Liczba postów: 443
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
1
Wiesz jak to jest z tymi "ladne i brzydkie ryby", wiadomo co sie sprzedaje , a co nie. Moj typ na czas obecny, czyli pielegnice z A.C. tez sa tymi "brzydkimi" i na dodatek agresywnymi, wiec niemal nie do namierzenia w zoologach( procz wszedobylskich C. nigrofasciatus, Th. Meeki, ew. w mniej "zorientowanych"
sklepach dostanie sie Ro. Octofasciatum). C. maronii niestety tez sie do tych "malo efektownych" zalicza( oczywiscie efektownosc w tym przypadku jest miara przecietnego zjadacza chleba akwarystycznego ktory preferuje czerwien i niebieski
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,332
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
A tutaj jedno z najładniejszych zdjęć tych pielęgnic, jakie widziałem:
http://www.cichlidae.com/wallpapers/wp.p...30&lang=pl
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
(30-05-2012, 14:27 PM)Pley napisał(a): UKASH. Pytałem paru "pielęgnicarzy" na różnorakich giełdach o akary z maroni. Stwierdzili, że to brzydkie ryby i nie opłaca im się ich rozmnażać...
Handlowczyków się pytałeś najwyraźniej.
Hobbysta tak nie wylicza.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Znajdź prawdziwego hobbyste na giełdach
Są tacy, ale ja osobiście nie znam.
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Między innymi z tego powodu na giełdzie kupuję tylko żywe żarcie(rzadko) i mrożonki.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Ja skończe Offtop na tym, że ja bywam często na giełdach, bo bywają laiki, którzy sprzedają ryby za grosze nie znając jej prawdziwej wartości
. Znajomi "handlarze" mają dla mnie rabaty, a na towar (ryby) nie mogę powiedzieć złego słowa jeżeli chodzi o jakość.
Po prostu czasem nie mają gatunków ryb, które im nie schodzą. Ja o N. leleupi walczyłem 2 miesiące
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2012
Reputacja:
0
(30-05-2012, 14:27 PM)Pley napisał(a): UKASH. Pytałem paru "pielęgnicarzy" na różnorakich giełdach o akary z maroni. Stwierdzili, że to brzydkie ryby i nie opłaca im się ich rozmnażać...
Kroni, masz piękne zdjęcia. Również dołączam się do pytania K-Pona; jakie parametry były podczas tarła?
Paru znajomych trzymało te ryby na zwykłej kranówce i widać było, że im to zdecydowanie nie pasuje.
dziękuje pley-u,nie znam parametrów wody,zwykła kranówa ale wiem że mam porządną wode bo nie mam kamienia w czajniku od 4-rech lat.zauwazyłem jednak że gdy zmieniłem oświetlenie na słabsze i bozbyłem się roslin ich zapał do rozmnazania osłabł.czeka mnie restart i zmiana podłoża oraz oświetlenia na listwy ledowe i wtedy moze odżyją.podziwiam ze podpływaja do pożywienia ,moje są strachy potworne.zgodzę sie co do ich mniejszej teraz popularności ale w obliczu tylu rodzajów teraz sprzedawanych ryb ciężko jest zwrócić na nie uwage bo w istocie są mało kolorowe ale za to są genialnymi rodzicami.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez: