Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
Tak zapytam. A przy czyszczeniu/wymianie wkładów jak sobie radzisz z kapaniem? z odkręcanych złączy czy korpusów?
Też miałem kiedyś na-rurowy system (rurki i nawet filtr fluidyzacyjny, lampa UV i filtr siarkowy nadal wiszą z tyłu szafki), ale mnie te kłopotliwe czyszczenie tego wkurzało i pozostałem tylko przy sump. Zresztą wystarcza aż nadto.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
(20-03-2013, 13:20 PM)novi napisał(a): Tak zapytam. A przy czyszczeniu/wymianie wkładów jak sobie radzisz z kapaniem? z odkręcanych złączy czy korpusów?
Mam specjalne przyrządy: ręcznik i miseczka
Wymiana wkładów to kwestia wprawy, umieszczenia zaworów jak najbliżej korpusów oraz odpowiedniej ilości miejsca pod korpusami. Wtedy ilość wody wylewającej się z korpusu jest niewielka.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
(20-03-2013, 13:38 PM)aarset napisał(a): (20-03-2013, 13:20 PM)novi napisał(a): Tak zapytam. A przy czyszczeniu/wymianie wkładów jak sobie radzisz z kapaniem? z odkręcanych złączy czy korpusów?
Mam specjalne przyrządy: ręcznik i miseczka Wymiana wkładów to kwestia wprawy, umieszczenia zaworów jak najbliżej korpusów oraz odpowiedniej ilości miejsca pod korpusami. Wtedy ilość wody wylewającej się z korpusu jest niewielka.
Muszę jak tak sprawić sobie pojemnik w który włożę FBF bo przy zmianie wsadu będzie mała powódź - miejsca na styk
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Szmatkę podłóż pod FBFa przy odkręcaniu
A dużą, to dużo wody wchłonie, zanim poleci gdzieś dalej. Żeby pojemnik stosować, to musiałbyś mieć miejsca pod FBFem tyle, ile wysokości ma dany pojemnik + jakieś 2mm, aby nie haczyć. Włożyć no problem, ale wyjąć z zawartością? Przechylisz, to wylejesz
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 711
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2012
Reputacja:
7
(20-03-2013, 14:20 PM)Martinezio napisał(a): .....Przechylisz, to wylejesz
Można upić, albo psa zawołać niech pije....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Szkoda że samo trochę nie zassie po zakręceniu dopływu a otwartym wylocie
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez: