• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Czy jest sens rozmnażać pielęgnice?

#41
Specjalizacja to możliwość rozróżnienia i wiedzy na temat gatunków ryb, zachowań, upodobań, występowania etc
Faworyzowanie to gratyfikacja ryb klasy A do opozycji zdyskredytowanej klasy ryb B z kilku głównych powodów;
-sposób rozmnażania ( trudność)
-dostępność i cena
- osobiste fascynacje)

Nie widzę tutaj żadnej usprawiedliwiającej kwestii w specjalizacji, która by zwalniała kogokolwiek z nieuświadomionej roli w faworyzowania ryb.
Nie będę Ciebie naciskał,gdyż nie mam zwyczaju kopać leżącego : )

Jedynie zasugerować mogę Tobie abyś odpowiedź znalazł samodzielnie, immanentnie dlaczego tak się dzieje jest karaś japoniec , jest karaś kolorowy ale dla niewidomego nie ma różnicy.
Również widzący w nocy nie będzie gloryfikował kolorowego nad białym.
W dzień jednak widzący będzie faworyzował , bo będzie dostrzegał różnicę intensywności , oraz łaciatych kształtów . Znów będzie wyciągał wnioski, będzie dyskredytował klasę ryb B.





 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#42
Na razie siedzę, więc możesz naciskać. Wink Jeżeli tak widzisz kwestię specjalizacji i faworyzacji to trafiłeś na forum, gdzie większość faworyzuje pielęgnice. Wink
P.S.
I na forum mamy zasadę pisania jasno i zrozumiale, a Twój post jest bardziej zapętlony niż słowne gierki mistrza Yody. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#43
(27-09-2012, 23:30 PM)adullam napisał(a): Specjalizacja...Faworyzowanie ... gratyfikacja ... opozycji zdyskredytowanej klasy ... immanentnie ...Również widzący w nocy nie będzie gloryfikował kolorowego nad białym.
Panie, nie obrażaj pan, dobre?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#44
Troszkę jakbym czytała pewnego byłego premiera. Ale ja za głupia chyba bo nic nie zrozumiałam O.o

Dla mnie fajne są i rarytasy i komercha w postaci moich zmutowanych weloniastych skalarów. Jednak ubolewam nad tym, że są problemy by rozmnażać i utrzymywać na "rynku" właśnie rarytasy. O komerchę się nie boję, to zawsze będzie dostępne bo większość ludzi lubi bezproblemowe i kolorowe. Rarytasy sama chciałabym mieć ale nie mam możliwości mieć tylu baniaków a nie oddam zmutowanych skalarów czy zdziczałych tomasów z drugiego baniaka. Co do faworyzowania, to ja faworyzuję pielęgnice (chyba też dlatego tu jestem a nie bo mi się kolorki forum podobają). No i skoro faworyzuję pielęgnicę, to marzę o tym, żeby w Polsce było dostępnych jak najwięcej gatunków. No ale nie powiem np. takiemu Rukiemu: weź Ty mnóż te swoje pielęgniczki bo tak i już, skoro wiem że on nie ma miejsca na narybek i nie ma zbyt wielu możliwości zbytu. Tak więc ja sens w rozmnażaniu widzę ale możliwości już nie, więc pozostaje chyba działać tak jak Kuba, czyli jak coś się uchowa to fajnie Wink Im mniejsza ilość narybku, tym łatwiej oddać/sprzedać.
Masz jakieś pytania? Pisz na forum Wink

[Obrazek: _XIS8445_100hYT.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#45
(28-09-2012, 00:56 AM)mei napisał(a): Troszkę jakbym czytała pewnego byłego premiera. Ale ja za głupia chyba bo nic nie zrozumiałam O.o

Dla mnie fajne są i rarytasy i komercha w postaci moich zmutowanych weloniastych skalarów. Jednak ubolewam nad tym, że są problemy by rozmnażać i utrzymywać na "rynku" właśnie rarytasy. O komerchę się nie boję, to zawsze będzie dostępne bo większość ludzi lubi bezproblemowe i kolorowe. Rarytasy sama chciałabym mieć ale nie mam możliwości mieć tylu baniaków a nie oddam zmutowanych skalarów czy zdziczałych tomasów z drugiego baniaka. Co do faworyzowania, to ja faworyzuję pielęgnice (chyba też dlatego tu jestem a nie bo mi się kolorki forum podobają). No i skoro faworyzuję pielęgnicę, to marzę o tym, żeby w Polsce było dostępnych jak najwięcej gatunków. No ale nie powiem np. takiemu Rukiemu: weź Ty mnóż te swoje pielęgniczki bo tak i już, skoro wiem że on nie ma miejsca na narybek i nie ma zbyt wielu możliwości zbytu. Tak więc ja sens w rozmnażaniu widzę ale możliwości już nie, więc pozostaje chyba działać tak jak Kuba, czyli jak coś się uchowa to fajnie Wink Im mniejsza ilość narybku, tym łatwiej oddać/sprzedać.

Czas minął, większość np sklepów rybek z Malawi zwija interes. Twierdzą że nie ma popytu, chowają manatki. Właśnie dla nich czas minął, faworyzowanie i euforia immanentnej ekspresji emocji klientów opadła, dlatego nierentowny interes.
Jeziora afrykańskie Tanganika, Malawi są faworyzowane , Czyżby było to jezioro z klasą ryb A? Czyżby papugoryby z morza czerwonego należały by do ryb zdyskredytowanej klasy B? Nie sądzę.
Lubię oglądać papugoryby -Cetoscarus bicolor. Gdybym zakładał akwarium morskie , zdecydowałbym się na kilka sztuk.
Osobiście nigdy bym się nie zdecydował na frontosy z ceną 100zł moba f0,przy wielkości 3 cm bo to jest infantylnie głupi interes. Przy tej wielkości istnieje szereg prawdpopodobieństwa że ryba padnie. (Im mniejsza tym większe prawdopodobieństwo) Ja kupiłem f0 za 150 zł /sztukę wielkości ok 15 cm, była pewna okazja i się zdecydowałem na parkę. Wielkość powyżej 10 cm determinuje przetrwanie, są już wystarczająco odporne, jedyne ryzyko przy współzawodnictwie. Nie jestem zwolennikiem sprzedawania tak małych ryb w ogóle,dopuszczam jedynie w sytuacjach "wyższej konieczności".

p.s.
Skalar nie jest rybą ładną,(dla mnie) godną gratyfikacji. Nigdy mnie się nie podobał, zapewne chodzi o ubarwienie. Ze zdumieniem czytam że większości się podoba.Podobnie jak skośnopręga ten sam rodzaj "brzydoty barw". Choć jest bardzo łatwo dostępna jak mieczyki.
(27-09-2012, 23:56 PM)piotrK napisał(a):
(27-09-2012, 23:30 PM)adullam napisał(a): Specjalizacja...Faworyzowanie ... gratyfikacja ... opozycji zdyskredytowanej klasy ... immanentnie ...Również widzący w nocy nie będzie gloryfikował kolorowego nad białym.
Panie, nie obrażaj pan, dobre?

Pan ignorant czuję się obrażony?
Skoro ignorant niech się czuje obrażony.

// Proszę nie obrażać innych użytkowników! Topielec //
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#46
(27-09-2012, 21:45 PM)adullam napisał(a): Pytanie powinno być postawione inaczej " dlaczego my hodowcy faworyzujemy? "

Adullam, two dwa zupełnie różne tematy. Z tego co widzę, to chyba wszyscy zrozumieli, o co pytał Ruki, ponieważ rozwinęła się ciekawa dyskusja właśnie w odpowiedzi na jego wątek.

Ty zaś doszukujesz się drugiego dna w słowach Łukasza i spychasz dyskusję na inne tory. Widzę jednak, że założyłeś drugi temat, więc chyba sam dostrzegłeś, że są to dwie różne kwestie.

A wracając do sedna, to ja widzę jeszcze jedną kwestię, która utrudnia sprzedaż rzadszych pielęgnic Smile Mianowicie spora liczba pasjonatów poszukujących rzadkich okazów jest zarejestrowana na naszym forum i każdy chce mieć coś innego od reszty, więc automatycznie nie kupuje młodych od kolegów z forum, tylko szuka czegoś innego Big Grin Taka moja mała teoria Big Grin
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#47
Otworzyłem drugi wątek aby wyjaśnić a nie (za)dogmat(wać).
Za co stałem się tu sławny, zyskałem wielką estymę i powszechną miłość.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#48

Za to, że zakładamy wątek, nie stajemy się szanowani.
Adam, może i coś jest w tym co piszesz. Ja mam inne ryby i na pielęgnice patrzę jak patrzę, raczej wolę je oglądać u innych Big Grin Każdy przypadek jest indywidualny, ja akurat nie patrzę, że ktoś ma czy nie ma. Chce moje Kelleri ponownie i będę mieć (śledztwo ustalania pochodzenia w toku Wink )

Krzysiek bardzo mądrze napisał i Bernard także Wink
W sumie, prawie każdy, mądrze napisał, prawie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#49
(28-09-2012, 09:51 AM)Killifish napisał(a): Za to, że zakładamy wątek, nie stajemy się szanowani.
Adam, może i coś jest w tym co piszesz. Ja mam inne ryby i na pielęgnice patrzę jak patrzę, raczej wolę je oglądać u innych Big Grin Każdy przypadek jest indywidualny, ja akurat nie patrzę, że ktoś ma czy nie ma. Chce moje Kelleri ponownie i będę mieć (śledztwo ustalania pochodzenia w toku Wink )

A to jakieś nietypowe zbiegowisko, bo na ogół im więcej się smaruje postów tym lepsza estyma i powszechna miłość, zwana w języku ignorantów " reputacja".
Jeżeli jest inaczej to nie mam estymy , lub nie mam powszechnej miłości, co mnie bardzo cieszy. Widać nietypowe forum.
A korzystam z różnych opcji, stosuje, zaznaczam , sprawdzam i widzę że jest bardzo funkcjonalne, to też jest bardzo dobrze.
O... czasem może nie wyjść i wyjdzie to co wyjść nie miało , ale to też musi być sprawdzone, bo po coś te opcje są .
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#50
(27-09-2012, 23:30 PM)adullam napisał(a): Specjalizacja to możliwość rozróżnienia i wiedzy na temat gatunków ryb, zachowań, upodobań, występowania etc
Faworyzowanie to gratyfikacja ryb klasy A do opozycji zdyskredytowanej klasy ryb B z kilku głównych powodów;
-sposób rozmnażania ( trudność)
-dostępność i cena
- osobiste fascynacje)

nie za bardzo rozumiem kto i w jakim celu miałby wprowadzać takie podziały? nie wiem też, gdzie spotkałeś sie z takim zjawiskiem?
Uważam ze odpowiedzialny akwarysta takich podziałów nie wprowadza, a hoduje to co mu odpowiada z różnych względów. Wszystkie ryby są takie same, niezaleznie od pochodzenia. Mają takie same wymagania, potrzeby itd. Dla mnie nie ma "klasy A" czy też "klasy B".

Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości