł, różnica między podłożem drobnoziarnistym (piasek, drobny żwir) a gruboziarnistym (bazalt, żwir wielkości paznokci) polega na jego przepuszczałonści wszystkiego, także problemu wnikania odchodów, resztek pokarmu, wgłąb tego podłoża. Na piasku nie może mieć to miejsca. Nie w takim stopniu jak na bazalcie, że posłuże się obrazkowo tymi przykładami. Czy to plus czy minus? Po co w głębszych warstwach podłoża granulat rozkładający się skoro powinny zjeść go ryby? Po co odmulanie i mieszanie wszystkiego?

Mając kopiące ryby i tak musimy iść w piasek. Ile przy "syfku" na dnie i kopaczach mamy przemieszanej warstwy (liście, gałęzie, detrytus i piasek)? No dobre 10 cm. Ile czystego piasku pod tym? Około 5. Samego podłoża było 10. Powstało naturalne podłoże.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Powoli zaczynamy rozumieć, że mówimy z dwóch, różnych, punktów widzenia. Akwaryści mający złoża oparte na piasku (w którym trudniej o wnikanie i nawarstwianie się subst.org) i drugiego dla zbiorników ze złożami gruboziarnistymi.
Również druga istotna sprawa to czy mamy zachowane stałe warunki, tzn tyle samo subst.org. dostarczamy co ulega rozkładowi.
Dlatego pisałem, że podstawową sprawą ( rozgraniczającą) jest odp.zdefiniowanie o czym rozmawiamy.
""
„Strefy beztlenowe” powstają, gdy substancje organiczne, czyli odchody, obumarłe części roślinne oraz niespożyte resztki pokarmowe, odkładają się w podłożu i nawarstwiając się ograniczają dostęp tlenu.
Jeśli nie dopuścimy do nagromadzenia się resztek białkowych to dalej można nie czytać.
""
Dlatego mówiliśmy w dwóch różnych językach. Osoby, które nie miały (nie dopuściły do powstania) złych stref beztlenowych ( o złych mówimy wtedy gdy np korzenie zdrowych roślin w pobliżu takiej strefy zaczynają obumierać) , i które jak pisałem nie muszą dalej czytać i nie mogą mieć w tej sprawie doświadczenia. Natomiast warstwa piasku (jeśli nie dopuścimy do przykrycia jej nagromadzonymi resztkami ograniczającymi dostęp tlenu) będzie działać jak dobry filtr biologiczny. (Stara szkoła akwarystyki rosyjskiej mówiła, że najlepsze są filtry o słabym przepływie, wręcz takie ciurkające). Wszystko to opiera się wówczas o stałość zachodzących przemian-czyli wszystko musi współgrać aby ten cykl zachodził w całości i stale. Przy właściwej pielęgnacji złe strefy beztlenowe nie powinny wystąpić (chyba że mamy grubą warstwę żwirku i zbrojniki drewnojady razem z żarłocznymi paletkami :-))
Ruki- artykuł dobry, ale zwróć uwagę jak istotna jest tam głębokość penetracji tlenu w odpowiednio grubej warstwie podłoża. Przy słabym natlenieniu wody lub zalegających na powierzchni złoża subst.org (zabierajacych tlen) ten cykl będzie b. utrudniony.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Cytat:Ruki- artykuł dobry, ale zwróć uwagę jak istotna jest tam głębokość penetracji tlenu w odpowiednio grubej warstwie podłoża. Przy słabym natlenieniu wody lub zalegających na powierzchni złoża subst.org (zabierajacych tlen) ten cykl będzie b. utrudniony.
Nie prawda, cały schemat będzie zachowany, tylko z tą różnicą że strefy z warunkami beztlenowymi będą stanowiły większość. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
(29-01-2013, 11:58 AM)novi napisał(a): Stara szkoła akwarystyki rosyjskiej mówiła, że najlepsze są filtry o słabym przepływie, wręcz takie ciurkające). Wszystko to opiera się wówczas o stałość zachodzących przemian-czyli wszystko musi współgrać aby ten cykl zachodził w całości i stale.

to jest jedna z zasad filtracji biologicznej i to ta z tych ważniejszych.
Moim zdaniem ważna rolę w prawidłowym funkcjonowaniu DSB spełniają inne organizmy (ślimaki, dżdżowniczki). Według mnie środowisko w DSB jest inne niż podłoża w żyjącym "pełną parą" akwarium i będą tam zachodzić inne procesy, oczywiście w DSB jest dużo większa stabilizacja tych procesów.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
(29-01-2013, 09:50 AM)Killifish napisał(a): Paweł, różnica między podłożem drobnoziarnistym (piasek, drobny żwir) a gruboziarnistym (bazalt, żwir wielkości paznokci) polega na jego przepuszczałonści wszystkiego, także problemu wnikania odchodów, resztek pokarmu, wgłąb tego podłoża. Na piasku nie może mieć to miejsca. Nie w takim stopniu jak na bazalcie, że posłuże się obrazkowo tymi przykładami. Czy to plus czy minus? Po co w głębszych warstwach podłoża granulat rozkładający się skoro powinny zjeść go ryby? Po co odmulanie i mieszanie wszystkiego?

Wiem na czym polega różnica. Mając rośliny wnikanie tych resztek pokarmowych może być korzystne. Ale z zasady lepszy będzie piasek, dlatego też ja zazwyczaj go stosuję. Ja nigdy nie mieszam w podłożu bo jest to niepotrzebne, a wręcz może okazać się szkodliwe. Może nastąpić zachwianie regularnej pracy i cykli w akwarium. Czasami miejscowo zbieram "brud" z dna, tylko dlatego że wizualnie mi nie pasuje przy przedniej szybie. Ale akwarium samo poradzi sobie z tym problemem i nie widzę potrzeby ingerencji w dno przy odpowiednio prowadzonym zbiorniku.

(29-01-2013, 09:50 AM)Killifish napisał(a): Mając kopiące ryby i tak musimy iść w piasek. Ile przy "syfku" na dnie i kopaczach mamy przemieszanej warstwy (liście, gałęzie, detrytus i piasek)? No dobre 10 cm. Ile czystego piasku pod tym? Około 5. Samego podłoża było 10. Powstało naturalne podłoże.

Ja osobiście nigdy tyle nie miałem "syfku" na dnie, nie to że mi przeszkadza, ale nie wrzucam tyle gałęzi, liści itp. aby mogło się utworzyć. Nie wiem też jaka byłaby różnica między 2cm piasku a np 10cm. Muszę to kiedyś przetestować Wink W małych zbiornikach mam więcej piasku 4-5cm.

(29-01-2013, 11:58 AM)novi napisał(a): Dlatego mówiliśmy w dwóch różnych językach. Osoby, które nie miały (nie dopuściły do powstania) złych stref beztlenowych ( o złych mówimy wtedy gdy np korzenie zdrowych roślin w pobliżu takiej strefy zaczynają obumierać) , i które jak pisałem nie muszą dalej czytać i nie mogą mieć w tej sprawie doświadczenia. Natomiast warstwa piasku (jeśli nie dopuścimy do przykrycia jej nagromadzonymi resztkami ograniczającymi dostęp tlenu) będzie działać jak dobry filtr biologiczny. (Stara szkoła akwarystyki rosyjskiej mówiła, że najlepsze są filtry o słabym przepływie, wręcz takie ciurkające). Wszystko to opiera się wówczas o stałość zachodzących przemian-czyli wszystko musi współgrać aby ten cykl zachodził w całości i stale. Przy właściwej pielęgnacji złe strefy beztlenowe nie powinny wystąpić (chyba że mamy grubą warstwę żwirku i zbrojniki drewnojady razem z żarłocznymi paletkami :-))
A czym różnią się złe od dobrych stref beztlenowych?
Rośliny spokojnie poradzą sobie z nimi, np przez bakterie, które znajdują się przy korzeniach. Dlaczego mamy unikać tego co jest naturalne?
Pozdrawiam, Paweł
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Rośliny w obrębie swoich korzeni wymuszają ruch wody, nie dopuszczając w ten sposób do powstania stref beztlenowych. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Po za tym wydalają pewne gazy, wiecie jakie... same dobro jest w strefach o ile się nie miesza łapami w tym, wtedy są problemy. Kolega opisywał kiedyś jak załatwił tak obsadę, bo mieszał i zostawił ją w zbiorniku. Tylko sumy jakieś dały radę i przetrwały.

Co do starej radzieckiej metody. Tak, mały przepływ, zraszanie wręcz i ma zastosowanie, ale jak wiemy w troszkę innych systemach filtracyjnych, gdzie daje to super efekty. Skupmy się jednak na strefach. Nigdy nie widziałem by padały rośliny ze względu na czarny pasek na szybie, korzenie wręcz wrastały w to miejsce poniżej kreski.

Dla mnie istotne jest właśnie to, jaka to granulacja podłoża. Za bazalcie nie zrobisz prawidłowego zbiornika, bo musisz grzebać aby to wyczyścić, na piasku nie musisz. Tak jak Paweł napisał, czym różnią się złe strefy beztlenowe od dobrych? Nie ma złych, dobrych, one są i dajmy im pracować, wtedy nam pomogą. Są złe podłoża w które wpuszczamy ryby, sadzimy rośliny.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
(29-01-2013, 13:29 PM)Ruki napisał(a): Rośliny w obrębie swoich korzeni wymuszają ruch wody, nie dopuszczając w ten sposób do powstania stref beztlenowych. Wink

Nie wiem jak jeszcze wytłumaczyć. Postaraj się zrozumieć, że przez strefy beztlenowe ja rozumiem te strefy gdzie odkładają się w podłożu i nawarstwiając się ograniczają dostęp tlenu substancje organiczne. W tych strefach wtedy nie może zachodzić PEŁEN cykl azotowy. Bez tlenu -NH2 nie przejdą w azotyny ani tym b.w azotany.
Widzę, że jak ktoś nie spotkał się z tymi strefami (tylko pogratulować, albo doświadczenie mniejsze) to trudno mu sobie je wyobrazić że istnieją.
A dobre strefy beztlenowe (zacząłem pisać o złych i dobrych bo zauważyłem, że mówimy o różnych strefach) w Waszym rozumieniu to tak jak przytoczyłeś w artykule Freshwater Deep Sand Beds Work by Deirdre Kylie to nic innego jak DSB.

Może dla lepszego zrozumienia o czym mówimy warto też poczytać wypowiedzi na forum cichlid-forum.com, link załaczyłem na końcu przetłumaczonego art.

.docx   Freshwater Deep Sand Beds Work.docx (Rozmiar: 99.09 KB / Pobrań: 18)
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
(30-01-2013, 10:42 AM)novi napisał(a): Nie wiem jak jeszcze wytłumaczyć. Postaraj się zrozumieć, że przez strefy beztlenowe ja rozumiem te strefy gdzie odkładają się w podłożu i nawarstwiając się ograniczają dostęp tlenu substancje organiczne. W tych strefach wtedy nie może zachodzić PEŁEN cykl azotowy. Bez tlenu -NH2 nie przejdą w azotyny ani tym b.w azotany.

Czyli Tobie po prostu chodzi o warstwę mułu, która się nawarstwia na/w dnie zbiornika?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
(30-01-2013, 11:27 AM)Ruki napisał(a): Czyli Tobie po prostu chodzi o warstwę mułu, która się nawarstwia na/w dnie zbiornika?
Nie upraszczał bym tak tego. Muł może się gromadzić (nawarstwiać) również w grubej warstwie gruboziarnistego (przepuszczalnego) podłoża, jak i również nad nim.
W piachu taki muł ma ograniczone możliwości penetracji, aczkolwiek jak pozostawimy narastanie mułu (ograniczające dostęp tlenu) nad taką warstwą DSB, to i tu zaobserwujemy powstawanie stref beztlenowych.

ps. Do tekstu tłumaczonego artykułu dodałem rysunek,
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości