Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
W takim razie zastosowałbym dwa obiegi na dwóch pompach.
1. dwa korpusy połączone równolegle z wkładami sznurkowymi 100 mic.->pompa->dwa korpusy połączone równolegle z wkładami sznurkowymi 50 mic.->wylot. Myślę, że do filtracji mechanicznej to wystarczy.
2. dwa korpusy połączone równolegle z wkładami sznurkowymi 50mic.->pompa->rozdzielenie obiegu(trójnik)->na jednej nitce FBF, na drugiej dodatkowy korpus (lub dwa) na ewentualną filtrację chemiczną typu węgiel, adsorber fosforanów, żywice jonowymienne itp-> wyloty.
Co do wkładów... stosowałem różne, ale według mnie najlepiej sprawdzają się sznurkowe. Koszt to około 3,50-4,00pln w zależności od sprzedawcy oraz ilości zakupionych sztuk. Kupuję zazwyczaj karton tj. 50 sztuk.
I jeszcze kwestia FBF'a; 1,5-2 kg piasku o granulacji ~0,8-1,2mm moim zdaniem wystarczą.
Trzeba jednak dodatkowo pomyśleć o cyrkulatorze-6500-9000l/h.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
21-10-2012, 17:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-10-2012, 17:52 PM przez filas.)
Proponujesz również korpusy przed pompami - czy nie powoduje to częściowego zapowietrzenia pompy po wymianie wkładów w tych korpusach? Nie wiem dokładnie jak to się odbywa przy rozkręcaniu i skręcaniu korpusu ale zawsze jakieś powietrze dostanie się do obiegu. Jak to wygląda w praktyce?
Pomysł z tego typu filtracją bardzo mi odpowiada ze względu na szczelność całego układu, nie ma tutaj możliwości przelania się wody czy czegoś podobnego (sump), jest to dla mnie bardzo istotne ze względu na miejsce, w którym ma stać akwarium - na "drewnianym" poddaszu bez typowego betonowego stropu
Cyrkulatory mogę sobie podarować, akwarium ma mieć nietypowy obieg wody, ale o tym innym razem
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
(21-10-2012, 17:50 PM)filas napisał(a): Proponujesz również korpusy przed pompami - czy nie powoduje to częściowego zapowietrzenia pompy po wymianie wkładów w tych korpusach? Nie wiem dokładnie jak to się odbywa przy rozkręcaniu i skręcaniu korpusu ale zawsze jakieś powietrze dostanie się do obiegu. Jak to wygląda w praktyce
Korpusy przed pompami mają na celu między innymi je chronić, tj nie dopuścić do dostania się piasku czy innych zanieczyszczeń. Przy wymianie wkładów zawsze dostanie się do obiegu powietrze, ale można to zminimalizować. Zalewam korpusy prawie do pełna wodą, delikatnie odkręcam zawory i odpowietrzam je za pomocą specjalnych czerwonych guziczków, które są w górnej części korpusu
. Dodatkowo po wymianie wkładów przełączam pompę na trzeci bieg i w kilkanaście sekund powietrze jest usunięte z obiegu.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
Czyli czerwony guziczek
, korpus, który kiedyś widziałem nie miał takowego.
Domyślam się, że miałeś okazję przetestować kilka korpusów i pewnie możesz doradzić jakie są godne uwagi. Dzisiaj można w internecie wszystko samemu poszukać ale ja jednak wolę opierać się o czyjeś doświadczenie bo praktycznej strony korpusu i jego jakości wykonania nie wyczytamy z oferty w internecie. To samo dotyczy wkładów - możesz coś polecić
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
Wszystkie korpusy są podobne, ważne tylko żeby miały odpowietrzniki. Osobiście używam korpusów firmy Aquafilter z przyłączami 3/4 cala. A co do wkładów to też używałem różnych, obecnie firmy USTM.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
Dzięki za pomoc w temacie, póki co wszystko jest w fazie zbierania informacji ale jak już ruszy to na pewno podzielę się relacją z budowy takiej filtracji i pewnie powstaną kolejne pytania i niejasności.
Pozostało w tej chwili jedno pytanie: czy wykorzystać wspomniane przeze mnie pompy z Leszna? Jak zwrócił uwagę Sendog, nie są przeznaczone do wody pitnej, rozumiem jego obawy, Ty natomiast stosujesz żeliwne i nie widzisz w tym problemu. Nie wiem za bardzo co zrobić?
Czy kupować nowe, czy wykorzystać te, które mam?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
(22-10-2012, 18:03 PM)filas napisał(a): Pozostało w tej chwili jedno pytanie: czy wykorzystać wspomniane przeze mnie pompy z Leszna? Jak zwrócił uwagę Sendog, nie są przeznaczone do wody pitnej, rozumiem jego obawy, Ty natomiast stosujesz żeliwne i nie widzisz w tym problemu. Nie wiem za bardzo co zrobić? Czy kupować nowe, czy wykorzystać te, które mam?
Filip, decyzja należy do Ciebie. Wielu kolegów z KM stosuje takie pompy(Leszno) po kilka lat i nikt, z tego co wiem, nie stwierdził żadnych skutków ubocznych. Tak jak już pisałem, sprawa rozbija się głównie o odczyn wody. U siebie w zbiornikach mam pH na poziomie 8,4-8,6, tak więc nie mam obaw o to, że coś złego może uwalniać się do wody.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
15-11-2012, 13:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-11-2012, 13:24 PM przez aarset.)
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz dotycząca wkładów sznurkowych stosowanych w narurowcach. Przed użyciem proponuję je przepłukać pod ciśnieniem. U siebie mam zainstalowany taki dodatkowy korpus podłączony do sieci wodociągowej tzn pod umywalką
. Zasada działania: zakręcam wylot, odkręcam wlot i po napełnieniu się korpusu delikatnie odkręcam wylot. Płukanie trwa około dwie, trzy minuty. Oto efekt po kilkunastu sekundach:
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
Cenna informacja. Od czego ta biała piana?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
Z materiału z którego wykonany jest wkład
. Podobną uzyskamy płucząc watę czy włókninę akwarystyczną.
Podziękowania złożone przez: